trajka66 Opublikowano 11 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2003 Ten temat zalozylem sobie tylko po to zeby sie dowiedziec, co by sie stalo gdybym powiedzmy w samochodzie, rzecz jasna cztero cylindrowym odlaczyl fajke od jednej swiecy. Czy silnik by bardzo stracil na mocy pod dodaniu gazu? Czy moze by wogole zgasl? A moze by stalo sie cos zupelnie innego? W sumie temat nie tyczy sie motorkow ale nie mialem gdzie sie spytac to sie pytam tu : ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 11 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2003 takimi zabawami możesz popieprzyć elektronikę. silnik nie zgaśnie tylko straci znacznie moc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 11 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2003 takimi zabawami możesz popieprzyć elektronikę. silnik nie zgaśnie tylko straci znacznie moc. dokładnie :D kiedyś kumpel odłaczał dwie fajki w w uno i samochód miał moc jak motorynka :lol: nawet na sieg było mu ciezko zamieszc kołami :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza Opublikowano 11 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2003 Generalnie zależy od auta. Ale w sumie jest tak, jak napisano powyżej. W najlepszym przypadku auto straci moc (około 25% - wiadomo 4 cylindry). Albo rozwalisz układ zapłonowy, jeśli masz elektroniczny. Już lepiej wykręć świecę i dotknij nią do bloku silnika tak, żeby miała iskrę. Wtedy prąd pójdzie do świecy, a nie do tranzystora w układzie zapłonowym. Pozdrawiam! Koza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.