SPOTKANIA,PLANY NA NASTEPNY SEZON 2010

[kalosh]

najważniejszy jest TERMIN

No to słuchamy propozycji. W związku z tym że to pomysł KingRider to niech pierwsza rzuci kamień;)

[Bartas]

Heheh 800zl za mazury? Za 5 dni w Czechach i na Slowacji, przejechane 1700km + spanie w domkach i na kwaterach + alkohol (20% calego wyjazdu) wydalem lacznie 600zl :notworthy: Wiec za takie pieniadze wole pojechac z Zona do Austrii :biggrin:

[KingRider]

Heheh 800zl za mazury? Za 5 dni w Czechach i na Slowacji, przejechane 1700km + spanie w domkach i na kwaterach + alkohol (20% calego wyjazdu) wydalem lacznie 600zl :biggrin: Wiec za takie pieniadze wole pojechac z Zona do Austrii :biggrin:

Dla chcacego nc trudnego,Bartas Polska tez potrafi byc piekna,600 zl to nie majątek a jechac wieksza grupą na kilka dni-bezcenne :notworthy: :buttrock:

A Austria- jak najbardziej jestem za,moze to byc kolejna propozycja :biggrin:

Edytowane 15 Listopada 2007 przez KingRider

[Bartas]

Dla chcacego nc trudnego,Bartas Polska tez potrafi byc piekna,600 zl to nie majątek a jechac wieksza grupą na kilka dni-bezcenne :biggrin: :notworthy:

A Austria- jak najbardziej jestem za,moze to byc kolejna propozycja :buttrock:

 

 

Termin Ci nie bedzie pasowal

[KingRider]

No to słuchamy propozycji. W związku z tym że to pomysł KingRider to niech pierwsza rzuci kamień:icon_biggrin:

Jak z doświadczenia wiadomo najpewniejszym terminem co do udanej pogody jest koniec czerwca i lipiec,wiec moze pierwszy weekend lipca 4-5-6 ,lub wczesniejszy termin bardziej przyblizony marzec,kwiecien?-moze jeszcze klimat sie nie rozkreci ,ale pamietam 3 lata temu w kwietniu byly upały ,wiec moze ostatni weekend kwietnia 25-26-27

To sa tylko 3 dni wiec wydaje mi sie ze jesli ustalimy t.j Grass mowi ZELAZNY TERMIN nie bedzie problemu typu praca,urlop itp

 

Termin Ci nie bedzie pasowal

tak?

[Wiroś]

Dla chcacego nc trudnego,Bartas Polska tez potrafi byc piekna,600 zl to nie majątek a jechac wieksza grupą na kilka dni-bezcenne :icon_biggrin: :buttrock:

A Austria- jak najbardziej jestem za,moze to byc kolejna propozycja :buttrock:

 

Pewnie że Polska jest piękna, tylko rzecz w tym, że taki wyjazd nie będzie napewno aż tak kosztowny :buttrock:

[KingRider]

Pewnie że Polska jest piękna, tylko rzecz w tym, że taki wyjazd nie będzie napewno aż tak kosztowny :buttrock:

Nie wiem tego napweno z autopsji,bo nigdy nie bylam na takim wyjezdzie,ale jak odwedzilam Łazy na 5 dni(2os) to 600 zł poszło,a co dopiero na mazurach...oczywiscie ja wole byc zabezpieczona wieksza kwota,bo roznie to bywa np.moto odmowi posłuszenstwa itd,ale kto powiedzial ze trzeba ja cała wydac :icon_biggrin:

benzyna okolo 250-300 zł a reszta ?wyjdzie okolo 600 minimum

[Wiroś]

A no na 5 dni w dwie osoby to inna bajka, ja myślałem że rozmawiamy o wypadzie weekendowym, ale ogólnie dyskusja schodzi na manowce, ogólnie plan jest bomba :icon_biggrin: i trzeba ustalać konkrety co by się po kościach nie rozeszło

[MichałKaczmar.]

Z bardziej realnych planow to Bydgoszcz 1 maja

Ja mam jak co roku plan wyjazdu na splyw kajakowy - wprawdzie to nie jest typowo motocyklowa impreza ale jak ktos chce to mozna polaczyc przyjemne z pozytecznym a dla posiadaczy enduro - jak Bartki trasa na motocyklu wzdluz rzeki. Na przyszly rok mysle o rzece Gwdziena pojezierzu pomorskim.

