przepisy - kilka pytań

[Oriana]

Od pewnych "przemiłych" policjantów wiem, że kierunki nie są niezbędne i MOŻNA jeździć bez, jeśli tylko nie przyłapią Cie na skręcie bez zasygnalizowania manewru łapką.

 

Lusterko wystarczy lewe, ALE, za brak osłony na łańcuch zabrano mi kiedys papiery i trzeba było "zrobić" dodatkowy przegląd. Osłony nie zakupiłam, bo takowych nie produkują chyba ...

i bądź tu mądry!

 

:crossy:

[slzet]

ALE, za brak osłony na łańcuch zabrano mi kiedys papiery

 

loo ale przegięcie :/ ciekawe kiedy zaczną zabierać za zużyte manetki :crossy:

[michal_dh]

Ej no ale co oni maja do osłony lancucha ?? Pieszy przeciez nie wpadnie w lancuch jak nie bedziasz mial oslony :crossy:

[Oriana]

Cóż,

 

wg policji, brak osłony jest ponoć niebezpieczny dla samego kierowcy, i pasażera ... tak mi powiedziano.

 

 

:buttrock:

[Dyjas]

Lusterko wystarczy lewe, ALE, za brak osłony na łańcuch zabrano mi kiedys papiery i trzeba było "zrobić" dodatkowy przegląd. Osłony nie zakupiłam, bo takowych nie produkują chyba ...

i bądź tu mądry!

 

:buttrock:

 

Produkuja oslony. A Twoj motcykl jest w nia nawet fabrycznie wyposazony.

[l.e.s.t.e.r]

to ja się podepne pod temat

 

skoro full cross nie ma homologacji na drogi publiczne i nie wolno nim po nich jezdzic to rozumiem ze jeśli jeżdzę tylko po drogach nie publicznych to nie potrzebuję na ten sprzęt prawa jazdy??, a OC wykupuje jak na koparkę - na numer ramy ( ja tak przynajmniej zrobiłem)

[slzet]

niby tak, ale mi tłumaczyli że drogi publiczne to też drogi polne i leśne.. debilizm :)

[michal_dh]

To moze mamy w ogole nie jezdzic ?? :) Niech zapomna :biggrin: Motocykl bez homologacji jest zrobiony zeby jezdzic po drogach gdzie nie ma ludzi no czyli drogach niepublicznych i jak jade taka droga to co oni sie czepiaja jak prawie nigdy nie moge spotkac zywej duszy :biggrin:

[Oriana]

Produkuja oslony. A Twoj motcykl jest w nia nawet fabrycznie wyposazony.

 

Jakoś nie zauważyłam.

Dyziek, teraz sumienie będzie mnie gryzło.

Tłumaczę sobie że nie ma na świecie osłony do małej iksery i śpię spokojnie.

Ale tak na serio, to szukałam, ale nie znalazłam nigdzie, nawet na zagramanicznych stronach ...

 

:banghead:

 

Pozwolę sobie zacytować po raz kolejny tego przemiłego policjanta, który w niekonwencjonalny sposób wyjaśnił mi kilka kwestii: " takim co nie ma homologacji to sobie pani może po torze"... jeździć.

 

:icon_evil: ależ, spuszczam się na ich wspaniałą wiedzę :icon_twisted:

Edytowane 29 Sierpnia 2007 przez Oriana

[Dyjas]

Jakoś nie zauważyłam.

Dyziek, teraz sumienie będzie mnie gryzło.

Tłumaczę sobie że nie ma na świecie osłony do małej iksery i śpię spokojnie.

Ale tak na serio, to szukałam, ale nie znalazłam nigdzie, nawet na zagramanicznych stronach ...

Jak poszukasz, to znajdziesz na swojej ramie, nad slizgiem lancucha, dwie male dziurki. W nich wlasnie siedzialy sobie srubki, ktore trzymaly oslone....

Jak Ci zalezy, to na pewno w salonie Hondy mozna taka oslone zamowic. Ale chyba szkoda zachodu, bo zaraz i tak prawdopodobnie urwiesz. Albo zrob sobie sama. Oryginalna oslona to po prostu kawalek plastiku.

I w ten sposob uciszysz niespokojny glos sumienia.

 

Mi, z powodu braku oslony lancucha, diagnosta odmowil kiedys podstemplowania dowodu rejestracyjnego. Wiec pojechalem do innego...

[enduromaster]

drz nie ma takowej osłony fabrycznie więc co ? mandat producentowi wyśla?