Skocz do zawartości

JAWA 650 Classic


Gość Lefthandy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.Ja miałem kiedyś okres depresji i w szaleństwie kupiłem Jawę 350 chopper z 2001r.Mam ją do tej pory i przez te 7 lat przejechałem 17 tyś.lałem paliwo i płaciłem OC.Żadnej awarii.ps.nikt nie wierzył że to oryginał.Zakłady o browarki zawsze wygrywam.Jak się nauczę to wkleję zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 tyś w 7lat?Może chodziło 170tyś? Ja wiecej przejeżdzam rekreacyjnie w ciagu roku.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się nauczę to wkleję zdjęcia.

Wejdź na www.wbv.pl i tam zapodaj fotki a później dolny link spod fotki. Bo będą 3 linki pod ikonką jak już wgrasz. pozdro.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, byc oryginalnym... fajna sprawa, ale do czasu. Właśnie mam oryginalny motocykl. Nikogo jeszcze na takim nie spotkałem, chociaż jest dużo podobnych. Jednak podobny to nie taki sam. Już mi ta oryginalnośc bokiem wychodzi, bo dostac do tego jakieś części przypomina drogę przez mękę. Idąc dalej za oryginalnością, myślałem o Triumphie Speedmasterze, bo tego też nie widac na codzień, ale jednak mając doświadczenia z "oryginalnością", pójdę za głosem rozsądku i nabędę drogą kupna zwykłego, Draga. Kupa tego na drogach, ale jakby co, to i kupa części w każdym sklepie.

PS. Wiem, że Yuki a Triumph w zestawieniu wygląda dziwnie, więc oszczędźcie sobie komentarzy na ten temat, bo nie to jest meritum wypowiedzi. :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lefthandy

Shipp, Triumph to nie coś tam. punktów dealerskich jest może w kraju nie wiele, ale sprzedaż też jest niszowa. Na razie. Natomiast z częściami nie ma problemu i gwarancją. Tyle, że no to już kosztuje. Ja ostatnio często spotykam jakiegoś kolesia na Speedmasterze. Mieszka przy Hożej w wawie bo widzę, że tam parkuje. Sam Speedmaster nie jest gabarytowo dużo większy od mojej Rude Bettie. Zaryzykuję stwierdzenie, że chyba ma zbliżone proporcje. Ostatnio ten koleś zainstalował sobie dwie boczne sakwy. I byłem w szoku jak dwa dni temu spotkaliśmy się na ulicy (oczywiście pozdrowiliśmy się na wzajem) i gość tym sprzętem z tymi sakwami przeciskał się normalnie w korku między brykami.

 

Chcesz być inny to kup Harley`a. Fakt że kooooope ludzi tym jeżdzi ale inni zawsze będą o Tobie mówić:

"Koleś na Harley`u". :lalag: A jak to brzmi...ach..... :evil: :)

 

Nie no, Qurim co ty. Jeszcze ktoś by mnie wziął za "prawdziwego motocyklistę" :P

 

 

Ale brzydkie jak kupa!

 

No właśnie to mi się w nim podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...