SoWeKo Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 :buttrock: witam! jestem Nowy na forumMam problem z Dr-z 400 E.W zeszłym tygodniu podczas jazdy w terenie zanurkowałem za głeboko i silnik zassał wode do cylinra przez gażnik na tym jazde zakończyłem.Zaczęło sie oczyszczanie układu, woda była wszedzie ,gażnik,tłumnik,cylinder,olej.Wszysko wyczysciłem olej 2x zmieniany nowy filtr i zapalił,wielka radość nie trwała jednak długo bo po chwili pracy zagotował i niezbyt równo chodzi.Bardzo prosze mądre głowy z forum o pomoc w ustaleniu przyczyny może ktoś już to przerabiał.pozdrawiam Paweł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 Brak płynu chłodniczego, nie odpowietrzony układ chłodzeni, uszkodzona uszczelka pod głowicą, niedrożny układ chłodzenia, uszkodzona pompa cieczy chłodzącej itd. Co oznacza po chwili? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SoWeKo Opublikowano 10 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 Brak płynu chłodniczego, nie odpowietrzony układ chłodzeni, uszkodzona uszczelka pod głowicą, niedrożny układ chłodzenia, uszkodzona pompa cieczy chłodzącej itd. Co oznacza po chwili? po 10 minutach na wolnych obrotach zagotował,płyn napewno jest,mysle iż najbardziej prawdopodobne moze być uszkodzenie uszczelki pod głowicą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 Czyli najprawdopodobniej winny jest układ chłodzenia, a nie inny podzespół. Nie pozostaje nic innego, jak sprawdzić podane elementy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 jesteś pewny że to gotowanie a nie spaliny ? drz bardzo ciężko zagotować , olej w ramie skutecznie to uniemożliwia Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 w najgorszym wypadku , uszkodziles glowice lub clinder w skutek naglego ochlodzenia woda ,kolesia byla Dr 350 stoi w remoncie bo zassana woda rowalila silnik , ponoc pekl tlok i cos tam jeszcze sie rozpadlo. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba_195 Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 nagłe studzenie gorącego silnika mogło pociąnąć za sobą bardzo niemiłe konsekwencje... tak jak koledzy piszą, czy jesteś pewein ze motr sie gotuje?? czy nie sa to spaliny które przedostają sie do układu??w najlepszym wypadku dysmuchnęło uszczelkę(jeśli to spaliny przedostaja sie do płynu) Możesz powąchać płyn czy nie śmierdzi spalinami, jeśli nie to będą inne pomysły.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadimex Opublikowano 12 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2007 [...cut...] Wszysko wyczysciłem olej 2x zmieniany nowy filtr i zapalił,wielka radość nie trwała jednak długo bo po chwili pracy zagotował i niezbyt równo chodzi.Bardzo prosze mądre głowy z forum o pomoc w ustaleniu przyczyny może ktoś już to przerabiał.pozdrawiam Paweł. Cześć, Kolego wydaje mi się , że w motocyklach mamy "TŁUMIKI" , a nie "TŁUMNIKI" , ale tak tylko dywaguje, za co przepraszam. Do rzeczy. Moto chłodzone cieczą jest bardzo odporne na "gwałtowne schłodzenie" i mam tutaj na myśli szczególnie DRZeta. Zdecydowanie sądzę , że jest to ostatnia rzecz jaką brałbym pod uwagę. Zrób prosty test : na zimnym !!!!!!!! silniku odkręć korek od chłodnicy, odpal silnik i obserwuj co się dzieje z płynem, jeśli zobaczysz bąbelki i fragmenty sadzy , to odpowiedź jest raczej prosta. Jeśli rzeczywiście jest płyn chłodniczy, jest olej, wszystko z moto jest tak jak powinno być , to jak dla mnie pierwszy strzał to uszczelka pod głowicą. W trakcie gdy silnik chodził woda dostała się do komory spalania (trochę wody) i silnik nie miał siły jej sprężyć, więc puściło najsłabsze ogniwo - uszczelka pod głowicą. Czy ciepłe moto - gdy już się gotuje - przydymia na biało ? Czy w płynie widać bąble gazu, i czarnawy osad ? Gdybyś miał pękniętą głowicę, to objawy były by spektakularne (raczej) : dymienie, zarzucanie świecy, gulgotanie płynu. ..... Może w ramach eksperymentu, zlej płyn ten który jest , zapodaj nowy, dobrze odpowietrz układ ...i wtedy zobacz czy znowu będzie się to działo. A tak ogólnie o głowa do góry , nie wierzę , żeby to było coś poważnego. Sam miałem do czynienia z 4 DRZ, które nurkowały, i tylko w jednym skończyło się to fatalnie, bo gość jechał 25 km do domu z olejem w wodzie i przytarł silnik. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.