Czy w tym kraju można się czuć bezpiecznie na drodze jadąc motocyklem?!?

[cubamen]

 

 

Cubamen czasami jak cos walniesz to jak spity zajac jajcami o lade. Majkel z tego co wiem ma jeszcze polskie obywatelstwo, na forum demokracja panuje ( przynajmniej tak slyszalem :icon_rolleyes: ) wiec kazdy moze sie wypowiedziec.

 

Czasami warto posluchac co " O NAS " mowia czy mysla inni, oni widza to moze troche inaczej i sa moze bardziej bezstronni.

 

ty ks rider powiadasz demokracja jest ?? to od.........l sie odemnie znalazl sie niemiecki nauczyciel i Polski poddany krolowej bedziecie mnie uczyc zycia w Polsce ?? wazony jedne chcecie mnie czegos nauczyc super mam nadzieje ze przyszly sezon bedzie dosc dlugi na nauki w realu a nie schowani za swoimi monitorkami piszac w przerwach pomiedzy praca jaka tam wykonujecie juz nie wnikam w to co tam robicie czy jestescie tam mgr inz czy tez przepychacie kanalizacje wasza sprawa ale jak chcesz cos odemnie to powiedz mi to w twarz badz facet nie wazne czy w dojczlandach czy na wyspach

 

i to by bylo na tyle " PRZECIEZ DEMOKRACJE MAMY " NIE ??????

[Maro]

 

I dla pocieszenia wiekszosci, nie planuje w najblizszej przyszlosi przyjechac do Polski :icon_razz:

Mozecie odetchac z ulga :)

 

Majkel zawiodłeś mnie :icon_evil: widocznie nie należę do większości.

Tak na Ciebie liczyłem.

Przybywaj i pokaż jak należy jeżdzić!!! Swieć nam wzorem i europejską kulturą jazdy!!!

 

Twój wywód mimo, iż hujowy to do bólu konsekwentny podziałał na moją wyobraźnię.

Ty Majkel jedziesz lewym pasem 90km/h i podziwiasz polskie krajobrazy /no bo kto Ci tego zabroni/ a za Tobą dłuuuuuuugi sznureczek TIRów, osobówek, z zapoconymi z wściekłości kierowcami. Fuuj!

Niech się chamy uczą europejskich manier, a co.

Niech cierpią za tych wszystkich wystraszonych motocyklistów, a co.

 

Majkel Ty masz misję do spełnienia i nie możesz, ot tak sobie, wycofać się.

Trzymam za Ciebie kciuki.

Jestem z Tobą. :eek:

 

 

Świat wg Monty Pythona jest piękny :biggrin:

Edytowane 10 Listopada 2007 przez Maro

[qurim]

Niestety polscy kierowcy przenoszą swoje buractwo i żałosny styl jazdy na inne drogi. W UK widac wyraźnie. Jedzie jak pi*da to musi byc polaczek. Kiedys tez jezdzilem takim burackim stylem jak w PL sie nakazuje - zero szacunku dla innych, zero wyobrazni zero mózgu. Po szkoleniach organizowanych i prowadzonych przez londyńską policje zmieniłem swoj sposob jazdy. W PL nikt nie wie ze myslenie nie boli. Nikt tez chyba nie potrafi czytac tych prostych dwucyfrowych liczb na znakach z ograniczeniem. Albo potrafi czytac ale juz nie potrafi zrozumieć.

Edytowane 10 Listopada 2007 przez qurim

[cezsek]

Majkel, ja jako baba jeżdząca niedługo powiem Ci , że da się jeździć po każdej polskiej drodze, trzeba tylko mieć trochę jaj i łeb na karku....

:*

[zosia_]

Jedzie jak pi*da to musi byc polaczek. Kiedys tez jezdzilem takim burackim stylem jak w PL sie nakazuje - zero szacunku dla innych, zero wyobrazni zero mózgu. Po szkoleniach organizowanych i prowadzonych przez londyńską policje zmieniłem swoj sposob jazdy. W PL nikt nie wie ze myslenie nie boli. Nikt tez chyba nie potrafi czytac tych prostych dwucyfrowych liczb na znakach z ograniczeniem. Albo potrafi czytac ale juz nie potrafi zrozumieć.

