Leasing motocykla

[balon111]

witam Wszystkich,

Potrzebuje porady w sprawie leasingu. Od jakiegoś czasu zastanawiam sie nad zakupem nowego motocykla i jedyna opcią która wchodzi w gre jest zakup za posrednictwem leasingu.Moje pytanie czy ktoś z was wie przez jaką firme jest najtaniej i w jakiej ubezpieczalni ubezpieczyc. Wiem ze sprzedawcy polecają firmy ale nie do konca sa najtańsze. dzieki za pomoc

[rafauM]

Co do najtańszego leasingu to nie wiem gdzie jest. Ja mam w Getin Leasing.

Jeśli chodzi o ubezpieczenie to w pierwszym roku wybrałem sobie opcję, że ubezpieczenie było rozbite na 12 rat i co miesiąc dostawałem fakturę do firmy leasingowej i to mi odpowiadało.

 

Po roku niespodzianka bo firma leasingowa stwierdziła, że wolą w maksimum 2 ratach i tyle. Co do wyboru ubezpieczyciela to możesz wybrać firmę pana Czesia bo jest najtańsza ale może się okazać, że leasing tej firmy nie zaakceptuje i będziesz musiał oswajać swoje emocje u innego ubezpieczyciela.

 

 

Pamiętaj też, że motocykl nie jest Twój, ty tylko go co miesiąc "pożyczasz" co za tym idzie masz obowiązek serwisowania w autoryzowanym serwisie. Teoretycznie.

Jeśli będziesz chciał pojechać na Białoruś to teoretycznie leasing może się nie zgodzić bo teoretycznie musisz wyjazd za granicę zgłosić. Teoretycznie.

 

Oczywiście możesz mieć to "teoretycznie" w dupie i nic nie serwisować oraz niczego nie zgłaszać ale jak przypadkiem coś się stanie z motocyklem to zgadnij kto będzie za to płacił i to pomimo ubezpieczeń:bigrazz: Dodam, że nie będzie to ubezpieczyciel ani leasing.

 

Jeśli masz firmę i potrzebne ci są co miesiąc faktury to bierz w leasing, odpada też problem z amortyzacją i innymi pierdołami bo dostajesz tylko fakturę i cześć. W moim przypadku leasing ogólnie wyszedł o około 1000 zł drożej niż kredyt ale i tak było to lepsze rozwiązanie.

Edytowane 4 Marca 2008 przez rafauM

[balon111]

Dzieki za ospowiedz.

generalnie potrzebuje kosztów co miesiąc i dlatego zdecydowałem sie na leasing. moje pytanie pojawiłao sie na forum dlatego ze moze jest ktos kto ostatnio porównywal oferty firm i zaoszczedził bym czas na porownywanie. jesli ktos to robil to prosze o info

[Nowy Kubi]

 

Pamiętaj też, że motocykl nie jest Twój, ty tylko go co miesiąc "pożyczasz" co za tym idzie masz obowiązek serwisowania w autoryzowanym serwisie. Teoretycznie.

Jeśli będziesz chciał pojechać na Białoruś to teoretycznie leasing może się nie zgodzić bo teoretycznie musisz wyjazd za granicę zgłosić. Teoretycznie.

 

Oczywiście możesz mieć to "teoretycznie" w dupie i nic nie serwisować oraz niczego nie zgłaszać ale jak przypadkiem coś się stanie z motocyklem to zgadnij kto będzie za to płacił i to pomimo ubezpieczeń:icon_rolleyes: Dodam, że nie będzie to ubezpieczyciel ani leasing.

 

 

Teoretycznie najgorsze co się może stać z motocyklem, to kasacja lub kradzież. I tu trzeba się dokładnie wczytać w umowę i procedury, jak to przebiega. Zasadą jest, że Leasingodawca swój kapitał musi odzyskać. Uczciwy zabiera tyle, ile brakuje do końca umowy i wykupu. Reszta dla Ciebie. Nieuczciwi ćwiczyli patenty w stylu: utraciłeś sprzęt, twój problem płać dalej, a odszkodowanie jest nasze, bo sprzęt był nasz. Przed tym się trzeba ustrzec, albo zostaje sąd na taką okoliczność.

 

Natomiast co ma serwisowanie? Leasingodawca nie jest ani gwarantem, ani serwisantem sprzętu. To, w jakiej będzie kondycji, tak naprawdę leży w Twoich rękach, bo to Ty użytkujesz, i najprawdopodobniej będziesz miał na własność. A jak będzie zaniedbany i zniszczony, to raty leasingowe będziesz płacił i tak i tak.

 

Co do ubezpieczenia są 2 drogi:

1) znajdujesz ubezpieczyciela, którego zaakceptuje leasingodawca

2) korzystasz z oferty leasingodawcy (ci więksi mają umowy z kilkoma ubezpieczycielami i niejednokrotnie lepsze stawki niz "z ulicy")

 

A o samym leasingu wszystko tutaj:

http://forum.motocyklistow.pl/Leasing-moto...agi-t10982.html

Edytowane 4 Marca 2008 przez Nowy Kubi

[kuba_195]

Moi rodzice wzięli samochód w leasing i niestety firma po roku zbankrutowała. Niestety sprawy były skomplikowane, bo firmę przejął bank, nie wiadomo było gdzie odprowadzać raty , kupa niepotrzebnych problemów i stresu. a tak pozatym to dobre rozwiązanie dla firm.