Skocz do zawartości

Zabezpieczenia motocykla


Rekomendowane odpowiedzi

Owszem tak naprawdę żadne zabezpieczenie nie chroni moto w 100%, ale nie w tym rzecz... okazja czyni złodzieja... wyobraźcie sobie taką sytuację..stoją dwa motocykle na parkingu jeden zabezpieczony łańcuchem albo disclockiem drugi bez niczego... przypadkowo przechodzi jakaś złodziejska gnida i jak myślicie którego zwinie ??? To że żadne zabezpieczenie nie daje 100% pewności nie oznacza że nie powinniśmy z nich z nich korzystać... Jeśli złodziejskie k*rwy parają się procederem zwijania motocykli i są w tym wyspecjalizowanie to nie ma siły i nie ważne czym zabezpieczysz moto i tak zwiną... zaczają się będą obserwować przez kilka tygodni, żeby w opowiedim momencie zabrać to co należy do Ciebie i na co cieżko pracowałeś kosztem wielu wyrzeczeń...ale oni mają to głęboko w dupie... Ale kawałek łańcucha przynajmniej ochroni przed pospolitą mędą złodziejską... przed wyspecjalizowaną złodziejską k*rwą już nie... Powinno się im łapy ucinać... W Polsce kradną, ale w Anglii chyba kradną jeszcze więcej...i to właśnie tacy wyspecjalizowani w motocyklach... np. kumpel (Angol) sprzedawał swoją Yamahę YZ250, dał ogłoszenie...przyjechało dwóch typów niby obejrzeć... przy okazji obadali jakie zabezpieczenia ma garaz i sam motocykl... czyli już dowiedzieli się jakiego sprzętu mają urzyć żeby sforsować owe zabezpieczenia, potem tylko obserwacjia... domownicy wychodzą do pracy o tej i o tej..wracają o tej i o tej..więc na szaber jest tyle i tyle czasu... wjechali w biały dzień w samym środku miasteczka, poprzecinali co trzeba i moto odjechało na pace busa... i nikt nic nie wie... Moto nie było zarejestrowane bo to crossowy zapierdalacz no i ubezpieczenia oczywiście też nie miało... czyli parę tys funtów jak psu w dupę... Następna sutuacja w Londynie .. kumplowi (Polak) sprzed domu zwinęli cbr xx .. akcja trwała może 30 sekund, może mniej... kolo miał szczęście że miał polisę AC w PZU... ale inny kolezka w Londynie swojego Blejda nie ubezpieczył od kradzieży bo angielski full compresive jest bardzo drogie, dużo droższe niż AC w POlsce no i chłop ma 4 tys funtów w plecy... tak więc AC dobrze mieć.. zwłaszcza jak ma się drogi w miarę nowy motocykl i w dodatku najlepiej jak dosyć popularny... większe prawdopodobieństwo że szybciej sprzedadzą się organy...

Edytowane przez cabaniero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Granat z odcieciem 'zaplonu' :)

Mase fajnych zabezpieczen mozna wymyslic tylko ze amatorsko ciezko je wprowadzic w zycie.

Niezly bylby garaz+prosty monitoring z czujnikiem ruch i do tego jakis zmyslny obwodzik na zasadzie informowania na komorke + ew. odpalenie 4 popularnych petard "achtung" :(

Zapewniam ze jak cos takiego wybuchnie do 5 metrow od was to jestescie zalatwieni :biggrin:

I teraz robimy tak: Biezemy achtunga prosty uklad z kondensatorem i halogen z czujnikiem ruchu za kilkadziesiat zl. Wydlubujemy czujnik ruchu laczymy z achtungiem i mamy wybuchacza na wejscie. Fajnie by bylo zeby nie wybuchal na nasz widok :biggrin: Wystarczy dolozyc do ukladu najtanszy alarm z odcieciem zaplonu i gra.

