Skocz do zawartości

HONDA NS1 PROBLEMY ZE SKRZYNIA


Dodo_NS1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

 

 

Mam maly problem z Honda NS1, a mianowicie, puscila mi linka ze sprzegla, i okolo 200 metrow jechalem bez niej, lecz podczas tej drogi tak jakby silnik sie zablokowal ( tylne kolo stanelo w miejscu ) i nic nie szlo zrobic... :icon_eek: po krotkiej przerwie znow pojechalem... i powtorzylo sie to jeszcze raz... Macie moze jakies pomysly co to moze byc, jak to napraawic ?? oraz ile mnie to bedzie kosztowalo ??

 

Prosze o odpowiedz, i pozdrawiam :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objawy zatarcie, chodź niepowiedziane w 100%. Zajrzyj do cylindra. Wątpie zeby była to skrzynia. Mogło coś się ewntualnie ze sprzegłem stać od zerwania tej linki, mogło sie juz wczesniej zablokowac i dlatego zerwala sie linka. Musisz sam sprawdzic, najpewniej bedzie.

Edytowane przez chlopekrostropek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamiętam linka w ns-1 nie wchodzi do pokrywy silnika wiec jedno z drugim może nie mice nic wspólnego porostu przypadek zbieg okoliczność tak jak mówią chłopaki wyżej wygląda to na zacierający sie silnik a wrzucałeś jakieś biegi bez sprzęgła?bo jak tak to może połamały sie jakieś zębatki w skrzyni i zaczęły blokować skrzynie a przez brak sprzęgła wal, tłok w cylindrze. A miałeś taka sytuacje wcześniej przed tym jak pękła ci linka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy mi sie nie przzytrafila taka sytuacja.... Jak wyzej wspomnialem jechalem tak przez okolo 200m ... i niesstety przerzucalem biegi :((((

 

Oby to nie byl zatarty silnik :((

 

A co z tymi zebatkami ??? Wiesz moze jak je wymienic, lub jaki koszt to bedzie ???? :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli to będą zębatki w skrzyni to koszt może być równie duży jak zatarty silnik albo większy a roboty jeszcze więcej bo trzeba będzie rozpoławiać silnik, wiec ja bym wolał w tym przypadku żeby sie zatarl.

 

proponuje jechać z tym do jakiegoś mechanika sam dużo nie zrobisz mi sie wydaje. a on postawi konkretna diagnoze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej zeby to byl padniety tlok, niz skrzynia. i tak podejrzewam. jezeli puszczales gaz podczas zmiany biegow to mogles przejechac sporo kilometrow i nic by sie nie stalo(majac na mysli, ze bez sprzegla)

ja niesztety robilem to nieraz- dwa razy zerwala mi sie linka i raz pekla klamka. Zajechac skrzynie w tym moto to na prawde trzeba dawac w palnik...

 

sciagaj gore silnika i zobaczysz zatarty tlok.

 

pzdr:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

tak jak mowia wyzej jest to w duzej mierze prawdopodobne ze chodzi o tzw puchniecie tloczka. Powiem tak wymiana na orginalny tlok duuzo kosztuje a nawet bardzo duzo no chyba ze jestes kasiasty to Cie ta kwestia nie interesuje :icon_twisted: temat byl poruszany juz na forum o poszukiwaniach tloczka zamiennego i nie jest to do konca sprecyzowane ale na wlasnym doswiadczeniu wiem ze najlepszym sposobem jest kupno tloku od MBX i rozwiertakiem powiekszyc otwor na sworzen orginalny na ktorym jezdziles. Jest to jedyny sposob dobry po ktorym nic znaczacego nie powinno sie dziac a moto powinnno dobrze pracowac. Jest jeszcze jedna mozliwosc a mianowicie kupno lozyska igielkowego do tego ow tloku od MBX. bol tylko taki ze jest ono od zewnatrz zabudowane i niema smarowania czego sam sie na wlasnej skorze przekonalem,dlatego nie polecam tego rozwiazania. Koszt takiej naprawy to okolo, tloczek 80zl szlif cylka to roznie 80-100zl( moze byc taniej zalzy ile szlifowania i czy po znajomosci) i chyba to wszystko no chyba ze dales to mechanikowi do roboty to koszty robocizny w to wlicz

pozdrawiam

a i jeszcze jedno jak rozwiecisz juz ten otworto trzeba zrobic rowki na zabezpieczenia mi to zrobil najomy tokarz i wszystko gra i huczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seba, rozwiertakiem chcesz to zrobic? nie pisz takich glupot bo jeszcze ktos to wezmie na powaznie.

 

do tego celu trzeba uzyc wyspecjalizowanej tokarki, ktora wykona ta prace w jednej plaszczyznie. wystarcza mikrometry nierownosci, sworzen wejdzie na swoje miejsce ale nie bedzie w plaszczyznie jednej i lozysko bedzie pracowalo tylko czescia swoich rolek. i nieszczescie murowane.

 

toczenie w zakladzie to koszt okolo 50-100zł, zalezy na kogo trafisz, wiesz co mam na mysli.

 

pzdr:)

 

Jezeli to bylaby Twoja pierwsza naprawa tego typu to moja rada zebys sobie odpuscil. nie jest to rzecz trudna, ale do tego trzeba miec chociuaz podstawy teoretyczne i nieco praktyki.

 

cena nowego tloka od ok 80zł do 400.

 

ja na tloku tym za 80zł (wczesniej kosztowal 109) przejechalem nieco ponad 10 tysiecy kilometrow, wiec nie uznalbym tego za lipe. kwestia umiejetneego i porzadnego docierania.

 

 

pzdr:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zrobilem to w ten sposob... moze jest zle ale mi chodzi bez zarzutu maszyna, wiem takie rzczy pewnie powinny byc robione na specjalistycznych maszynach ale mi (opukac) przez narazie ponad 1000km nic sie nie dzialo i chodzi hondzia wysmienicie :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...