Skocz do zawartości

Jaki sprzęt ??


WilQ_21
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W "Motocyklu" był bardzo obszerny artukuł na temat spawania, klejenia plastyków. Przegladałem jak byłem w saloniku prasowym. Ale nie wiem czy to był numer z kwietnia czy z maja. Biegnij do kiosku, moze jeszcze znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec o 2 lat jeździ samochodem w którym zderzak spawałem przy pomocy zwykłej lutownicy oporowej i odpowiedniego tworzywa;) Trzyma sie nie pęka nawet nie wyglada tragicznie;)

 

Jednak od dłuzszego czasu nosze sie z zamiarem zakupu takiego urządzonka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

ja też wcześniej kleiłem lutownicą nie jest to takie badziewne ale jak chce sie coś robić to warto to robić konkretnie znalazłem kiedyś pośrednika który sprzedaje właśnie stacje lutownicze co na allegro nazywają się spawarką do plastiku oto i link

http://www.hotair.pl/product_info.php?products_id=56

będąc na giełdzie w łodzi teraz w maju byłem na stoisku co sprzedawali tego typu urządzenia tylko drożej niż na allegro, pierwsze pytanie jakie zadał koleś co chcemy tym robić to czy chcemy kleić plastiki motocyklowe czy samochodowe do samochodowych bardziej nadaje się ta spawarka co na allegro występuje w cenie około 700-800zł a ta mniejsza co dałem link bardziej do plastików motocyklowych chodzi głównie o to że ta większa może wytworzyć temperaturę większą niż ta mniejsza z linku jak sobie coś przypomnę to jeszcze napisze

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tych głupot które wypisał kolega wyżej na temat żywicy itp...P***OLENIE KOTA W PAZUR.Na temat klejenia oraz spawania mogę trochę już się wypowiedzieć i drażni mnie jak ktoś kto nie wie co z czym zabiera głos.JA pracuję na steinelu (3 lata temu zapłaciłem koło 1000zł teraz ten model chodzi koło 800zł).Najbardziej topowa firma to Leister i Steinel. Do zakupu steinela skłoniła mnie niższa cena bo za Leistera cena była ok 1420zł.No i ten wyświetlacz LCD.Który mimo że jest tylko gadżetem jest bardzo pomocny.Płynna regulacja temp.co 10st.to po prostu bajka.Wracając do wypowiedzi kolegi który robi cuda z żywicy.Nie zgodzę się z tym,że żywicą klei się wszystko ("wystarczy umieć").Nie ma jeszcze na tym świecie uniwersalnej technologii którą naprawia się wszystko. Żywicą POWINNO się naprawiać głównie elementy z laminatu,ze względu na to że jest to substancja pierwotna... czyli taka która brała udział w procesie tworzenia danego elementu. Przy wykorzystaniu żywicy oraz maty można odbudować brakujące elementy laminatu ale nie tworzywa sztucznego który ma inne właściwości fizyczne jak i skład chemiczny.Co z tego,że nakleimy "bułe" z żywicy z matą jak przy pierwszym napięciu elementu wszystko się posypie. Laminat jest bardzo sztywny i nie jest odporny na odchylenia od normy.Dlatego też nie należy kleić żywicą elementów plastikowych.W szczególności mowa tu o PoliPpropylenie PoliEtylenie oraz pochodnych od PoliEtylenu w 100% niemożliwych do sklejenia żywicą HDPE i LDPE.Są to elementy bardzo elastyczne,druga sprawą jest dobór materiałów.Dobrze wykonane klejenie,spawanie odznacza sie tym że podczas szlifowania miejsca naprawianego uszkodzona część ze spoiną powinna tworzyć jedność.Nie może być żadnego odpryskiwania,"wałeczkowania" itp. Zarówno spoina jak i element naprawiany mają mieć identyczną strukturę.W przypadku plastików twardych jak np. ABS klejenie żywicą może być alternatywą.Lecz zapobiegawczo proponowałbym zatopienie miedzianej siatki w plastik aby stworzyć "kręgosłup" dla dalszej pracy.Zapobiegnie to nadmiernej pracy laminatu czyli nada sztywność całej konstrukcji.W przypadku ABSu który PIĘKNIE SIĘ SPAWA aż żal go niszczyć siatką i żywicą z matą. Gdy robiłem plastiki w TL1000r muszę się przyznać że użyłem żywicy ale tylko dlatego,że jeden element był tak potrzaskany,że musiałem usztywnić całą konstrukcję.Pierwsze spasowałem elementy i przyłapałem lutownicą aby widzieć jak to mniej więcej ma wyglądać. Po tym wszystkie pęknięcia wypełniłem spawem z OBU stron.Po wystygnięciu wyszlifowałem i położyłem od środka PO CAŁOŚCI 1 pełną warstwe żywicy z matą(nie ta seryjna tylko ta grubo pleciona).Lecz tak jak powiedziałem wcześniej.Ma to na celu usztywnienie całego elementu który nie nadawał się już do naprawy a klient zbyt mocno naciskał bo nie mógł dostać nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tych głupot które wypisał kolega wyżej na temat żywicy itp...P***OLENIE KOTA W PAZUR.Na temat klejenia oraz spawania mogę trochę już się wypowiedzieć i drażni mnie jak ktoś kto nie wie co z czym zabiera głos.JA pracuję na steinelu (3 lata temu zapłaciłem koło 1000zł teraz ten model chodzi koło 800zł).Najbardziej topowa firma to Leister i Steinel. Do zakupu steinela skłoniła mnie niższa cena bo za Leistera cena była ok 1420zł.No i ten wyświetlacz LCD.Który mimo że jest tylko gadżetem jest bardzo pomocny.Płynna regulacja temp.co 10st.to po prostu bajka.Wracając do wypowiedzi kolegi który robi cuda z żywicy.Nie zgodzę się z tym,że żywicą klei się wszystko ("wystarczy umieć").Nie ma jeszcze na tym świecie uniwersalnej technologii którą naprawia się wszystko. Żywicą POWINNO się naprawiać głównie elementy z laminatu,ze względu na to że jest to substancja pierwotna... czyli taka która brała udział w procesie tworzenia danego elementu. Przy wykorzystaniu żywicy oraz maty można odbudować brakujące elementy laminatu ale nie tworzywa sztucznego który ma inne właściwości fizyczne jak i skład chemiczny.Co z tego,że nakleimy "bułe" z żywicy z matą jak przy pierwszym napięciu elementu wszystko się posypie. Laminat jest bardzo sztywny i nie jest odporny na odchylenia od normy.Dlatego też nie należy kleić żywicą elementów plastikowych.W szczególności mowa tu o PoliPpropylenie PoliEtylenie oraz pochodnych od PoliEtylenu w 100% niemożliwych do sklejenia żywicą HDPE i LDPE.Są to elementy bardzo elastyczne,druga sprawą jest dobór materiałów.Dobrze wykonane klejenie,spawanie odznacza sie tym że podczas szlifowania miejsca naprawianego uszkodzona część ze spoiną powinna tworzyć jedność.Nie może być żadnego odpryskiwania,"wałeczkowania" itp. Zarówno spoina jak i element naprawiany mają mieć identyczną strukturę.W przypadku plastików twardych jak np. ABS klejenie żywicą może być alternatywą.Lecz zapobiegawczo proponowałbym zatopienie miedzianej siatki w plastik aby stworzyć "kręgosłup" dla dalszej pracy.Zapobiegnie to nadmiernej pracy laminatu czyli nada sztywność całej konstrukcji.W przypadku ABSu który PIĘKNIE SIĘ SPAWA aż żal go niszczyć siatką i żywicą z matą. Gdy robiłem plastiki w TL1000r muszę się przyznać że użyłem żywicy ale tylko dlatego,że jeden element był tak potrzaskany,że musiałem usztywnić całą konstrukcję.Pierwsze spasowałem elementy i przyłapałem lutownicą aby widzieć jak to mniej więcej ma wyglądać. Po tym wszystkie pęknięcia wypełniłem spawem z OBU stron.Po wystygnięciu wyszlifowałem i położyłem od środka PO CAŁOŚCI 1 pełną warstwe żywicy z matą(nie ta seryjna tylko ta grubo pleciona).Lecz tak jak powiedziałem wcześniej.Ma to na celu usztywnienie całego elementu który nie nadawał się już do naprawy a klient zbyt mocno naciskał bo nie mógł dostać nowego.

