Marlew Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Pogadalismy sobie wlasnie z Mankiem i poniewaz jestesmy tylko my z Wawy to ustalilismy wyjazd na godz 18.00 dnia 29.04. w ten sposob na 22 a max. na 22.30 bedziemy w rejonie Krosna i teraz są dwie opcje albo jedziemy w Bieszczady na impreze i rano dalej albo Jacmis zalatwia gospodarstwo agro w rejonie Krosna na nocleg, coby rano szybko wyjechac i dojechac do Sighisoary :)Zbycho wypowiedz sie czy ruszasz/acie bezposrednio do Krosna czy przez wawe?Arecki jak tam Twoje sprawy daj znać?no to jeszcze 3 tygodnie 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2004 To jedźmy już do tego Wetlina... w czwartek będą tam już Szramer i PGR i pewnie ktoś jeszcze... zobaczycie ich brzydkie ryje :twisted: napijemy się jak biali ludzie, a potem wywleczemy zjebów na wycieczkę do granicy. Nadrobimy w sumie ze 100 km (do i z Wetlina) ale w końcu okazja nie jest częsta! A Jacek z Katowic ma jeszcze bliżej niż my! To samo Zbycho z Siedlec, może zabrać Michała... i będzie już ekipka na małą, (bez zgonów!) imprezkę :) Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2004 no to balujemy na rozpoczecie podrozy :) ode mnie do Wetliny jest 420 km, z Siedlec 418 km, a z Katowic 345Na drugi dzien mamy z Wetliny 85 km do Barwinka na granice tyle litosci z mojej strony nie bedzie i zaczynam pobudke o 8 .00 :) Poniewaz wczesniej sie nie pisalismy na ten wyjazd to czy z tym jednym noclegiem nie bedzie zamieszania :?: Maniek zlituj sie i wyrwij z roboty wczesniej, jak o 18 wyjedziemy to troche pozno na ponad 400 km (min. 5 godzin) najlepiej by bylo jakbys przyjechal spakowany do roboty a ja bym do Ciebie o 16 podjechal i w dlugą...wtedy jedziemy za dnia i duzo szybciej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacmis Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2004 A gdzie bedziemy kimac w Wetlinie? Wolalbym nie robic, przed piatkowa trasa, uzytku z folii malarskiej ;-)))))))Po balowaniu wartoby walnac w jakies wyro. Wiemy czy w Wetlinie bedzie dla nas wszystkich miejsce? I jak tam w okolicy wyglada jakosc drog, szczegolnie po zimie. Zeby sie nie okazalo, ze ze wzgledu na dziury, nie bedziemy kisic po 50 km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Z głownej trasy (rzeszów - przemyśl) zjedziemy na około 9 km, do samej wetliny. Jacmis, ty całą drogę masz krajówkę. Z Wawy mamy (przez Rzeszów!) 360 km - sprawdziłem! i do 22-ej jesteśmy spoko. Nie mogę jechac do pracy spakowany. Mogę wyrwać sie o 17-ej, wtedy wyjadę z domu o...17.40. Z Marlewem spotkamy się w Grójcu (u jakuba). Jak marek wyjedzie z Wawy o 17.30 to ja go tam dogonię :twisted: , spoko. Nocleg w Wetliniu będzie, bo rezerwowany jest dla całej bandy, więc zajmiemy miejsca tych, którzy przyjadą po nac :) spoko, Szramer i PGR nie dadzą nam zginąć. A i PGR-a upolujemy o koszulki! :) Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Jestem za ... a nawet przeciw :) Przeciw nocnej jeździe, więc wyjadę wcześniej coby dojechać przy świetle dzienym, i nie szukać agrogospodarstwa o 12,00 w nocy.Adres please ....Co do M. pogadamy, zobaczymy co na to.Latarkę mam model special na diody i dwie baterie R6.