czarczi Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2007 (edytowane) witam mam takie pytanko jak w porownaniu do exc 525 jezdzi sie lc4?? czy jest zauwazalna duza roznica w wadze podczas prowadznia??? Chce troche posmigac w supermoto i jestem ciekaw jak wypada lc4 w tej formie , moc , osiagi, no i wytrzymalosc silnika , mam sx 520 i wiem ze jego jest ciezko utrzymac ( co 15 godzin olej z filtrami , co 30 regulacja zaworow itp ) a jak to wyglada w przypadku lc4?? interesuja mnie roczniki exc 525 od 2003 a lc4 od 2000 , moze jakies inne polecacie?? pozdrawiam :buttrock: Edytowane 23 Sierpnia 2007 przez czarczi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarczi Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 moze ktos podac jakas strone z danymi serwisowymi , konkretnie chodzi o ktm lc4 640 z lat 2000< i ktm smc 660 z lat 2000< pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 EXC 520 vs. LC4 620: EXC prowadzi się jak simson z napędem jądrowym, LC4 trzeba bardziej "szarpać" podczas jazdy, jest cięższa w prowadzeniu. EXC 520 jest wąska w talii, leciutka, czuła w prowadzeniu, byle ruch ciałem kieruje motocykla tak jak chcesz. LC4 jest ciężka i zdecydowanie mniej sprytna. Na bardzo niskich obrotach (ultraniskich) LC4 ma lepsze odbicie, ale od obrotów trochę powyzej biegu jałowego z EXC520 nie ma porównania, te nowsze silniki idą jak przeciąg.Silnik w LC4 pracuje dużo ciszej (odgłosy mechaniczne).Oba motocykle rżnięte równo w terenie wymagają wymiany oleju po tych samych motogodzinach. Silnik LC4 jest bardziej żywotny-mniejsze obroty, i duża ilość części w nim jest podobne jak w EXC 520 tyle że o 50% większe.W skrócie-różnica w prowadzeniu jest bardzo duża. Mówię tu o off-roadzie, bo tymi motocyklami tylko w takim terenie jeździłem. LC4 ma zaletę że podstawowa wersję mozesz rozbudowac do naprawdę konkretnych mocy, jest to silnik z duzymi rezerwami. Z EXC 525 dużo więcej soków nie wyciśniesz bo sprzęt jest już fabrycznie mocno wykręcony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacher Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 (edytowane) i jarek s jak zwykle zwięźle i na temat :icon_biggrin: wiem że miałeś husqvarne wr 250, więc czy mógłbyś coś napisać jak wypadała właśnie przy ktm 520, chodzi mi o koszty eksploatacyjne (spalanie), czy trochę większa waga w 520 niż w husce przeszkadzała Ci trochę, no i jak wypada huska jeśli chodzi o odjazd przy 520, sam nie wiem co robić mój ktm 300 i husqa 250 to podobne motory, i zastanawiam się czy warto sprzedać ktm dołożyć do 520, czy władować pieniądze na konkretny zimowy remont i zostać przy 2t, nigdy nie jeździłem na takim 4t, więc nie wiem co myśleć, do swojej 300 nie mam zastrzeżeń, sprzęt jest mocny, zawias ok, kiedyś był temat jak wypada taki większy 2t przy lc4, więc może coś teraz o tym jak wypada 2t przy nowych exc 4t pozdrawiam Edytowane 25 Sierpnia 2007 przez Pacher Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 (edytowane) Dzięki padre:)Pytasz o Husqę WR 250 vs. EXC 520/525Silnik:-w 520 piekło jest rozłożone równomiernie w obrotach, duża moc jest właściwie zawsze i wszędzie. Hqv w dole obrotów jest łagodna, w górze oddaje z nawiązką dzikość. Jak dla mnie 4T chodzą bardziej na "kwadratowo" czyli 0-1, 2T 250 z charakterystyką enduro daje się prowadzić łagodnie, kiedy teren wymaga trialowej precyzji a nie szybkości. P oprostu oprócz sterowania manetą możemy jeszcze sterować dzikością silnika schodząc w dół albo w górę obrotów-silnik pokazuje dwa oblicza. Pod tym kątem trudniej zmusić 520/525 do łagodniejszej pracy. Z kolei kiedy potrzebujemy ognia w Hqv-odkręca się powyzej 6500 obr, w dyfuzorze zaczyna się jazgot i pojęcie braku mocy robi się abstrakcyjne. -wibracje: husqa urzeka niemalze bezwibracyjną pracą, cicho, nie słychać żadnych mechanicznych rzęcholeń w głowicy tak jak w KTM. Czysty dźwięk wydechu, bez odglosów a`la młockarnia. Mając kask w 4T malo słyszy się basu z wydechu, a więcej właśnie tego upierdliwego rzęcholenia i cykania zaworów. Nie cierpię tego:)-prowadzenie: Husqa jest jakby zwinniejsza od KTM. Nie wiem czy ma na to wpływ geometria, zawias, czy nisko połozony srodek ciężkości (jak to w 2T z niską glowicą).