 

No nie.... następny się znalazl...

Zastanowcie sie panowie, CO a przede wszystkim W JAKIEJ FORMIE tu wypisujecie.... :buttrock:

Rzniecie kulturalnych bylych rodakow co to juz nie sa polaczkami i pizdami a pod wplywem zachodniej cywilizacji odkryli, ze maja szare komorki i mozna cos z tym zrobic :clap:

Z pewnoscią mozna i to bez wzgledu na adres... ale to tylko narzędzie :P

W tym wzgledzie tez obowiazuje jakies BHP :P

 

Chcecie podzielic motocyklistow na buraczanych, pizdowatych polaczkow z PL i oswieconych, kulturallnych, przynaleznych do wspanialej zachodniej cywilizacji ?

Czy to ma sens ?

:lapad:

Edytowane 10 Listopada 2007 przez zosia_

[Maro]

qurim, to jest Twój piekny dzień.

Twój post tak trafnie przedstawia sedno zagadnienia.

Na Ciebie też liczę.

Ty z pewnością nie poddasz się tak łatwo jak Majkel.

 

Precz z buractwem, pizdami i żałosnym stylem :clap:

 

I wszystko jasne :buttrock:

Edytowane 11 Listopada 2007 przez Maro

[cezsek]

odkryli, ze maja szare komorki i mozna cos z tym zrobic

:*

Tylko, czy mają odpowiednie narzędzia...

[zosia_]

:*

Tylko, czy mają odpowiednie narzędzia...

Narzędzia pewnie mają.. tylko co z doświadczeniem ?

[Kirek]

Tu źle się wyraziłem, kierowca miał otwarte okna, dałem po gazie na sprzęgle. Widział mnie - zero reakcji, usłyszał - "wystraszył sie" i zatrzymał się. Ja oczywiście nie wjeżdżałem na skrzyżowanie jak on jechał, musiałbym być idiotą żeby w taki sposób egzekwować pierwszeństwo !

No to zwracam honor.

Reasumując, jest u nas nie najlepiej, ale z kolei robi się coraz lepiej - takie moje zdanie. Nie da się również ukryć iż jest nas coraz więcej na drogach.

Zgadzam się idzie lepsze :cool: Tym bardziej, że motocyklowe buractwo (przynajmniej część) pojechalo na wyspy - przyklad poniżej.

Niestety polscy kierowcy przenoszą swoje buractwo i żałosny styl jazdy na inne drogi. W UK widac wyraźnie. Jedzie jak pi*da to musi byc polaczek. Kiedys tez jezdzilem takim burackim stylem jak w PL sie nakazuje - zero szacunku dla innych, zero wyobrazni zero mózgu. Po szkoleniach organizowanych i prowadzonych przez londyńską policje zmieniłem swoj sposob jazdy. W PL nikt nie wie ze myslenie nie boli. Nikt tez chyba nie potrafi czytac tych prostych dwucyfrowych liczb na znakach z ograniczeniem. Albo potrafi czytac ale juz nie potrafi zrozumieć.

Dobrze, że tam się nawracają na cywilazację - bo w kraju na doszkolenie i "brain using" nie bylo czasu. Coż - na tej samej zasadzie w Stanach glosowali na PIS - będący za granicą na pewno wie się lepiej.

[RAFAL]

Co ja widze :cool: mamy cenzora połowa postów wy..............walona :eek: Tak trzymać mości moderator ...tak trzymać :biggrin:

[Gość komandosek]

a mi się wydaje ze znikło dużo wiecej postów z ostatniego wieczora.

problemy forum?

[ks-rider]

Moze i lepiej bo troche of topic sie zrobil wiec sorry. racajac doo tematu to moge powiedziec, ze w PL da sie jezdzic bez wiekszych problemow. Trzeba moze bardziej uwazac i ewentualnie znienic / dostosowac do panujacych zwyczajow.

 

Nie wpadajmy wiec w paranoje.

 

:icon_question: