Skocz do zawartości

HALO SZCZECIN-OGÓLNY


Kriso
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

o ja pierdziu! mam nadzieję że mimo wszystko przygoda zakonczy się "pomyślnie" i wrócą do zdrowia. za parking opłaty są wysokie' date=' ale jesli wypadek był nie z winy motocyklisty to koszty ponosi ubezpieczyciel sprawcy. Jesli jednak wina leży po stronie motocyklisty to faktycznie trzeba odebrać moto tak szybko jak sie da. poco generować koszty?

niestety nie mam ani haka ani dostawczaka :D

PZDR![/quote']ja mam lawetke i moge pozyczyc na to holowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobote jest ślub jednego z motocyklistów.Czy jest ktoś chetny na orszak motoctocykli?Jesli tak to prosze o info do mnie.

Gitta ja jestem chętna na orszak - hihihihi

Nie wybieramy się z Michałem na Sułomino, więc możemy pośmigać za jakąś fajną młodą parką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ja pierdziu! mam nadzieję że mimo wszystko przygoda zakonczy się "pomyślnie" i wrócą do zdrowia. za parking opłaty są wysokie' date=' ale jesli wypadek był nie z winy motocyklisty to koszty ponosi ubezpieczyciel sprawcy. Jesli jednak wina leży po stronie motocyklisty to faktycznie trzeba odebrać moto tak szybko jak sie da. poco generować koszty?

niestety nie mam ani haka ani dostawczaka :D

PZDR![/quote']ja mam lawetke i moge pozyczyc na to holowanie

laweta samobieżna? czy przyczepka? no i jaka DMC? da rady na kat B?

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ja pierdziu! mam nadzieję że mimo wszystko przygoda zakonczy się "pomyślnie" i wrócą do zdrowia. za parking opłaty są wysokie' date=' ale jesli wypadek był nie z winy motocyklisty to koszty ponosi ubezpieczyciel sprawcy. Jesli jednak wina leży po stronie motocyklisty to faktycznie trzeba odebrać moto tak szybko jak sie da. poco generować koszty?

niestety nie mam ani haka ani dostawczaka :D

PZDR![/quote']ja mam lawetke i moge pozyczyc na to holowanie

laweta samobieżna? czy przyczepka? no i jaka DMC? da rady na kat B?

PZ tak to jedno osiowka do 750 kg niska na kat b

jest w kazdewj chwili do pozyczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kogoś temat nie interesuje to proszę nie czytać!!!!!

Drugą i to bardzo złą wiadomością jest że w niedziele jak wracaliśmy z Polanowa był wypadek kolegi z Gryfina i jego dziewczyny.Stało sie to zaraz jak się rozjechaliśmy wszysyc z pasa.Dopero wczoraj się o tym dowiedziałam' date='więc dzisiaj po ochłonięciu piszę.

W związku z tym pytanie do was czy ktoś może pomóc z odebraniem motocykla z parkingu w Goleniowie?My załatwimy papiery które potrzebne są,jedynie potrzeba bedzie jakiegos auta z przyczepką i pary silnych rąk.

Jeśli chodzi o poszkodowanych, to: leżą w Zdunowie.Kasi groziła amputacja i teraz czekamy do czwartku na informacje czy bedzie ok.Natomiast Misiek ma złamaną piszczel i zgniecioną nogę.Oboje sa po operacjach i bardzo zmęczeni.Co chwila tracą kontakt i wracają do świata.

Dziękuję za wysłuchanie i proszę UWAŻĄJCIE NA SIEBIE[/quote']

 

 

Cytuję informacje jakie dzisiaj Dizel dostaczył dla zainteresowanych:

"jak sie okazalo z relacji swiadkow, ktorzy wczoraj rozmawiali z

rodzicami miska - TO NIE BYLA WINA MOTOCYKLISTY.

jeden ze swiadkow jechal za sprawcą (nota bene baba) od samego swinoujscia -

srebrna alfa romeo zapierdalala podobno jak po**bana. w miejscu, gdzie

doszlo do kolizji facio, ktory jechal za nią (swiadek) mial na budziku 160

kph, baba z ocen - jakies 180 kph. misiek wjezdzajac na auitostrade widzial

tylko samochod, który byl przed sprawczynią. w momencie jak wjezdzal na

prawy pas autostrady to rownoczesnie baba wyprzedzila samochod, ktory misiek

widzial i schowala sie z powrotem na prawym pasie. prawdopodobnie oslepilo

ją zachodzace slonce i nie widziala sylwetki motocyklisty. predkosc podczas

uderzenia wynosila okolo 140 kph - po hamowaniu. cud, ze zyją..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha z relacji świadka wynika że wine ponosi kierowca auta. w takim przypadku nie ma co robić akcji na siłę bo za parking jak i inne koszta zapłaci ubezpieczyciel sprawcy. spokojnie można wiec wynająć lawetę na fakturkę i zwieść moto do domu. za poniesione koszty zapłaci sprawca a raczej jego ubezpieczyciel. mam nadzieję że policja ukarała sprawcę wypadku bo to z definicji otwiera droge do dochodzenia roszczeń.