 

Zgadzam się w 100% z przedmówcą, ja przez kilka lat używałem urządzenia do spawania plastików firmy HERTZ i wszystko było ok. Tajemnica spawnia plastiku polega na tym, aby ZAWSZE dopasować spoiwo do spawanego elementu. Jeżeli chodzi o siatkę wtapianą w plastikowy element to ja używam aluminiowej, bo jest łatwiej dostepna, a przewodzi ciepło prawie tak samo jak miedziana

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Avalon nie denerwuj się bo takich oszołomów na tym 4um jest więcej i czasami mam chęć usuwać takie bzdurne posty. Nowi forumowicze czytają i niektórzy nawet wierzą a potem mają pretensje do forum.

Może ten koleś podpowie nam jak podkleić przedni błotnik wykonany z PP.

 

Ja Ci odpiszę. Ja też kleję żywicą plastiki - także PP. Ale stosuję taka metodę. Biorę lutownicę i rozgrzewam plastik do stanu płynnego i w to miejsce nakładam małą szpachelką żywicę, i tak kawałek po kawałku posuwam się dalej. Plynna zywica łączy sie wtedy trwale z płynnym w tym miejscu plastikiem i jest to też bardzo dobra metoda, a nawet moim zdaniem lepsza od typowego spawania plastików bo nie wymaga takich umięjętności. To tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zależności od grubości i kształtu spawanego materiału temperature i przepły powietrza zmienia ale takie pdst. wartości przy spawaniu to:

 

PP: 240-280

PEHD: 240-280

PELD: 200-250

ABS: 280-350

PA: 320-380

PBT: 320-360

PC: 300-350

PS: 280-350

ASA: 280-340

 

Musisz sam celować tak aby nie płynęło i aby spaw się ładnie wtopił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o taki kupiłem http://allegro.pl/item369201676_spawarka_d...z_zestaw_b.html :).

Narazie nie mam za bardzo czasu sie tym bawic ale za jakis tydzien (jak juz sie obronie) to wezme sie za to :).

A jakimi topikami sie lepiej klei- płaskimi czy w kształcie trójkąta???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...