W gory motocyklem chetnie sie wybiore ale jak zamienie scigacza na enduro. Dla mnie bez sensu jechac w gory i pojezdzic sobie po asfaltach z widokiem na przedgorza - jedynie w bieszczadach siec drog jest przystepna dla szosowych, ale mnie by bylo trudno wytrzymac w gorach z dala od szlakow i szczytow !

Co do Mazur... zobaczymy jak bedzie ale ja sie wybieram bo w przyszlym roku tam wlasnie jest zaplanowany zlot motocyklowy Vetridersow.

[kamil vf 750 s]

Może teraz ja się przyłączę do dyskusji. zloty zlotami, tam się wybiera w małych grupach, najczęściej paru starych kumpli( jestem na ogół na kilku w roku) ale umawiać się trzeba na dalsze trasy. ja planuje z kilkoma kumplami (na razie ogólne plany) wyskok na kraków, zakopane,słowacje,czechy i powrót przez cieszyn, częstochowę. wyjazd na5-7 dni. Na razie w planach jedzie 4 intruzy 1400, drag star, +jeden co zmienia maszynę- nie wiadomo co kupi. Można by to było rozbudować na większy wyjazd. Termin też oczywiście w wakacje przyszłego roku. :crossy:

[KingRider]

A no na 5 dni w dwie osoby to inna bajka, ja myślałem że rozmawiamy o wypadzie weekendowym, ale ogólnie dyskusja schodzi na manowce, ogólnie plan jest bomba :crossy: i trzeba ustalać konkrety co by się po kościach nie rozeszło

Tak inna bajka,tylko ze Łazy to wioska,małe koszta-w porównaniu np. do Kołobrzegu,a jechać do Mikołajek,Suwałki to juz cena rosnie,ale jak mowisz ze nie jest tak zle to jeszcze lepiej :banghead: Zaskoczyła mnie cena noclegu 25 zł nad samym jeziorem Śniardwy,mozna by zrobic ognicho i takie tam.

Jak bede miała chwile zrobie dokladna kalkulacje,zeby takszybko nie rezygnowac z powodu kosztów

[Infanati]

Termin Ci nie bedzie pasowal

 

tak?

Tak, bo.... to będzie nasza podróż poślubna, więc chyba sama rozumiesz...

[KingRider]

Tak, bo.... to będzie nasza podróż poślubna, więc chyba sama rozumiesz...

pewnie ze rozumiem...trzeba bylo tak odrazu,a nie jakies zagadki :biggrin: :biggrin: :icon_mrgreen:

[Ruleś]

hmm cos przeczuwam wielkie spamowisko w tym temacie ;)

a tak wogole co u was slychac ?? kto jeszcze smiga :) ???

 

a tak powaznie ja mysle ze pomysl jakiegos wspolnego wyjazdu jest spoko i przy lekkim zawzieciu sie paru osob moze wypalic jednak fakt ze jeszcze grubo ponad pol roku do tego jednak nie napawa mnie optymizmem - bo teraz jest jakis entuzjazm u paru osob ( wiadomo poczatek zimy :biggrin: ) ale z czasem on moze znikna i wtedy bedzie tu naprawde wielkie spamowisko.

co do objazdu mazur w weekend zdaje mi sie ze moze byc spoko tylko zastanawiam sie czy to nei bedzie przypadkiem lekka gonitwa jest chodzi o jazde ze wzgeldu na mala ilosc czasu ( pol piatku + dwa dni ) biorac pod uwage jakies spoko przystanki na siku ;) itp .

Moze na weekend jepoej bylo by gdzies blizej posmigac ale rownie ciekawie np bory tucholskie lub kaszuby albo moze na drwasko i jeziora w tamtej stronie ??

 

pozdro

Ruleś

[MichałKaczmar.]

Wiadomo ze trzeba sie liczyc z chaosem i brakiem dopasowania, ale taki wypad moze byc dobra proba na poznanie i zgranie grupki na dalszy wyjazd. Jesli motocykli byloby wiecej to na pewno podczas trasy na Mazury porobia sie mniejsze grupki pod wzgledem predkosci.

Pisanie nawet jak nic nie wyjdzie ma sens bo moze akurat ktos przeczyta i podlapie jakis nowy pomysl i przy okazji dowie sie co kto planuje.

Przed chwila nowa wiadomosc a Wy jakbyscie nie widzieli !!

W pierwszej kolejnosci trzeba przeciez zaklepac termin parady u Bartka i Ani, tylko jaki to w koncu jest termin ?