Śpiwór jest.Chęć nieprzemijająca, jest.Przegłąd robię dopiero 22 ale same duperele, olej, świece i dokręcenie śrubek :) Oleju też w dordze nie mam zamiaru wymieniać.Zapas biorę, też nie myślałem nie bierze, nie bierze, odkręciłem raz a dobrze i raptem zaświeciła się czerwona kontrolka, teraz dmucham na zimne. Zbycho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacmis Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2004 Panowie, mam wrażenie, że nie myślimy o tej samej miejscowości w Bieszczadach.Wetlina ('ta' Wetlina) - co do której odległości podał Marlew i o której ja myślę, jest ok. 20 km przed Ustrzykami Górnymi - środek Bieszczad. Maniek natomiast pisze o 'tym' Wetliniu (???), do którego jest 9 kilometrowy zjazd z trasy Rzeszów-Przemyśl i podaje odległość z Warszawy dużo mniejszą niż Marlew 360km. Takiej miejscowości nijak nie mogę znaleźć w moich atlasach ;-))) Ustalcie więc jedna wersję (żebyśmy nie jechali na dwie, różne wycieczki od samego początku:)))) a potem jeszcze raz sprawdźcie odległości. Sprawdzałem w dwóch , różnych atlasach odległość Warszawa-Krosno. W jednym podają 360km a w drugim 384km. Z Krosna do Wetliny (tej koło Ustrzyk :-)) jest co najmniej 100km (100-120km)W sumie może to być ok 500km z Warszawy. Nawet jeśli wyjedziecie ok. 16:00 (chyba mało realne), to ostatnią godzinę pojedziecie po ciemku, szukając drogi a w planie tego wieczoru ma byc jeszcze imprezka...W piątek będziemy zje*ani jak konie po westernie i marnie widzę już zaplanowana pobudkę na 8:00....... a rano dokładamy jeszcze te 85km na droge powrotną z Wetliny do Barwinka... Proponuję więc zastanowić się jeszcze raz zdroworozsądkowo nad wariantem noclegu z czwartku na piątek. Może ekipa do której mamy dojechac mogłaby do nas dołączyć na nocleg gdzieś bliżej naszej trasy? Jacmis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Zgadza sie Jacmis - dlatego Maniek pisze uparcie o Wietliniu a ja o Wietlinie - do niej mamy naprawde 420 km i biorac pod uwage ze polowa drogi bedzie poz mroku to jak dobrze pojdzie bedziemy po polnocy :)Maniek zajrzyj jeszcze raz na mape i w swoj kalendarz moze jednak wyrwiesz sie wczesniej :?: pozdrPS wyprobowalem dzisiaj pierwszy raz w kasku anty-rain i powiem ze do 100-110 to naprawde dziala tzn widocznosc 100% a krople spiep...ą na boki - oczywiscie biore ze sobą :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Kurcze, dlaczego te nazwy nie mogą być normalne... ten, ta, to , tego... No dobrze... znaczy że Wetlina odpada trochę była by to sztuka dla sztuki... Skoro sytuacja tak wygląda, to mamy dwa wyjścia : albo śpimy pod Krosnem, albo w Barwinku, gdzie Marlew miał jakieś namiary na hotel... Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2004 To co Jacmis - sprawdzisz to agro pod kątem czy trzeba duzo zjechac z trasy i czy latwo po ciemku znalezc ;) a w razie co jest zajazd Bartnik w Tylawie tam są dwojki po ok. 80 pln i rano mamy 5 km do granicy.A Zbycho w takim razie jedziesz z Michalem czy przyjezdzasz wczesniej do mnie? i o 16 sobie wyjezdzamy spokojnie a Maniek na sprobuje dogonic po pracy :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacmis Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2004 Zarezerwowałem więc dla nas miejsca z 29 na 30.04.Koszty (warto wejść w cały pakiet!): nocleg - 25zł/oskolacja - 7,50zł/osśniadanie - 7,50zł/os Razem - 40zł/os (napitek, tak jak obiecywałem, biorę na siebie ;) ) GWARANTUJĘ, że nikt nie będzie głodny a to , co bedzie podane, będzie smaczne i świeże! Szczegóły dojazdu podam na priva. Dajcie tylko znać czy jedzie z nami