Jaki motorower ?

[Reynevan]

Witam.

Ja mam pytanie , bo nie znam się na skuterach

a chciałem kupić dziewczynie skuterka.

Prosze mi coś doradzić . Jesli chodzi o

kupno to tak do ok 3 tyś . oczywiście

używany .

Z góry wielkie dzięki.

Pozdr.

 

 

myślę ze za 3tys dostaniesz nawet nowego...wszystkie odkurzacze to jeden szmelc w innej puszcze :crossy: na pewno masz w mieście salon z skuterami

[Szymon_]

Ostatni cena był a "troche" niższa ;] Wielkie dzięki za pomoc !

 

PS.Ja już wiem wszystko co chciałem na początku,i można zamknąc temat :clap:

[Deathraw]

To może i ja się dołączę:icon_mrgreen:.Co kupić do max 1.5 tysiąca?S51 są fajne, ale w opłakanym stanie większość i trochę za nimi jeżdżąc nic nie znalazłem, Chart jest fajny, ale to nie Simson.Mustang jest dość rzadki i jakoś wyglądem mi nie leży.Mam 183cm wzrostu i zdaję sobie sprawę że praktycznie na każdej 50 będę wyglądał jak na psie, a chcę tylko sezon dwa pojeździć żeby doświadczenia nabrać przed prawkiem, a potem na sprzedaż.A może znajdzie się już jakaś japonia w tej cenie?Przez chwilę nawet myślę nad Ogarem.Aaa no i jest ważny warunek.Chcę moto do jeżdżenia a nie do naprawiania.

[KUBAS007]

No japonczyka za 1,5 tys nie dorwiesz a jak znajdziesz to lepiej sie w to nie pakoj. Skoro ci sie podba S51 to moze jego bys kupil??Znczy6 serio w tej cnei nie znajdize sie porzadnego??ja nie wiem bo dawnao na allegro nie bylem :icon_question: :flesje: Wg mnie bardz cierpliwy a znajdziesz odpowiednie moto :)

[Deathraw]

Znalazłem fajnego za 1600 http://moto.allegro.pl/item378777349_simson_s51_igla_.html miałem dzisiaj go kupić, ale z transportem niewypaliło.Jutro pojadę.Przebiego na liczniku niby jest 22 tys więc nie jest mało, ale myślę że jeden sezon przejedzie, a jak nie(odpukać) to najwyżej mechaniki się poduczę:D

P.S. niby ma naklejkę comfort, ale jakoś nie widzę nic co by wskazywało na to że to jest ta wersja-brak wyjścia na obrotomierz np.

Edytowane 11 Czerwca 2008 przez Deathraw

[Deathraw]

Nie mogłem edita zrobić więc piszę post pod postem.Pojechałem zobaczyć tą igłę i okazało się że pojechałem na marne.Silnik praktycznie do kapitałki, cały stukał i latał jakby korbowód miał dość, nie miał kierunków, licznik nie działał, ze stopem coś namieszał no i silnik ogólnie pracował jakoś niefajnie.Na główce luzy.150zeta chciałem stargować, ale jego żona wparowała i powiedziała że nie ma mowy.I tak wróciłem z pustymi rękami.Mam już dość tych simsonów i chyba przeżucę swoje poszukiwania na jakiegoś tańszego sprzęta bo już nie mam ochoty jeździć po całej polsce żeby w miarę fajnego simsona znaleźć.Może jakiś ogar,jawa,komar?Może coś macie w miarę blisko na sprzedaż w dobrym stanie?