sorier Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 A po jakim czasie nie moze być mniej niż 9 volt ? Po sekundzie kręcena rozrusznikiem, 10 sekundach, czy 30 sekundach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 A po jakim czasie nie moze być mniej niż 9 volt ? Po sekundzie kręcena rozrusznikiem, 10 sekundach, czy 30 sekundach? W czasie normalnym wlasciwym dla rozruchu max do 10 s dluzej nie nalezy krecic rozrusznikiem Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 moze nie w temacie ale odnosnie czasu krecenia rozrusznikami: obecnie w sam. ciezarowych marki Scania rozrusznik wytrzymalosciowo jest tak projektowany, aby wytrzymal 30s jazdy na nim przy zestawie 40t (czyli powinien ciagniac 40t przez 30s :rolleyes: pozniej moze sie rozsypac ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 (edytowane) obecnie w sam. ciezarowych marki Scania rozrusznik wytrzymalosciowo jest tak projektowany, aby wytrzymal 30s jazdy na nim przy zestawie 40t (czyli powinien ciagniac 40t przez 30s :) pozniej moze sie rozsypac ). A spróbuj tak zrobić w motocyklu. Nie da sie, bo rozrusznik motocyklowy jest bardzo delikatny w porównaniu z samochodowym i jest zabezpieczony przed takimi "testami". Rozrusznik w motorze ma większe obroty, dzięki czemu może mieć mniejszą moc i zużywa mniej prądu, wiec potrzeba mniejszego akumulatora. PS. A pociągnąłby "wanne" załadowaną węglem.... ;) lekko 50t... ;) Edytowane 7 Stycznia 2008 przez sorier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 znowu bredze nie na temat ale: myslisz ze te rozruszniki o ktorych wspomnialem maja jakas duza moc ? Gabarytowo sa troszeczke wieksze od starszych rozrusznikow z osobowek :) Te rozruszniki takze maja duze obroty i posiadaja wbudowana przekladnie planetarna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 To też fakt, gdyby były bez przekładni byłyby dużo większe. Ale nie to miałem na mysli. Chodziło mi tylko o to że w motocyklach są bardzo małe rozruszniki i do tego walcowe sprzęgła jednokierunkowe które przekazuja napęd z rozrusznika na silnik. Wiec jazda na rozruszniku odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fido Opublikowano 9 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2008 Pytanie do Łukasza S. Czy Twój VL 1500 już dobrze odpala? Ja również od niedawna posiadam VL i mam ten sam problem. Nowe aku, a motor ma problem zakręcić. Przepychanie nie zawsze daje efekt. Sądzę, że to chyba rozregulowane linki do dekompresji. Kolega mi je regulował ale dało to efekt tyko na 2 tygodnie. Ciekawi mnie czy rozwiązałeś problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz S. Opublikowano 10 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Witam fido! Miałem niskie ładowanie(na wolnych obrotach),wraz ze wzrostem obrotów ładowanie jeszcze bardziej spadało do np.12,3V.Więc mój(nowy)akumulator był cały czas niedoładowany.Posprawdzałem altelnator i regulator i okazało się że mam zepsuty regulator.Napięcie zmienne wahało się w granicach 50-80V przy odłączonym regulatorze według zaleceń serwisówki.Wysłałem regulator do naprawy,ale okazało się,że nie da się go naprawić.Obecnie czekam na nowy regulator(w poniedziałek powinien dojść).Co do dekompresatorów to też je będę regulować(sprawdzać),bo nie zawsze się włączają.Jak już będę miał nowy regulator i sprawne dekompresatory to napiszę czy jest wszystko ok.Nie ma się co oszukiwać ładowanie musi przekraczać 14V.Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAFAL Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Czyli Cezek miał racje :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezsek Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Nie ma się co oszukiwać ładowanie musi przekraczać 14V.W tych motocyklach, oryginalny regulator jest szczególnie wrażliwy na właściwy stan akumulatora. Jeśli aku jest za mały lub niedoładowany, regulator raz-dwa trafi szlag. Radzę więc, przy okazji wymienić również akumulator, skoro jest za mały. Cytuj Do czasu, kiedy skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że w kraju jest tylu idiotów. (by S. Lem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldas7 Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 (edytowane) jest tak jak mówi Cezsek. Po zmianie regulatora zmień aku na właściwą pojemniśc bo regulator szlag trafi. W 9 na 10 przypadków w Intruzie VL jak nie chce palic (nie może zakręcic) to wina źle wyregulowanych linek dekompresatora, ale