Potem tylko wygrac sprawe o trwale uszkodzenie sluchu zlodziejskich ku*w i pozamiatane :biggrin:

 

eh... G3d Słodowy :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała zabawa polega na tym że motocykl nawet jak ma alarm to i tak zniknie z miejsca bo wystarczy że kilku karków podjedzie busem i normalnie ręcami wpakują do auta.

Dlatego motor trzeba "trwale" przytwierdić do stałego podłoża lub czegoś innego czego sie nie da wywać lub przemieścić.Trale ne znaczy że trzeba przyspawać,wystarczy go na tyle pospinać żeby sq......le już po chwili sie zorientowali że za dużo zabawy jest z wyrwaniem maszyny.

To tak jak w autach,najlepsze jest takie zabezpieczenie które na tyle opóżni odpalenie że zniechęca do dalszej próby zawładniecia nie swojej własności.Dobrze żeby przy takim zdarzeniu uruchamiał sie jakiś hałas bo wtedy w środku nocy zawsze to wq....wi jakiegoś porządnego obywatela który spojrzy co sie dzieje.Oczywiście nie należy liczyć że taki gostek rzuci sie na pomoc Waszej maszynie,z reguły schowa sie za firaną :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem coś takiego na alledrogo (jedyny minus to brak zdjęcia :D choć nie wydaje mi się żeby to było jakiś sporych rozmiarów ) http://www.allegro.pl/item290682951_alarm_...trator_gps.html

 

Na pewno gdyby złodziej nie zorientował się że coś takowego w motocyklu się znajduje, satysfakcja z odbioru sprzęta gwarantowana. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje coś takiego jak pluskwa? czyli nadajnik GPS który pozwoli nam odnaleźć motocykl w przypadku kradzieży. Wiem, że coś takiego ma zastosowanie w samochodach.

 

istnieje cos o wiele tanszego.... wlaczony telefon komorkowy i po sprawie. wielu przestepcow namierza sie znajac ich numer komorki. problem w tym, ze chyba musza jej uzyc - tego wlasnie nie wiem. ale jakies 2 miecha temu zatryzmano pedofila, ktory porwal dziewczynke i uzywal telefonu komorkowego. gnoja zatrzymali, dziewczynke uwolnili, niestety byla juz po przejsciach:( czyli jedyny bol, to taki, zeby twoje moto wiedzialo, ze jest ukradzione i zadzwonilo do ciebie. czyli nic innego jak zamontowac alarm/jakies sprytny ukladzik i w przypadku aktywacji wyprowadzic cos, co by spowodowalo dzwonienie ukryta komorka w moto np na twoja przy dupie. ladowanie podpiac pod aku i juz masz gps. aha, jeszcze trzeba udowodnic policji, ze masz taki patent i dziala, to oni juz namierza moto. co o tym myslicie? kto sie bawi w komorkach? nie wale farmazonow??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do komórki to nie jest to tak dokładne jak gps, ale na biedę krąg poszukiwń można zawęzić do jakiegoś konkretnego obszaru. A co do instalacji w motocyklu to banał, wystarczy jakiś prosty alarm, jeden przekaźnik kilka przewodów, ładowarka samochodowa do telefonu i gotowe.

 

update:

no i oczywiscie telefon

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy jakiś prosty alarm, jeden przekaźnik kilka przewodów, ładowarka samochodowa do telefonu i gotowe.

 

update:

no i oczywiscie telefon

 

To ja już wole ten zestaw GPS za 450zł, chyba by nawet taniej wyszło.

 

Jak dobrze się to ukryje i nie będzie zagłuszania to nie ma bata, żeby nie odzykać moto. Zagłuszanie to mają profesionaliści a tacy to każdy motor ukradną obojetnie jakby nie był zabezpieczony. A jak jakiś Rysiu spod sklepu mi za*ebie to tylko namiary, policja i tego samego dnia motor wraca do mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja już wole ten zestaw GPS za 450zł, chyba by nawet taniej wyszło.

