Czy wypada jeździć na enduro w skórze?

[grafi_89]

Już niech tak jedzie i jak twierdzisz "szkodzi motocyklowi" niż zap****ala ile wlezie bez doświadczenia i umiejętności. Tym mógłby zaszkodzić duuuużo bardziej i to nie tylko sobie...

No dobra ale jeśli chce se pojeździć to nie ma co palić głupa po mieście tylko sie wyjeżdża w jakąś traske. Słyszałem o przypadku że kolo jakiś na litrze też tak wolno jeździł a potem połowa cześci do wymiany z silnika.Do latania szybko jest niedaleko mnie awaryjny pas lotniczy w Puchałowie tak więc jest gdzie sie przejechać:)

[Storm007]

No dobra ale jeśli chce se pojeździć to nie ma co palić głupa po mieście tylko sie wyjeżdża w jakąś traske. Słyszałem o przypadku że kolo jakiś na litrze też tak wolno jeździł a potem połowa cześci do wymiany z silnika.Do latania szybko jest niedaleko mnie awaryjny pas lotniczy w Puchałowie tak więc jest gdzie sie przejechać:icon_mrgreen:

Do latania szybko sa tory wyscigowe. Masz enduro, wiec naucz sie lepiej jezdzic tym motocyklem w terenie. Pozniej bedzi Ci to procentowac na szosie. Naucz sie robic stojke, pokonywac zakrety w uslizgu, przejezdzac grzaski lub piaszczysty teren, hamowac awarujnie na granicy przyczepnosci...

[Kamsel]

Stójke po co? Jazda ma być efektywna a nie efektowna. No chyba że kręci cie takie coś jak "stójka" czy jezda na "kole".

Edytowane 11 Czerwca 2008 przez Kamsel

[grafi_89]

Mając na myśi teren macie na myśli jakich hardcore czy tylko szutrową droge.Moim zdaniem teren i szosa to dwa przeciwstawne bieguny, no i na przypałowanie maszyny w terenie szkoda mi troche maszyny;/ Takie ćwiczenia na szutrze w moim przypadku mogą w 50% skńczyć sie uślizgiem no i glebą;( (Raz już leżałem i nie chce tego powtarzać;/ )

P.S. Prosze o wyjeśnienie terminu "stójka"(mój stat na forum mówi sam za siebie- jestem zielony w temacie;/)

[Kamsel]

Wiadomo że teren jest bardziej wymagający, ale jeźdząć w nim możesz bardziej wyczuć moto i nauczyć się właśnie techniki co zaprocentuje na asfalcie a jak boisz sie moto zarysać lub się przewalić to wiesz raczej sie nic nie nauczysz ;) po za tym to nie odchodźmy od tematu. Jest tematy poświęcony temu "Podstawy jezdy enduro"

[kornol]

skoro miałeś glebe na szutrze to powinieneś z tego wyciągnąć wnioski i nastepnym razem takiego błędu nie popełnić. Po szutrze jak dla mnie to jazda jest najprzyjemniejsza i najłatwiejsza jeśli chodzi o nauke jazdy bokiem itd.

Stójke to sobie można odpuśić, mój motocykl np nie zrobi ;) za słaby przedni hebel :D

[Storm007]

Stójke po co? Jazda ma być efektywna a nie efektowna. No chyba że kręci cie takie coś jak "stójka" czy jezda na "kole".

 

Po szutrze jak dla mnie to jazda jest najprzyjemniejsza i najłatwiejsza jeśli chodzi o nauke jazdy bokiem itd.

Stójke to sobie można odpuśić, mój motocykl np nie zrobi ;) za słaby przedni hebel :icon_mrgreen:

 

Piszac stojke nie mam na mysli "stoppi" a zatrzymanie sie motocyklem w miejscu bez podpierania balansujac cialem. Moze jest to juz z pogranicza trialu ale jezdzac rekreacyjnie w terenie czasami sie przydaje i uczy opanowania sprzetu.