w tym 1 przypadku sprawa jest związana z ładowaniem. Ostatnio na allegro regulator napięcia był za 500 zeta, nowy to cos koło 800 zeta, na ebay w niemcowie można kupic jak się uda za 30 - 50 euro.Mam angielski serwis manual (to nie instrukcja obsługi) gdyby ktos potrzebował mogę przesłac tylko plik zajmuje ok 32MB to mailem trochę ciężko. Tam wszystko pieknie jest pokazane. Pochwale się na ebay.de kupiłem ostatnio dekiel silnika to intruza też duży do którego jest przykręcony regulator naięcia. Stan prawie ideał cena 39 euro tak że warto szukac :flesje: Pozdrawiam wszystkich jeźdźców dosiadających Kanapowca VL Edytowane 10 Lutego 2008 przez waldas7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fido Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Dzięki wszystkim za szybką odpowiedź. Coś mi się już trochę rozjaśniło. Mam pytanie do Łukasza. Gdzie zamówiłeś regulator i ile kasy trzeba przeznaczyć? Czy to jest aż 800 zł jak napisał waldas7? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezsek Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Podobno takie coś: Regulator pasuje...Sam nie próbowałem, ale dzwoniłem do gościa i zarzekał się, że pasuje...Cena atrakcyjna, biorac pod uwagę koszt częsci oryginalnej. Cytuj Do czasu, kiedy skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że w kraju jest tylu idiotów. (by S. Lem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz S. Opublikowano 10 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Dzięki wszystkim za szybką odpowiedź. Coś mi się już trochę rozjaśniło. Mam pytanie do Łukasza. Gdzie zamówiłeś regulator i ile kasy trzeba przeznaczyć? Czy to jest aż 800 zł jak napisał waldas7? Ja zamówiłem regulator w firmie:zakład elektroniki "ELSERWIS". Jest to nowy regulator i kosztuje ok.350zł.Jest on ustawiony na takie ładowanie jakie powinno być w tym motocyklu,nie posiada on śrubki regulacji napięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fido Opublikowano 11 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2008 Znalazłem taki post napisany przez fabio. Ciekawi mnie co Wy na to? "Co do braku pradu w LC ponizej roku 2000 to norma zwlaszcza jak masz light bary lub caly czas brykasz na dlugich z malymi predkosciami lub w miescie.Niedoladowanie aku w tych rocznikach spowodowane jest zle zaprojektowana instalacja (czyt. zakrecona) w zwiazku z czym prad ladowania gdzies "ginie" w czelusciach instalacji.Czesciowo pomaga przeczyszczenie i sprawdzenie wszystkich polaczen.Prosta i sprawdzona osobiscie przerobka ktora zalatwia problem calkowicie pod tym linkiem: http://moccsplace.com/images/charging/charge.htm Jednym slowem robisz obejscie od regulatora do aku co by bezposrednio prad sobie z altka plyna pomijajac zakrecona instalacje (nie zapomnij o bezpieczniku na kablu) Idac dalej jesli nie masz problemow z pradem,rozrusznikiem itp. to najczestsza przyczyna nie odpalania VL jest pominiecie przy przegladzie moto co 6 tysi regulacji dekompresatorow a konkretnie ich ciegien lub linek jak kto woli oraz nasmarowanie.Robota prosta i przyjemna.Zazwyczaj pierwsze objawy wystepuja przy przebiegu (najczesciej) 10-20 tys km gdy nie bylo nic robione.Instrukcja zaleca kontrole co 6 tysi Klasycznym tego objawem jest tykanie rozrusznika bez przekrecania,co poniektorzy uwazaja to za przypadlosc intruza i "lekarstwem" na to jest jakoby przetoczenie na 2-3 biegu w tyl i w przod co pomaga pokonac "kompresje" silnika a to niestety tylko objaw zle wyregulowanych ciegiel i ewentualnie nie nasmarowanych.Dobrze wyregulowany VL1500 kreci bez zajakniecia czy cieply czy zimny.Z autopsji dodam iz najczesciej zwieksza sie luz (u mnie) na pierwszym "garnku"(ten pod siodlem lub tylny jak kto woli) i wszystko kaszani ;-) Link do instrukcji regulacji.Robota prosta (patrz tytul po otwarciu) i podobna do kasowania luzow linek sprzegla,gazu itp.: http://moccsplace.com/images/decomp/decomp.htm Wszystko powyzej sprawdzone na wlasnym moto i objawy ustapily jak reka odjal.Wymagana obsluga i regulacja motocykla w czasie=brak problemow w przyszlosci.Oczywiscie mozliwe jest milion innych przyczyn ale podaje tu najczestsza przypadlosc tego modelu ktora zazwyczaj wystepuje.Pozdrawiam i zycze powodzenia w usuwaniu usterek". p.s.Polecam bo sporo ciekawych porad: http://www.lc1500.com/ oraz http://moccsplace.com/ Ten post edytował Fabio 24 lipiec 2006 - 14:56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.