 

no dobra, to jest koszt zestawu. a jak z monitoringiem? trzeba placic za obsluge? gdzie mozesz sprawdzic, gdzie twoje moto aktualnie jest? czy np polega to na tym, ze jak chcesz sie dowiedziec, to trzeba zaplacic?? jak to dziala? na komorke wysyla ci sms ze wspolrzednymi z gps? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja już wole ten zestaw GPS za 450zł, chyba by nawet taniej wyszło.

 

 

 

 

uważam że to lepsze rozwiązanie niż telefon, aczkolwiek nie pozbawione wad,

wady GPS:

-specjalista zagłuszy

zalety:

-odporny za wodę i wstrząsy

-namierza już policja, nie musisz sie bawić łazic do nich i udowadniać ze twój układ(telefon działa)

 

zalety fona:

nie do zagłuszenia(chyba, z tego co wiem to sygnał GSM może zagłuszyć tylko ekranowanie ale nie jestem pewien)

wady:

trzeba łazić na policje i udawaniac ze twój uklad działa,

mało który fon wytrzyma drgania i wodę

trzeba ładować baterii, bo myślę ze ciągle ładowanie z aku zabije baterie fona w kilka miesięcy, i może zostać zauważane przez specjalistę jeżeli nie będzie dokładnie zamaskowane

 

jeżeli się mylę to poprawcie :icon_mrgreen:

 

pozdrawiam

 

P.S. każdy złapany złodziej powinien być sądzony według kodeksu Hammurabiego czyli powinni mu łapy upi****lić żeby już nic nie ukradł a nie tak jak teraz że wychodzi i znowu kradnie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maderick -> wg. mnie zarowno i GPS i komore mozna zagluszyc. kwestia ekranowania - tak jak napisales. ja sie spotkalem z historia kradziezy luksusowych aut, ktore byly pakowane do kontenera, a kontenery skladowane w metalowej hali. czy te auta byly jeszcze owijane jakimis foliami, to nie wiem, ale gps nie mogl ich namierzyc. w koncu sie policji jakos udalo, ale to innymi metodami.

 

trzeba ładować baterii, bo myślę ze ciągle ładowanie z aku zabije baterie fona w kilka miesięcy, i może zostać zauważane przez specjalistę jeżeli nie będzie dokładnie zamaskowane

 

uklad monitorujacy stan baterii w telefonie i go doladowywujacy to chyba nie az tak wielkie uciazenie dla baterii. kazdy telefon ma cos takiego wbudowanego, bo po podlaczeniu ladowarki przeciez sam sie od niej odcina, no nie? przeciez ladowarka nie laduje tak dlugo, jak jest podpieta. telefon sam to analizuje.

 

wstrzasy i woda? no tez nie wiem. kondon i po zabawie. wstzrasy wytrzyma, inaczej wibra by go zabijala.

 

ja osobiscie jakbym mial drogie moto wolalbym gps. ale jest to kwestia kosztow i utrzymania. moze sie ktos wypowie, jak to jest po kradziezy. czy trzeba cos placic za ten dostep do wspolrzednych, czy to tylko policja dostaje dane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maderick -> wg. mnie zarowno i GPS i komore mozna zagluszyc. kwestia ekranowania - tak jak napisales. ja sie spotkalem z historia kradziezy luksusowych aut, ktore byly pakowane do kontenera, a kontenery skladowane w metalowej hali. czy te auta byly jeszcze owijane jakimis foliami, to nie wiem, ale gps nie mogl ich namierzyc. w koncu sie policji jakos udalo, ale to innymi metodami.

 

 

ostatnio spotkałem się z sytuacją kolesia u którego elementy w sianach z aluminium chyba działały jak ekranowanie i sygnał mu fon gubi w domu;], hehe czyli jak do niego dzwonie i nie odbiera to wiem ze jest w domu. a co do GPS'a pewnie został brutalnie wyłączony, bo pewnie te skur****ny wiedziały że jest zamontowany, dlatego nie można było ich namierzyć a zaleta układu nie fabrycznego jest to że nie moża go tak łatwo wykryć.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...