Ciężko pali na zimnym, a gorąca na luzie gaśnie :/

[Skubi]

Cześć,

 

posiadam Suzuki DR 350->400ccm S '92, czyli był robiony przez poprzedniego właściciela tuning, czy tam jest faktycznie 400, a moze 410, 420 ccm, tego szczerze nie wiem dokladnie. Wg zapewnień sprzedającego 400.

Do tego mam założony gaźnik z rocznika 94.

To taka informacja, bo być może (zapewne) jest istotna.

 

Jaki problem:

 

pali ciężko na zimnym, właściwie odpalenie na świecy dedykowanej (NGK DPR9EA-9) do DR-ki 350 jest niemożliwe. Mam w zapasie świecę NGK DPR8EA-9 i na niej po kilku kopach (plus ze 30 kopnięć już wykonanych na zimniejszej świecy) udaje się odpalić. Może by to było nawet i logiczne, zimę mamy, trzeba dać cieplejszą świecę. Ale niestety nie mogę jeździć na NGK DPR8EA-9, ponieważ po maksymalnym (czas jazdy > 10 min.) rozgrzaniu silnika zaczynają mi wypadać zapłony, gdy silnik pracuje na biegu jałowym lub też gdy trzymam sprzęgło. Wtedy jest czas na świecę NGK DPR9EA-9. Poprawia ona pracę silnika, tzn. wypadanie zapłonów (czy też przerywanie, przygasanie silnika - objawia się to w ten sposób, że powiedzmy obrót lub dwa obroty silnika są jakby na zgaszonym silniku, po czym silnik znów zaczyna pracować, ponownie jest przygaśnięcie i za chwilę już gaśnie na amen) jest "na mniejszą skalę", ale mimo wszystko silnik nadal ma tendecję do gaśnięcia, gdy pracuje na biegu jałowym bądź mam wciśnięte sprzęgło. Co tu począć?

[marcin1989]

Witaj, gwoli ścisłości to masz prawdopodobnie zamontowany tłok Wiseco, prawdopodobnie o największej dostępnej średnicy czyli 83mm co daje 385 ccm. Tłok dajądy pojemność 440 można kupić na ebay.com np. na tej aukcji:

 

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/SUZUKI-DR35...p3756.m20.l1116

 

Co do odpalania i przygasania to powiedz czy z okolic głowicy dochodzą jakieś stuki, jeśli tak to możliwe że wytarły się krzywki na wałku rozrządu i na dźwigniach zaworowych. Czy motor ma normalną moc i ciśnienie sprężania? Czy te problemy występowały od początku czy sa od jakiegoś czasu? Pozdro.

[thefex]

jak na moje to najprawdopodobniej nie ma kompresji.

podjedz gdzies na warszat, zeby ci zmierzyli manometrem.

zrob tez proby olejowe

[Skubi]

Witaj, gwoli ścisłości to masz prawdopodobnie zamontowany tłok Wiseco, prawdopodobnie o największej dostępnej średnicy czyli 83mm co daje 385 ccm.

 

Bardzo możliwe, że tak właśnie jest.

 

Co do odpalania i przygasania to powiedz czy z okolic głowicy dochodzą jakieś stuki, jeśli tak to możliwe że wytarły się krzywki na wałku rozrządu i na dźwigniach zaworowych. Czy motor ma normalną moc i ciśnienie sprężania? Czy te problemy występowały od początku czy sa od jakiegoś czasu? Pozdro.

 

Czy dochodzą stuki... powiem tak, wcześniej miałem Hondę XL600R i kultura pracy silnika była lepsza, tu faktycznie jakby słychać bardziej te mechanizmy silnika, ale czy to jest norma czy już zużycie - tego nie wiem. Podobno Suzuki = same stuki :icon_mrgreen: Ale nie wali tak, żeby ciarki po mnie przechodziły. Moc jest, ciągnie ładnie, na pewno lepiej niż oryginalna 350-tka. Ciśnienie sprężania - brak wiedzy. Wcześniej miałem sknocony gaźnik i w ogóle silnik było ciężko wyregulować. W momencie zamontowania gaźnika teraźniejszego uwidocznił się ten problem, o którym rozmawiamy właśnie. Natomiast na pewno motor lepiej chodzi na tym gaźniku niż na poprzednim.

 

jak na moje to najprawdopodobniej nie ma kompresji.

podjedz gdzies na warszat, zeby ci zmierzyli manometrem.

zrob tez proby olejowe

 

Na warsztat podjadę, ile może kosztować taka usługa?

Próby olejowe? Możesz wyjaśnić?

[Adam M.]

Ja bym zaczal od dokladnego wyczyszczenia tego gaznika - myjka ultradzwiekowa lub chemiczna.

 

Adam M.

[Skubi]

Dzięki Adam.

Myjka ultradzwiekowa lub chemiczna - czyli rozumiem ze moj kierunek to warsztat? Tam mi tymi metodami wyczyszcza gaznik?

 

A czy mozliwe, ze to jest od zbyt malego luzu zaworow - to przerywanie?