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

...predkosc podczas

uderzenia wynosila okolo 140 kph - po hamowaniu. cud' date=' ze zyją..."[/quote']

 

Sorry, musze to napisać...

Przeczytałem i po prostu nie moge się uspokoić..... no comment, bo same bluzgi cisną się na usta...

 

Oby jak najszybciej wrócili do nas! Trzymamy kciuki!

 

Kasia i Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"jak sie okazalo z relacji swiadkow' date=' ktorzy wczoraj rozmawiali z

rodzicami miska - TO NIE BYLA WINA MOTOCYKLISTY. [/quote']

Pozwólcie na drobną uwagę. Winę nieokreślają świadkowie tylko policja, a w tym przypadku z uwagi na to, że jest to wypadek z rannymi /życzę szybkiego powrotu do zdrowia/ , a nie kolizja - zażuty postawi prokurator, a winę orzeknie sąd /w tym przypadku odbywa się postępowanie pełne, a nie jak w przypadku kolizji uproszczone - mandatowe/. Z doświadczenia wiem, że w takich sytuacjach /nie znam szczegółów sprawy, a tylko miejsce w którym doszło do wypadku/ często orzekana jest tzw. /nie chcę być złym prorokiem, ale..../ współwina, badź przyczynienie się do spowodowania wypadku. Wszystko to określa postepowanie sadowe, opinie biegłych itd.. Zatem radziłbym niezwlekać i zabrać motocykl bo

z relacji świadka wynika że wine ponosi kierowca auta. w takim przypadku nie ma co robić akcji na siłę bo za parking jak i inne koszta zapłaci ubezpieczyciel sprawcy. spokojnie można wiec wynająć lawetę na fakturkę i zwieść moto do domu. za poniesione koszty zapłaci sprawca a raczej jego ubezpieczyciel. mam nadzieję że policja ukarała sprawcę wypadku bo to z definicji otwiera droge do dochodzenia roszczeń.

z tymi kosztami może być różnie.

Pozdrawiam

Adam Nowak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem radziłbym niezwlekać i zabrać motocykl bo

 

Zgadza się dlatego jutro będzie zabrany. Część ekipy,ludzi,znajomych(jak kto woli) wpłaciła dla koleg po ile mogła na konto,aby odciązyc go finansowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc wszystkim.

 

Jestem juz w domu. Kasia niedlugo tez bedzie. Co do wypadku to bylo tak jak Gitta napisala choc ja nie pamietalem tego dopiero swiadkowie powiedzieli. Z tego co wiem to policja podejzewala ze nie zatrzymalem sie na stopie. Jednak to jeszcze pamietam i mam swiadkow ze na tym stopie stalem i to sporo czasu. W tej chwili walcze o to zeby wkoncu umowic sie z prowadzacym sprawe ale chyba latwiej dodzwonic sie do prezydenta niz do niego :/ Dzieki za dobre slowa! Bede informowal na biezaco a jesli nie bede w stanie (wiekszosc czasu leze kwicze i biore zastrzyki w brzuch) to Gitta cos tu naskrobie.

 

Uwazajcie na siebie i pamietajcie i ciuchach! TO NAS URATOWALO!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc wszystkim.

 

Jestem juz w domu. Kasia niedlugo tez bedzie. Co do wypadku to bylo tak jak Gitta napisala choc ja nie pamietalem tego dopiero swiadkowie powiedzieli. Z tego co wiem to policja podejzewala ze nie zatrzymalem sie na stopie. Jednak to jeszcze pamietam i mam swiadkow ze na tym stopie stalem i to sporo czasu. W tej chwili walcze o to zeby wkoncu umowic sie z prowadzacym sprawe ale chyba latwiej dodzwonic sie do prezydenta niz do niego :/ Dzieki za dobre slowa! Bede informowal na biezaco a jesli nie bede w stanie (wiekszosc czasu leze kwicze i biore zastrzyki w brzuch) to Gitta cos tu naskrobie.

 

Uwazajcie na siebie i pamietajcie i ciuchach! TO NAS URATOWALO!

 

Misiek cieszę się że jesteś już w domku. Normalnie jak się dowiedzieliśmy że to Ty to szok nas ogarnął. Jak byś potrzebował jakiejś pomocy to wal śmiało. Pomożemy z wielką chęcią o cokolwiek byś niepoprosił. Jak z odebraniem maszyny. Jak coś to dajcie znać, to też coś może pomożemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesze się ze przygoda zakończyła sie jednak pozytywnie (skoro juz wracacie do domków...)> Adam ma racje o winie w tym przypadku rozstrzygnie sąd lecz wstępne ustalenia policji tez już sporo mówią o winie i sprawcy (ale ja nie jestem ani gliną ani prawnikiem to co ja mogę powiedzieć). Co do kosztów to ubezpieczyciel sprawcy musi pokryć wszystkie koszta związane z usunieciem kosztów wypadku - przetrenowałem to na sobie ;) . U mnie za parking, holowanie itp zapłacił ubezpieczyciel sprawcy.

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...