 

Mając na myśi teren macie na myśli jakich hardcore czy tylko szutrową droge.Moim zdaniem teren i szosa to dwa przeciwstawne bieguny, no i na przypałowanie maszyny w terenie szkoda mi troche maszyny;/ Takie ćwiczenia na szutrze w moim przypadku mogą w 50% skńczyć sie uślizgiem no i glebą;( (Raz już leżałem i nie chce tego powtarzać;/ )

P.S. Prosze o wyjeśnienie terminu "stójka"(mój stat na forum mówi sam za siebie- jestem zielony w temacie;/)

Oczywiscie ze teren i szosa to dwie inne sprawy. Ale jesli opanujesz uslizgi i nauczysz sie kontrolowac maszyne w terenie to bedziesz wiedzial jak sie zachowac np na mokrym asfalcie gdy motocykl zacznie Ci uciekac. Tak samo z awaryjnym hamowaniem, trzeba tez nauczyc sie kontrolowac maszyne na granicy utraty przyczepnosci.

Na poczatek w terenie nic forsownego pomalutku podwyzszac poprzeczke. I jak mawiaja starozytni goralale "jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz"

[grafi_89]

No to może bardziej doświadczeni motocykliści niech dadzą mi jakiś zestaw ćwiczeń polepszających technike jazdy dla mało doświadczonego jeźdźca jak ja;)Tylko prosze o używanie terminów razem z wytłumaczeniem;P

[kornol]

dla mało doświadczonego to w sensie że nigdy nie jeździłeś w terenie czy jak? Na necie też i chociażby znajdziesz dużo porad jak i podstawowych o mocnym trzymaniu kolanami , głowa nad poprzeczką, nogi lekko ugięte, ręce tak samo, współpraca z motocyklem, amortyzacja na tyle, dociązanie odpowiednie...ii wiele wiele więcej. dużo tego jest.

[grafi_89]

Jeśli pod pojęciem jazdy w terenie rozumiemy seryjne wypady żeby dopierdzielać jak dzik między drzewami w lesie to nie jeździłem w terenie;/ Jedyny teren jaki widziałem ja z moto to szutry i jakieś tam górki , a tak latam raczej po asfalcie;O)

[grafi_89]

Dobra chłopaki, co tu wam napisać?;/ Poprostu jutro jade do roboty do Holandii i nie wiem czy bede miał tam neta i kompa;/ Sezon mi minie ale za to kasy wpadnie. Jeśli macie ochote to sie wypowiadajcie a jeśli nie to trudno.Ja wracam dopiero pod koniec września .Pozdro dla was.3majcie sie :icon_biggrin:

[michoa]

hmmmmmm ciekawie sprecyzowane pytanie....gdybym ja miał się zastanawiać w czym wypada jeździć enduro i jak wypada jeździć itd to bym nie jeździł wcale :)

 

ja w rózowych okularach orzeszku zielonych szpilkach i niebieskich stringach dosiadam cr 500 i co to zmienia ?? co mnie obchodzi czy wypada czy nie wypada ?? mnie tak wygodnie i to sie liczy ........życie jest moje mama mnie nie kocha dziewczyna zdradza szef oszukuje chce sie zabić to tylko i wyłacznie mój interes ......

 

także nie przejmuj się....ja np na enduro jeźdze w integralu bo jest 1000x wygodniejszy od enduro i ma szybke (nie wieje w oczy ).....a że oba są tigery i bezpieczeństwa zero to jeźdze w tym w którym mi wygodnie :) i co mam założyć enduro bo 99% świata tak jeździ ?? i bede sie pocił jak szczur cisło mnie w uszy miał nieosłonięte oczy dlatego że wszyscy takie mają ??

 

najważniejsze to być sobą a nie patrzeć co inni i czy wypada czy nie.....

