Zagadka z ladowaniem

[cyborg78]

Witam!

Jest problem z ladowaniem w Hondzie VFR 800 z 99 roku. Objawy sa takie ze mierzac multimetrem napiecie na zaciskach aku wynosi 13 V plus minus 0.2 V , ze swiatlami i bez nie ma wiekszej roznicy (mierzone przy 5k obr). Napiecie wychodzace z alternatora 70 V miedzy poszczegolnymi fazami. Regulator podczas mierzenia omomierzem wykazuje rezystancje mieszczaca sie w granicach prawidlowej. Przewody biegnace od alternatora podczas pracy rozgrzewaja sie na tyle silnie ze prawie parza. Regulator raczej "normalnie" cieply. Dodam ze w motocyklu zamontowany alarm ktory jest rozlaczany na czas postoju przez wyjecie bezpiecznika, w przeciwnym razie po 3 dniach akumulator jest calkowicie rozladowany. Moje pytania:

Czy jest mozliwe zeby alarm "wysysal " tyle pradu podczas pracy ze nie byloby ladowania? moze zwarcie jakies?

Czy moze to jednak regulator jest uszkodzony mimo ze pokazuje prawidlowe opory miedzy stykami?

Edytowane 29 Maja 2008 przez cyborg78

[Luca]

Jak bardzo grzeje kable to gdzieś jakieś zwarcie musi być.

Ostatnio to przerabiałem. Napięcie ładowania niewiele mi spadło a niektóre elementy instalacji potopiło bo było zwarcie, które z resztą sam sobie bezwiednie zafundowałem.

[cyborg78]

Dziwne jest to ze grzeja sie tylko przewody miedzy alternatorem a regulatorem, plusowy z reglera juz w normalnej temperaturze

[Breżniew]

Regler do wymiany. ma zwarcie na którejś z diod mostka prostowniczego.

 

Sprawdź jeszcze czy alternator niema na uzwojeniu przebicia na masę.

 

Regler do wymiany. ma zwarcie na którejś z diod mostka prostowniczego.

 

Sprawdź jeszcze czy alternator niema na uzwojeniu przebicia na masę.