finalcell Opublikowano 22 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2008 (edytowane) dziś zaliczyłem parkingówke moto gibneło sie na prawo, i zgasło :icon_razz:, po chwili zabrałem sie za podnoszenie , pomijając początek że moto bieg był wbity i rozrusznik nie kręcił ale potem ruzrusznik kręcił nawet moto nawet nie próbowało zagadać tak jak by wachy nie miał . Potem na pych go próbowałem to coś tak kaszlał. Ale po tym jak dopchałem go to z rozrusznika po chwili ruszył.I teraz pytanie zalało mi go? co w takiej sytułacji robić Edytowane 22 Maja 2008 przez finalcell Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FighteR-600 Opublikowano 22 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2008 witammi się wydaje, że zalało go jak był na glebie...pewnie jak go podniosłeś to była pod nim jakaś plama (była to pewnie benzyna)nie jest to nic poważnego dla motoru :icon_razz: ogólnie zawsze po jakimś tam upadku lepiej żeby maszyna odpoczęła chwilę i dopiero po jakimś kwadransie palić, a nie odrazu ją męczyć Pozdro i oby bez takich przygód więcej :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.