Szarpanie i stuki w silniku Yamahy 4T.

[jagon]

Sprawa wygląda nastepująco. Yamaha xtz 660, pali bez problemu, na luzie, na niskich obrotach słychać lekkie pukanie, przy wyższych obrotach już tego nie ma. Najgorsze zaczyna się, gdy zaczynam ruszać, na jedynce jeszcze jakoś to wygląda, ale w momencie zapinania 2-ki, jak wiadomo opadają obroty przy czym nasila się pukanie, słychać je wyraźnie, towarzyszy temu także szarpanie podczas jazdy. Cieżko mi określić w którym miejscu puka, wydaje mi się że głowica. Jazda jest bardzo niekomfortowa ze względu na szarpanie, do tego wyraźne stuki. Tak jak wspominałem wcześniej, gdy jadąc osiągne wyższe obroty, zanika szarpanie i pukanie, może nie całkowicie, ale na pewno jest znacznie mniej wyraźne. Dodam, że nie jest to korba, bo była sprawdzana - nie ma luzów, popychacze zaworowe też raczej w dobrym stanie. Orientujecie się mniej więcej co to może być?

[Adam M.]

Jezeli jest to szarpanie polaczone z pukaniem to sprawdz elementy napedu, zebatki, lancuch, amor zebatki tylnego kola, amor kosza sprzeglowego.

Nie sadze zeby to dotyczylo silnika.

 

Adam M.

[jagon]

Ale na luzie też można wyczuć delikatne stuki w nieskim zakresie obrotów. Są to możę 2 stuknięcia, tyle zdąży "puknąć" do wyższych obrotów.