Harley west coast chopper w chopper garage

[Deathraw]

No to nie ma o czym mówić.Koleś pocisnął z tą dyną:biggrin:.Nawet licząc wszystkie dodatki warta jest jakieś 80k.W końcu jakby nie patrzeć to to już rupieć jest:P.Poza tym kto by chciał kupić customowy motocykl za 140 tysięcy na fabrycznych wydechach?żal;/

[Pompka]

Nie rozumiem co Was tak boli? Jak napisał Tatsu (tylko nie kumam o co chodziło z tą wypowiedzią do mnie o cenach ogórków i niespłaconych kredytach??)-> Koleś wystawia motocykl do sprzedania za cenę jaką uważa. Ceny przegięte (albo nasz stan majątkowy jest zbyt słaby :bigrazz: ) ale popatrzcie na ceny podjeżdzonych "japonii" - też sie zdarza, ze stara Shadowa 500/700 z 1989 roku jest wyceniana na 10 tysi albo VS 750 na 12.000 zł To czy sprzedawca znajdzie klienta to juz co innego (a może "stara" kazała mu sprzedać "motor" wiec puscił ogłoszenie i "kochanie nikt nie chce go kuić" :bigrazz: )... Ewentualnie jak chcecie kupić to tel. jest podany w ogłoszeniu. Dzwonicie i podajecie waszą cenę - w najgorszym wypadku koleś wyśmieje propozycję.

 

A odnośnie ceny 40 tys $ w USA . Dodajcie do tego transport (powiedzmy 1000$), cło i VAT. I nie chcę słuchać o oszustwach podatkowych i celnych :flesje:

[Gość Tatsu]

Z tymi ogórami to tylko tak walnąłem, przykładowo jak ludzie podchodzą do życia. Nie czyniłem żadnej aluzji osobistej. Może włączyłem sie w temat zbyt emocjonalnie i stąd tekst.

Z cenami jest po prostu jak jest. Szczególnie w naszej branży, to jest motorków różnice są duże a płaci sie za szczegóły. Na innych postach piszę o swoim Wildku i też nie jestem przekonany co do jego wartości. Motorek jest dla mnie piękny, tylko jazda przyciężka. Ale jak ktoś przegiął i jak ja kupił sobie 1600 na dzień dobry to trochę cierpienia musiało być (dwie gleby parkingowe i szlif na mokrym).

 

Jak zawsze cena zależy od tego czy kupić czy sprzedać. Kiedyś kupiłem żaglówkę Ramblera za dobrą flachę bo trafiła się okazja, i za taką samą ją oddałem, bo nikt nie chciał z drewniakiem walczyć.

 

Także jeżeli uraziłem to przepraszam.

 

Swoją drogą ostatnio gość na allegro wyskoczył z ceną za podesty i szklanki z księżyca i zostało mi tylko uśmiechnąć się z jego głupoty i życzyć szczęścia w poszukiwaniu "jeleni", nawet nie usiłowałem się z nim targować bo mijało się to z celem, cena przekraczała wartość części nówek w serwisie.

[Deathraw]

Heh no ale wiesz, skoro gościu już rok,jak nie więcej tą dynę wystawia i jeszcze cenę podbił to znaczy że normalny nie jest.Skoro nówka 110k kosztuje,a jego 6latek 140k no to nie rozumiem po co on tą aukcję wystawia.Tylko allegro zaśmieca:P.

[Mateusz i vn 800]

Z ta dyna to rzeczywiście przegięcie a co powiecie na to:

 

http://www.moto.allegro.pl/item313498182_h..._za_grosze.html

 

Mnie sie podoba tylko ciekawe jaka ostateczna cena...?

Ale motocykl wg mnie ładny :P

[Lester]

Jak dla mnie rewelacja, ale mi się podoba własnie taki styl. Myślałbym o takim ale mój plecaczek nieraz ze mna wyruszą w trasę więc moge pooglądać tylko single. A jeżeli chodzi o cene to naprawdę przystępna , jezeli pójdzie to jeszcze pewnie za pare groszy mniej , bo nie ma nic o minimalnej.

Edytowane 15 Lutego 2008 przez Lester

[qurim]

O to wlasnie chodzi w custombikes. Cena. To jest moto zbudowane prze jednego z najlepszych builderów na swiecie a nie przez bandę kacapów z Orange County. Widzieliscie inne sprzęty WCC? Ale nie te z Discovery?

Suma częsci w tym moto to max.20 tys USD , reszta to wykonanie...

[Georg48]

Drogi Autorze TEMATU moze zainteresujesz sie swoją poczte bo widze, że mimo rozmowy znowu unikasz rozwiazania problemu.........

 

Czekam ! ! ! ! ! :notworthy:

[Gość Tatsu]

Coś mam przeczucie że się dwóch gości od sprzedaży, usiłuje obić się na forum.

Pimpek przegiął samym tematem, a teraz inny sprzedawca chce mu dokopać. Ja już powoli olewam rynek i myślę że na forum powinniśmy mówić a właściwie pisać o pozytywach. Wiem co dostałem w Oleśnie, stąd próby obrony i wiem co dostałem w serwisie Yamahy stąd chociaż nie piszę adresu bo wszyscy wiedzą o kogo chodzi.

Proponuję zamknąć wątek, i tak klient zadecyduje o tym co kupi i gdzie. Po dwóch latach funkcjonowania wiem gdzie i po co pojechać. Jedyne co mogę robić to ostrzegać przed naciągaczami i tego też oczekuję od innych użytkowników forum.

[B&TCUSTOMS]

prałat zamykaj ten temat bo długo by było pisać ale moze sie nieciekawie zrobić tu nam jeszcze a nie po to te forum

[Stan]

jak to nie po to forum

piszemy i dzielimy sie spostrzezeniami, doswiadczeniami i uwagami

po to jest forum

jezeli gdzies robia chale to pisac i nie bac sie