cyklotron Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Większość widzę nie daje, pewnie to rozsądne. My w O.O.O jeździmy na swoich, zamieniamy się sprawdzamy, ale raczej stać nas na ewentualne odszkodowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichaelO Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Ja daję pojeździć braciszkowi. Dobry układ bo mi się do garazu nie chce chodzić, więc on zadowolony ze się przejechał, a ja bo mam moto pod domem :) Poza tym jak jego szrot stoi w serwisie to jak z nim jade to się czasem zamieniamy miejscami, zeby mu smutno nie było że nie moze jeździć :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaulaS Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Ja pożyczam siostrze swoją suzi, bo jej ufam i wiem, że dobrze jeździ :wink: ale czy oprócz niej bym komuś pożyczyła, chyba raczej nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Jak tatuś da kasę na sprzęta to jak się go już kupi, to jak można odmówić, chyba że nie miał nigdy do czynienia z motocyklami, bo wtedy nie radzę mu dawać :bigrazz: . Tatus-obecnie emerytowany mechanik samochodowy kupil mi komarka jak mialem 12 lat, pomögl odbödowac IZ-a 56 i kazdym nastepnym moim moto robi jazde pröbnä. Szkoda ,ze zdrowie nie pozwala mu na wiecej,-bo sam bym Tatusiowi moto kupil. Pozdro :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milek_sz Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Wszystkie motory co mialem, koniecznie z kumplem testowalem :bigrazz: na szczescie, nie zdazylo mu sie wywalic :icon_mrgreen: a testuje je zawsze mocniej odemnie :icon_razz: Chęć podyskutowania i wymienienia pogladow oraz uwag jest silniejsza od strachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1sport Opublikowano 12 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Tatus-obecnie emerytowany mechanik samochodowy kupil mi komarka jak mialem 12 lat, pomögl odbödowac IZ-a 56 i kazdym nastepnym moim moto robi jazde pröbnä. Szkoda ,ze zdrowie nie pozwala mu na wiecej,-bo sam bym Tatusiowi moto kupil. Pozdro :rolleyes:No tak, wniosek z tego taki, że puki jest się zdrowym to trzeba korzystać z życia i jeździć na moto puki się da, oczywiście z rozwagą, żeby nasza pasja trwała jak najdłużej. Widać tutaj, że masz sporo kasy, że jeszcze tatusiowi byś moto kupił :biggrin: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sewa Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 osobiście... staram się nie dawać.. gdyż u mnie jest za dużo ludzi bez wyobraźni, od razu pałowanie a ty patrzysz i zastanawiasz się po co dałeś imbecylowi się przejechać a potem po co problemy dodatkowe jak sie wypieprzy, nerwy tracić żeby kasę odzyskać za szkody. Owszem dla kolegi z którym znam się od paru lat (również motocyklista, ma realne pojęcie o jeździe i człowiek z głową na karku) nie ma problemu, ale dla osoby która chwali się jeździła na mz-tce, junaku czy innym tego typu sprzęcie z góry dziękuje... 200kg i 20kM to nie to co 200kg i 140 kM :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrymek Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Podobnie jak sewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.