rozrusznik gpz 500

[V12]

Witam

mam problem z rozrusznikiem w GPz 500 poniewaz nie raz nie kreci tylka sychać zgrzyt tak jak by łancych przeskakiwał odkreciłem obudowe i krełem i zobaczyłem że zgtyt nastepuje po tym jak wał cofnie nie w druga strone jak by odbił tłok lub kompresja

teraz pytanie czy to wina sprzegła łańcuszka czy rozruchacza akumulator naładowany i mocny

troche tez łańcyszek wydaj mi sie luźny ale tak chyba musi byc

na jakiej zasadzie dział to sprzegło chyba na zasadzie takich wałeczków ?????? czy da sie je dokupic??

aaa sróba na kole zamachowym ma prawy czy lewy gwint bo bałem sie ruszac nie wiedzaca jaki ma gwint

pozdr

[Gość Lukass]

To chyba normalne w tym silniku, że lekko tłok sie cofa i słuchać cykniecie pod lewym deklem podczas gaszenia moto.

 

Jeśli odpalasz, rozrusznik kręci, a silnik niechce sie kręcic, słychać przeskakiwanie, wręcz walenie z pod lewej pokrywy, to do wymiany jest sprzego rozrusznika, czyli te wałki, wraz ze spezynkami i ich tulejkami.

Komplet dwa lata temu mnie kosztował ~70zł z Larssona. Do tego dokupiłem koło zębate z pod koła magnesowego, bo było zużyte. Kupiłem je od ER5 za 50zł w stanie doskonałym.

 

Śruba na kole magnesowym posiada lewy gwint jeśłi dobrze pamietam. Najlepiej do serwisówka zajrzyj, tam jest to napisane.

[Klas500]

Śruba na kole magnesowym NA PEWNO ma lewy gwint.Problemem podczas jej odkręcania jest zablokowanie wału chyba , że masz odpowiedni klucz , w co jednak wątpię.

[Gość Lukass]

Poszukaj tematów odnośnie GPZ500. W którymś był podany rozmiar śruby sciagacza który wkręcasz w koło magnesowe.