czujnik stopki

[aliocha]

Kilka dni temu pisałem o awarii mojego motorka kawasaki en 500. W odpowiedzi dostałem, że może to być awaria czujnika stopki, albo czujnika sprzęgła. Mam pytanie, jak sprawdzić czujniki czy działają poprawnie. Zauważyłem, że czujnik od przedniego hamulca pyka jak się wciska manetkę. Czy z czujnikiem sprzęgła powinno być tak samo? Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, teraz tego od sprzęgła nie słychać.

[Raio]

Jeżeli moto ci już działa to włącz silnik a potem otwórz kosę. Jeżeli silnik zgaśnie tzn. że czujnik działa. jak nie to sprawdź czy prąd dochodzi do czujnika potem na wyjściu wychodzi czy nie przy składaniu, rozkładaniu stopki. jak nie ma zmiany tzn. że czujnik padnięty . Jak jest uszkodzony to go rozbierz i sprawdź czy może po prostu styki nie zaśniedziały czy coś jak nic nie znajdziesz to pozostaje ci wymiana na nowy albo mostkowanie. Co do czujnika sprzęgła to sprawa jest prosta. Jeżeli możesz zakręcić rozrusznikiem przy wbitym biegu i puszczonym sprzęgle tzn. czujnik uszkodzony i te same czynności co przy tym w stopce. Jeżeli moto możesz zapalić tylko przy wciśniętym sprzęgle tzn. czujnik działa.

[aliocha]

Motor zawsze chodził na otwartej kosie na biegu jałowym, więc nie wiem może już wcześniej było coś nie tak. Podobno działa on tak, że po włączeniu biegu i puszczaniu sprzęgła dopiero motor gaśnie przy otwartej kosie. Nie wiem nigdy nie próbowałem

[kiler]

Jeżeli moto ci już działa to włącz silnik a potem otwórz kosę. Jeżeli silnik zgaśnie tzn. że czujnik działa. jak nie to sprawdź czy prąd dochodzi do czujnika potem na wyjściu wychodzi czy nie przy składaniu, rozkładaniu stopki. jak nie ma zmiany tzn. że czujnik padnięty . Jak jest uszkodzony to go rozbierz i sprawdź czy może po prostu styki nie zaśniedziały czy coś jak nic nie znajdziesz to pozostaje ci wymiana na nowy albo mostkowanie. Co do czujnika sprzęgła to sprawa jest prosta. Jeżeli możesz zakręcić rozrusznikiem przy wbitym biegu i puszczonym sprzęgle tzn. czujnik uszkodzony i te same czynności co przy tym w stopce. Jeżeli moto możesz zapalić tylko przy wciśniętym sprzęgle tzn. czujnik działa.

tak nie do końca jak piszesz . Te modele bez problemu "chodzą " przy rozłożonej nóżce i wbitym biegu . Gasna dopiero jak puszczasz sprzęgło

a jak je sprawdzić ???? normalnie - próbnik 12V albo zwykła żaróweczka z przewodami i "sie da" :biggrin:

[Raio]

No tak masz rację :clap: mój sprzęt, jak pewno większość, też tak działa. Tak dawno już nie ruszałem z rozłożoną kosą, że zapomniałem jaka jest procedura gaśnięcia. :smile:

A co do meritum to tak jak pisałem tyle że w pełnej procedurze podanej przez Kilera i jeżeli ruszysz z rozłożoną kosą to ci padł czujnik stopki. Jak zgaśnie jeszcze wcześniej tzn przy rozłożonej stopce, włączonym silniku wbijasz bieg i gaśnie to znaczy że czujnik sprzęgła nie działa.

[gnida]

A ja z kolei miałem takie objawy że czujnik stopki działał ok przy rozłożonej kosie puszczałem ze sprzęgła i mi gasł czyli ok

natomiast problem pojawiał się podczas jazdy wydawało mi się wtedy że przy mocniejszym odkręceniu manety moto gaśnie czasem na dołku było to samo do póki nie dobrałem się do czujnika kosy troszkę cierpliwości i smaru i lata jak nowy.

Proponuję ci wyciągnąć oba czujniki i profilaktycznie je przesmarować.

Pozdrawiam gnida

[aliocha]

No dzięki panowie, w wekeend postaram się zobaczyć czy to któryś czujnik. Mam nadzieję, że to tylko to, bo żal człowieka ściska, że za oknem słońce a motor stoi i rdzewieje.

[qurim]

Wypnij kable z czujnika sprzęgła i próbuj palić moto. Później zetknij te 2 przewody razem i znowu próbuj. Wtedy się dowiesz co jest nie tak. To samo z czujnikiem stópki bocznej. Jak masz trefny któryś z czujników to zepnij te 2 przewody na krótki i po sprawie. Mialem keidyś problem z czujnikiem stopki w GS500 bo byla rozdymana na mocowaniu i luźno latała nie odbijając do końca czyli czasem silnik chodzil a jak leciałem po nierównościach to rozłączało zaplon gdy stopka sie bujała. Wyrwałem kable i związałem je na stałe.

Edytowane 13 Czerwca 2008 przez qurim

[aliocha]

Dzięki panowie za porady. Motorek już jeżdzi. Poprostu rozpieła się złączka na wysokości chłodnicy, łącząca kabel od stopki z kablem co idzie chyba od sprzęgła. A, że kabel jest dość napięty i jeszcze wplątany w inne kable, to prawie nie było widać. Najważniejsze, że już działa, jeszcze raz wielkie DZIĘKI