Kawasaki Ninja 250/300

[Butterfly]

Sorki, że tak jeden post za drugim ale czy ktoś orientuje się ile trzeba będzie zabulić za nowe plastiki ?

 

Crashpad'ów nie mam a rozbierać ją mi się nie widzi to pytam :)

Crashpady sa za 400zł na allegro,co do AC ja mam łącznie z kradzieżówką.

[Shinigami]

Crashpady sa za 400zł na allegro,co do AC ja mam łącznie z kradzieżówką.

 

Motylku, ja ceny znam tylko teraz to nawet na pierwszy przegląd nie mam. Temat ubezpieczeń też inny bo sprzęt kupiła babka za gotówkę czyli nikt nie wymagał od niej AC i kradzieży.

 

Może i z nowym mniej problemów ale ta gwarancja mnie wykończy...

[Butterfly]

Pierwszy przegląd po 2000tys km-w Wawie około 270zł.W małych miastach jest taniej bo maja niższą stawkę za roboczo-godzinę.

[Jindalee]

Kurcze... sorki za OT ale na te kwoty aż miło popatrzeć w porównaniu do tego ile mnie kosztuje utrzymanie obecnego auta... (wiem wiem, że nie ma co porównywać ;))

[Vatzeque]

teraz jak mam Kawę to zachwyca mnie to, że w dwie osoby czuć tylko delikatne osłabienie osiągów

Haaaaa, Bandit 600 z dwoma osobami na pokładzie słabo jechał, a co dopiero 250tka :icon_eek:

[pro.]

Pierwszy przegląd po 2000tys km-w Wawie około 270zł.W małych miastach jest taniej bo maja niższą stawkę za roboczo-godzinę.

 

A ile kosztuje Cię eksploatacja takiego motorka? "Lejesz i jedziesz" czy może są wymagane jakieś "domowe" zabiegi?

[Shinigami]

Haaaaa, Bandit 600 z dwoma osobami na pokładzie słabo jechał, a co dopiero 250tka :icon_eek:

 

"Dwiema osobami" jak już :wink: Ale w ogóle z czym do ludzi startujesz, ja jestem człowiekiem któremu 33KM stykają a miejscami to nawet za dużo, dlatego traktuj moją opinię jednostkowo :icon_razz:

 

A ile kosztuje Cię eksploatacja takiego motorka? "Lejesz i jedziesz" czy może są wymagane jakieś "domowe" zabiegi?

 

Lejesz i jedziesz, tylko są obowiązkowe przeglądy typu właśnie ten pierwszy i potem w okresie gwarancji w ASO i masz od biedy wydatki własne w stylu crashpad, siateczke na bagaż czy inne tankbag'i. Wypada tylko zainwestować w olej do łańcucha z takich czysto technicznych rzeczy i tyle. Gdybym musiał sprawdzać luzy zaworowe co 10 minut to bym się pochlastał :icon_mrgreen:

[Butterfly]

A ile kosztuje Cię eksploatacja takiego motorka? "Lejesz i jedziesz" czy może są wymagane jakieś "domowe" zabiegi?

Leje i jeżdze! :crossy: Tak jak napisał shiningami obowiązkowe przeglądy no ale to raczej każdy z nas robi,przecież chodzi o nsze zdrowie i życie.

[Vatzeque]

"Dwiema osobami" jak już :wink:

Nie drwij kolego, bo forma jest poprawna.

Ale w ogóle z czym do ludzi startujesz, ja jestem człowiekiem któremu 33KM stykają a miejscami to nawet za dużo, dlatego traktuj moją opinię jednostkowo :icon_razz:

Z czym ja startuję? Z czym Ty.... 250ccm.... :notworthy:

[Shinigami]

Chodziłem trochę po internecie i straszna bieda w temacie tuningu.... Szukałem konkretnie akcesoryjnych klamek i znalazłem tylko firmę PAZZO Racing która jest sądząc po jakości droga jak w morde strzelił.

 

Kto tutaj zna jakieś firmy zajmujące się tego typu pierdołami jak klamki, zestawy podnóżków itp. ? :)

[Shinigami]

Sorki za post pod postem ale...

 

Zbliża mi się 6000KM :D Skończyły mi się już hamulce. Tył wytarty do zera a przód ma niewiele życia przed sobą.

 

Czy ktoś z was robił już pierwszy przegląd albo wymiane hamulców ?

[Vatzeque]

Fajnie kolega jeździ, skoro hamulce do wymiany - tarcze i klocki?

[Shinigami]

Powiedziałem zbyt ogólnie no :) Chodzi o klocki, z tyłu jest zero a z przodu ostatni "milimetr".

[Shinigami]

Znowu będzie post pod postem no ale :)

 

W warsztacie zostawiłem 1228zł

 

Przegląd kosztował ok 550zł, prawy set 385zł do tego dwa komplety klocków hamulcowych. Dokładne ceny podam jak odbiorę fakturę za naprawę ( wpadłem na zamknięciu to już darowałem sobie, sprzedawca też człowiek i chciałby wrócić o ludzkiej porze do domu )

 

Teraz tylko układanie klocków i cacy lala :buttrock: Plastiki nadal uszkodzone ale to jakoś przeżyję.

[Vatzeque]

Co to kolega robił, że plastiki zdarte?