nameless Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 (edytowane) czy sklad mieszanki jest staly dla kazdych obrotow? bo kombinuje jak by tu miezyc spalanie, i wymyslilem ze mozna w prosty sposob miezyc podcisnienie. wiem ze gaznik dodaje paliwa proporcjonalnie do podcisnienia, ale czy liniowo? bo jesli tak to sprawa prosta, eksperymetalnie dobieram wspolczynnik i mierzenie spalania gotowe. weselej bedzie jak japonce wymyslili zeby podawac paliwo proporcjonalnie do kwadratu czy nie daj boze jeszcze innej funkcji podcisnienia :) druga opcja jaka zakladam to ze paliwo jest podawane proporcjonalnie do predkosci przeplywu(liniowo) czyli proporcjonalnie do kwadratu roznicy cisnien miedzy atmosfera a ukladem dolotowym.. czy jakos tak ;) musze sobie przypomniec te zwezki venturiego itd.. Edytowane 11 Września 2007 przez nameless Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Silnik nie jest ograniczony zadna jednostka matematyczną;] A wszystkie wyliczenia sa czasami tylko czyto teoretyczne;] drugi problem gaźnik nie jest zespołem który ma tylko jedno urzadzenie rozpylajace paliwo a jest ich kilka, ich właczenie sterowane jest uchyłem przepustnicy głównej. Możesz jednak obnliczyć spalanie jesli znasz ilosc zasanego powietrza;) przyjumejsz wtedy ze wspołczynik lambda równy jest 1,0 lub 1,1(nie pamietam juz) i wtedy mozesz wyliczyc;) Sposób o którym mówisz to bardzo stary wynalazek np. w trabancie było cos takiego jak sam wiesz miało to tyle wspólnego z prawda co ja z hodowla jedwabników;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nameless Opublikowano 11 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 (edytowane) Silnik nie jest ograniczony zadna jednostka matematyczną;] A wszystkie wyliczenia sa czasami tylko czyto teoretyczne;] musi byc, wszystko jest ;) moj ojciec jakos tak liczy hydraulike w maszynach ze zawsze cisnienia sa takie jak wyliczyl ;) wiec musi sie dac;) drugi problem gaźnik nie jest zespołem który ma tylko jedno urzadzenie rozpylajace paliwo a jest ich kilka, ich właczenie sterowane jest uchyłem przepustnicy głównej. no z tego co sie zorietowalem to sa dwie dysze w manualu opisane jako "pilot jet" i "main jet" zgaduje ze jedna jest od jalowych, a druga od normalnych. sprawdzenie czy przepustnica jest otwarta czy nie to pikus ;) Możesz jednak obnliczyć spalanie jesli znasz ilosc zasanego powietrza;) przyjumejsz wtedy ze wspołczynik lambda równy jest 1,0 lub 1,1(nie pamietam juz) i wtedy mozesz wyliczyc;) oblczenie ilosci powietrza to pikus(zwezka venturiego) zdradzisz jak? :icon_mrgreen: Sposób o którym mówisz to bardzo stary wynalazek np. w trabancie było cos takiego jak sam wiesz miało to tyle wspólnego z prawda co ja z hodowla jedwabników;]co ty mi tu z trabantami startujesz;] mam taka elektronike ktorej w tamtym czasie nawet pentagon nie mial :P ogolnie to plan byl zeby zrobic sobie sprzecik do synchro gaznikow za 50zl z wyswietlaczem ktory moze miec podswietlenie w dowolnym z 16milionow kolorow, rysowaniem wykresu cisnienia w funkcji obrotow, zegarkiem, kalendazem, przypominaczem o waznych datach, timerem do gotowania jajek no i myslalem jeszcze nad odwarzaczem mp3 ale to scalak trzeba z bardziej cywilizowanej czesci UE sprowadzac za 30 ojro i w ogole drogo :banghead: ale sobie przypomnialem ze kiedys obiecalem na tym forum zaproejektowac telemetrie do moto w przystepnej cenie i tak wyszlo :wink: Edytowane 11 Września 2007 przez nameless Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 o dupe to rozbic... powiem ci tyle;] ale gaźnik nie jest tak prosto zbudowany jak sadzisz;/ jak bym miał robic zwerzke to juz bym wolał wybebeszyc przepływomierz samochodowy oparty na gorocym precie;] Powiem tyle samo to ze wspólczynik lambda jest rózny w kazdym silniku juz daje niedokłądnosc w obliczeniach niemówiac juz o takich parametrach jak temperatura itp;]Dlatego odchodzi sie od gaźnikó sa niedokładne!! Chesz zrobić cos fajnego to zrób tani intercom najlepiej radiowy. Dlatego elektronicy pewnych rzeczy w silnikach nigdy nie zrozumieja;] Mechanika nigdy nie była sztywno okreslona wyliczeniami, stanowia one jedynie wstep dla projektanta. Oczywiscie niektóre rzeczy da sie okresli sztywno jednak napewno nie silnika jako całosc. Wiem o tym bo nieraz cos próbuje poszperac pozmieniac i czasem wyliczenia stanowia tylko oparcie które pozostaje tylko teoria;/ p.s. Porównanie hydrauliki maszyn do silnika to tak jak bym porównywał mocne konstrukcje kratownicowe z balustrada ozdobna schodów;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JĘDRZEJ Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Wueska ma rację ,większośc parametrów gażników dobiera się doswiadczalnie,metodą prób i błędów.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 pozatym jak dla mnie te komputery w samochodach które wskazuja spalanie to istna kupa;| Jeszcze nie spotkałem takiego który by pokazywał spalanie zblizone do tego które sobie oblicze;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Jak by nie patrzył, to większość układów analogowych też się dostraja. Nie da się zaprojektować i wykonać, choćby najdokładniej, filtrów LC do odbiornika superheterodynowego (palnąłem jako przykład prostszego urządzenia), a następnie uruchomić radio bez strojenia z założonymi parametrami.Mechanicy zrozumieją :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.