20 KWIECIEŃ 2oo8 - Podkarpacie - Czestochowa

[norwik]

Dolacze do Was kolo sedziszowa bedzie dobrze Pzdr

 

Ja jednak odpuscilem wyjechalem ale jak mnie przemoczylo to wrucilem(cza kupić lepsze wdzianko) pojechali sami TWARDZIELE od strony rzeszowa widzialem ok.6.15 w sedziszowie 3 moto moze za nimi jeszcze ktoś puzniej

[Ciemka]

Ponoć w tym roku 15 tyś maszyn.

[MYCIOR]

Ponoć w tym roku 15 tyś maszyn.

 

chbya miało być ,ale chby anie było. Ja byłem I raz i dla mnei widok imponujacy,ale Ci którzy byli już któryś raz z kolei to mowią ze sprzetów było jakieś 1/2 z tego co w tamtym roku. Pogoda pomieszlaa szyki.My zroiblismy połowe trasy w deszczu, czyli jakieś 270 km :D

 

pzdr

[enZo]

No pogoda nie dopisała i dużo osób zrezygnowało z jazdy. Czasem było naprawdę nieciekawie i niebezpiecznie a stan polskich dróg jak chyba wszyscy wiedzą to masakra.

 

 

Ale mimo to piękny dzień na moto w doborowym towarzystwie :bigrazz:

 

Dzięki wszystkim i oby więcej wspólnych kilometrów :D

 

Pozdro

 

PS. Norwik tych twardzieli co widziałeś o 6.15 to cześć z nas(mały początek) :bigrazz:

 

Ale twardym trzeba być a nie MIĘTKIM :icon_razz:

Edytowane 20 Kwietnia 2008 przez enZo

[yani22]

he nie ma to jak jazda ponad 200 km w deszczu, koleinach, dziurach i miedzy puszkami :)

jednak wypogodzilo sie i na Jasnej Górze bylo juz ladnie, cieplo i sucho - i tak do samego domku w drodze powrotnej :)

chlopaki niezle gnali, warunki wymagajace jak na mojego "golasa", ale milo bylo nawinac razem tyle km.

udanego sezonu wszystkim i do zobaczenia w niedziele w Małej

[filemontek]

Jasna Góra -było mineło.Sobota 300 km w deszczu.Niedziela całkiem przyjemna.Powrót 13 maszyn z okolicy

Dzięki za towarzystwo.

[meander]

Jasna Góra -było mineło.Sobota 300 km w deszczu.Niedziela całkiem przyjemna.Powrót 13 maszyn z okolicy

Dzięki za towarzystwo.

 

 

Filemotek dzięki za wspólną trasę Szczucin - Jasło.

 

Deszcz, psy na drogach i pod kołami motóra, zamki w Jurze, rozładowane akumulatory. I satysfakcja.

 

Pozdrowienia dla wszystkich którzy nie bali sie deszczu.

 

meander

[kornol]

ja śmigałem po okolicach... musze powiedzieć, że spotkałem 1 moto, dopiero puuuuźniej, po wyjeździe z lasu śmignęły mi 3 moto w Bierówce, z Jasła w strone Krosna, ale nie zdążyłem zobaczyć co to jechało, chyba już wracali z Częstochowej.