doważanie kół

[enduromaster]

orientuje się ktoś gdzie w Łodzi doważają koła na samochodzie ?

[SV_Mario]

A nie aby... w każdej wulkanizacji? Przed zalożeniem kapcia powinien ten być wyważony. Jeśli w tej prostej czynności nie udaje się wyważyć to znak że warto zmienić felgę/gumę.

 

M.

[Marcin SF]

nie mam pojęcia czy jest możliwość wyważenia kół na samochodzie. Koła się zdejmuje do wyważania i raczej z niewyważonymi kołami nie polecam Ci się za daleko przemieszczać

[enduromaster]

teoretycznie są wyważone, ale przy 140 zaczyna kierownica drgać :icon_eek:

może na wiosne kupie nowe felgi

[SV_Mario]

Jeśli masz wyważone kolo, to wraz z felgą. Więc trudno to ją obarczać winą. Może uszkodzona jest sama opona? Albo element zawieszenia/ukl. kierowniczego?

 

M.

[enduromaster]

http://www.motofakty.pl/artykul/dowazanie_kol.html

[Dariusz L]

teoretycznie są wyważone

 

Jak się wyważa koło " teoretycznie " ? :-)

 

Niedawno przód zaczął mi telepać przy 160 km/h . Zciągnąłem i wyważyłem ponownie ( statycznie ) . Przykleiłem 5 g . Po założeniu - dużo lepiej . Ale opona im bardziej zużyta , tym więcej dawała odczuć drgania . Takie coś z ponownym wyważaniem miałem pierwszy raz .

 

W celu dokładnego wyważenia , łożyska wyważarki powinny mieć minimalne opory toczenia . Lub zastosować dwie wypoziomowane , gładkie szyny .

 

Tylne koło ma tak lekko pracujące łożyska , że można wyważyć z dokładnością 1 g . Przednie są RS , czyli z uszczelniaczem gumowym , i kręcą się ciężej od łożysk wyważarki . I dokładność wynosi ok. 5 g .

[Marcin SF]

http://www.motofakty.pl/artykul/dowazanie_kol.html

 

sorry, ale dla mnie ten artykuł to jakaś bzdura :icon_question: zjeździłem w swoim życiu naprawde dużo i sorry, ale krzywy/krzywo założony kołpak nie powoduje drgań kierownicy nawet przy 200 km/h, a jak drganie na kierownicy spowodowane jest krzywą (bo w złe wyważenie nie wierze (chyba że ktoś sam sobie w domu odlewa tarcze)) tarczą hamulcową, to taką tarczę należy jak naj szybciej wymienić. Nie równomierne przykręcenie koła powinno się też poprawić, a nie doważać koło na samochodzie.

 

Jak odczuwasz bicie przy 140 km/h to sprawdź czy masz dobrze wyważone koła, bo nie raz mi się zdażyło, że po prostu panu nie chciało się szukać mniejszego ciężarka to założył odrobinę za duży. Ja im zawsze patrzę na lapy :notworthy: znadź też wulkanizację gdzie mają elektroniczną maszynę wyważającą.

[enduromaster]

problem sam się rozwiązał , wjechałem przy ok 80 w otwartą studzienkę deszczową .....

już nie bije :)

[Badyl]

Gratuluje :) Nic nie urwałeś?

[enduromaster]

Gratuluje :biggrin: Nic nie urwałeś?

 

na przeglądzie nic nie mówili żeby coś wisiało :)

[SV_Mario]

Kurcze to może i mnie coś bije w aucie. Bo jak tak krytycznie na to spojrzeć... Gdzie ta studzienka?

 

M.

[enduromaster]

Kurcze to może i mnie coś bije w aucie. Bo jak tak krytycznie na to spojrzeć... Gdzie ta studzienka?

 

M.

 

na ekonomicznej , jak się zjeżdża z góry w stronę demokratycznej

:icon_biggrin:

[Badyl]

Super uzdrawiająca studzienka na Ekonomicznej...

 

Może moje ślizgające się sprzęgło w beemie też naprawi? ;)