 

jeżeli ekipa z która jeździsz akceptuje twój ubiór lub jeździsz sam to nie ma znaczenia w czym jeździsz ważniejsze jest jak :flesje:

 

i tak jestem zszokowany przebiegiem dyskusji myślałem że wyniknie coś w stylu kask integral/enduro na ale widocznie czas sie zmienia :D

[RafRaf]

hmmmmmm ciekawie sprecyzowane pytanie....gdybym ja miał się zastanawiać w czym wypada jeździć enduro i jak wypada jeździć itd to bym nie jeździł wcale :D

 

ja w rózowych okularach orzeszku zielonych szpilkach i niebieskich stringach dosiadam cr 500 i co to zmienia ?? co mnie obchodzi czy wypada czy nie wypada ?? mnie tak wygodnie i to sie liczy ........życie jest moje mama mnie nie kocha dziewczyna zdradza szef oszukuje chce sie zabić to tylko i wyłacznie mój interes ......

 

także nie przejmuj się....ja np na enduro jeźdze w integralu bo jest 1000x wygodniejszy od enduro i ma szybke (nie wieje w oczy ).....a że oba są tigery i bezpieczeństwa zero to jeźdze w tym w którym mi wygodnie :D i co mam założyć enduro bo 99% świata tak jeździ ?? i bede sie pocił jak szczur cisło mnie w uszy miał nieosłonięte oczy dlatego że wszyscy takie mają ??

 

najważniejsze to być sobą a nie patrzeć co inni i czy wypada czy nie.....

 

jeżeli ekipa z która jeździsz akceptuje twój ubiór lub jeździsz sam to nie ma znaczenia w czym jeździsz ważniejsze jest jak :D

 

i tak jestem zszokowany przebiegiem dyskusji myślałem że wyniknie coś w stylu kask integral/enduro na ale widocznie czas sie zmienia :D

 

 

Już dawno nie czytałem większych głupot. :buttrock:

Rozumiem. Można być tolerancyjnym, nawet trzeba, ale też trzeba być mądrym i z wyobraźnią.

 

Może należysz do tego 1% świata odmieńców.

 

Zacznij jeździć tyłem na moto, będziesz większym odmieńcem.

Edytowane 13 Czerwca 2008 przez RafRaf

[Kamsel]

hmmmmmm ciekawie sprecyzowane pytanie....gdybym ja miał się zastanawiać w czym wypada jeździć enduro i jak wypada jeździć itd to bym nie jeździł wcale :D

 

ja w rózowych okularach orzeszku zielonych szpilkach i niebieskich stringach dosiadam cr 500 i co to zmienia ?? co mnie obchodzi czy wypada czy nie wypada ?? mnie tak wygodnie i to sie liczy ........życie jest moje mama mnie nie kocha dziewczyna zdradza szef oszukuje chce sie zabić to tylko i wyłacznie mój interes ......

 

także nie przejmuj się....ja np na enduro jeźdze w integralu bo jest 1000x wygodniejszy od enduro i ma szybke (nie wieje w oczy ).....a że oba są tigery i bezpieczeństwa zero to jeźdze w tym w którym mi wygodnie :D i co mam założyć enduro bo 99% świata tak jeździ ?? i bede sie pocił jak szczur cisło mnie w uszy miał nieosłonięte oczy dlatego że wszyscy takie mają ??

 

najważniejsze to być sobą a nie patrzeć co inni i czy wypada czy nie.....

 

jeżeli ekipa z która jeździsz akceptuje twój ubiór lub jeździsz sam to nie ma znaczenia w czym jeździsz ważniejsze jest jak :D

 

i tak jestem zszokowany przebiegiem dyskusji myślałem że wyniknie coś w stylu kask integral/enduro na ale widocznie czas sie zmienia :D

 

I do kasków enduro są gogle jeśli byś nie wiedział :buttrock:

[kornol]

ja np na enduro jeźdze w integralu bo jest 1000x wygodniejszy od enduro

twoje enduro to OGAR 200 jak mniemam ? To może jeszcze hard enduro , co ?

 

super.. ogólnie cały twój tekst można sobie o kant dupy rozbić albo sobie wydrukuje i podetre sobie nim dupe (do tego tylko sie nadaje), bo ogólnie takich bzdetów to dawno nie czytałem.