Arek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacmis Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2004 Jeszcze w kwestii wyjaśnienia - praktycznie nie nadkładamy, w tym wariancie, w ogóle drogi - odbijając na nocleg cały czas jedziemy równolegle do głównej trasy (zerknijcie na mapę). Szczegóły dojazdu na nocleg wysłałem via email. nara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 13 Kwietnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2004 Jeszcze w kwestii wyjaśnienia - praktycznie nie nadkładamy, w tym wariancie, w ogóle drogi - odbijając na nocleg cały czas jedziemy równolegle do głównej trasy (zerknijcie na mapę). Szczegóły dojazdu na nocleg wysłałem via email. nara Hej,no to super wszystko zorganizowane - ode mnie jest do miejsca I noclegu 330 km czyli nawet z kawą po drodze 4 h - wyjezdzamy ze Zbychem ok. 16 ode mnie i czekamy na Manka co by nas za Radomiem doszedł lotem błyskawicy :clap: , jak nie dojdzie to przynajmniej znajdziemy agro za dnia i wyjedziemy mu na przeciw do tej Lutczy.W piątek mamy do granicy 40 km wiec akurat zeby sie silnik zagrzal i zeby przejazd przez Słowacje z racji na mandat Zbycha ograniczyc do niezbednego minimum (w jakąs godzine jak bedzie sucho :twisted: ) i w ten sposob w piatek dojedziemy spokojnie do Tirgu Mures a tam jest fajny kamping z miejscem na sprzety i domkami po jakies 10-15 euro (2 sypialnie +łazienka +kuchnia) czyli max 4 na glowe :) .Tylko caly czas mam zgryza z tym olejem czy wziac te 3l + filtr i wymienic gdzies w Turcji czy zmienic przed i zrobic np 1000 czy 2000 wiecej :?: pamietajcie o ogrodach! (ups - o śpiworach) :lol: :lol: :lol: mPS mam dobry humor bo DRa ciągnie jak burza do 120 a potem jak wicher do 130 a potem jeszcze jak dobry wiatr w plecy zawieje to i do 160 dojdzie :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 13 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2004 [Tylko caly czas mam zgryza z tym olejem czy wziac te 3l + filtr i wymienic gdzies w Turcji czy zmienic przed i zrobic np 1000 czy 2000 wiecej :?: :lol:Filtr zmieniasz teoretycznie co drugą wymianę, więc wystarczy sam olej, ale ja nastawiam się na dłuższy przebieg.Primo; nie będziemy szaleć ( ze względu na DR :mrgreen: :clap: )Secundo; sprzęt ma pewną tolerancję na głupotę i niechlujstwo użytkownika.Tercio; w ostateczności będzie można wlać olej samochodowy i wymienić po powrocie. ZbychoXJR1300 www.jim.siedlce.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2004 filtr zmieniasz teoretycznie co drugą wymianę, więc wystarczy sam olej, ale ja nastawiam się na dłuższy przebieg.Primo; nie będziemy szaleć ( ze względu na DR :mrgreen: :clap: )Secundo; sprzęt ma pewną tolerancję na głupotę i niechlujstwo użytkownika.Tercio; w ostateczności będzie można wlać olej samochodowy i wymienić po powrocie.ZbychoXJR1300www.jim.siedlce.pl Przekonał mnie Twoj 3 argument - fakt zawsze wleje w razie czego 20W50 samochodowy a filtr moge ze sobą wziąc bo mały,co do zmiany filtra - ja zmieniam zgodnie z wytycznymi przy kazdej zmianie oleju a nie co drugą, co do tolerancji - wiem ze DRa ma ją b. dużą (jak ją kupiłem to chodziła choc nie powinna) ale wole sie nie przekonywac jak dużą :mrgreen: Co do : "nie bedziemy szalec (ze wzgledu na DR)" to obudziles we mnie lwa :twisted: i modl sie zebys za mną nadążył :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.