-spalanie: w enduro mniej więcej podobnie, zarówno EXC 520 jak i Hqv są dość oszczędne w spalaniu. Z kolei na torze w husce robi się wir w baku. Nie jeździłem EXC 520 na torze, więc nie wiem czy tak samo spalanie znacznie wzrasta.-wykończenie motocykli: jak dla mnie WR 250 jest motocyklem bardziej dopracowanym w szczegółach. KTM ma parę szczegółów wykończenia zrobione trochę na odpierdol.Jak dla mnie, gdybym miał wrócić do hard-enduro wybór byłby na chwilą obecną jeden: albo Hqv WR 250, albo nowy KTM EXC-F 300. Mówię tu o hard enduro z jak najmniejszą ilością asfaltowej dojazdówki, bo Husqą mi sie kompletnie źle jeździło na asfalcie. Strasznie trzeba było pilnować obrotów, bardziej niż manety. W 4T jazda asfaltem jest bardziej strawna-ile odkręcisz, tyle jedziesz-awięc jeśli miałbym czasdem wyskoczyć na asfalt wziąłbym jednak 4T. W 2T jest to jednak mocno uzależnione od poziomu obrotów.Poza tym-koszta. Wyczynowy 4T jest jak dla mnie nie do przyjęcia, szczegolnie że wcale nie odczuwałem większej przyjemości z jazdy EXC520 od WR 250. Husqa urzekła mnie sprytem i zwinnością, i tym że potrafi swietnie jeździć na technicznych odcinkach. A jak miałbym jeszcze za to rzęcholenie EXC520 bulić wagon kasy przy remoncie, to serdecznie dziękuję. Kwestia mocy-oba motocykle mają jej tyle że w naszych warunkach przyrodniczych mało jest miejsc gdzie mozna ją w dluzszym czasie wykorzystać w 100%. A więc to czy motocykl ma 45 czy 60 koni ma małe znaczenie jak dla mnie, bardziej się liczy jak on tą moc oddaje, i jakie ma podwozie.Na razie temat Husqi mam zakończony-motocykl czeka na wysyłkę do klienta, LC4 też wyjechała mi z garażu, zostałem przy XTZ 750:)Pzdr. Edytowane 25 Sierpnia 2007 przez jarek s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarczi Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 siema ktm sx 520 wcale nie jest taki ciezki, wazy kolo 100-102 kg , a prowadzi sie go duzo przyjemniej niz 2t , bardzo ladnie ciagnie od dolu jak to 4t wiec bardzo polecam ten motocykl, a wracajac do tematu czy jest jakas strona z danymi serwisowymi ktm smc 660 i ktm lvc4 640 oba powyzej roku 2000 ?? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 (edytowane) a prowadzi sie go duzo przyjemniej niz 2tRzecz gustu, u mnie jest na odwrót, dobre enduro w 2T prowadzi mi się bardzo miło. Tylko musi to być z gatunku EXC a nie SX.Różnica w prowadzeniu Hqv WR 250 vs. EXC 520 nie jest jakaś bardzo mocno zauważalna, zdecydowanie mniejsza niż porównując do LC4.Poza tym-lepiej zrobić swój motocykl który znasz, niz kupić 4T z nie wiadomo jakimi niespodziankami w silniku przy których klekniesz, albo w efekcie szybko pogonisz sztukę. Mało jest amatorskich, wykręconych 4T w których wszystko jest robione od A do Z jak trzeba, a szczególnie w przypadku remontu kapitalnego. Przecież nikt nie będzie płacił chętnie 5000 PLN za w miarę przyzwoity remont 4T, zaczynają się kombinacje zeby schodzić z takich kwot.Nie ma co sie czarować. A potem jest zabawa: na kogo padnie (tzn. padnie silnik), na tego bęc. Edytowane 25 Sierpnia 2007 przez jarek s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacher Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 no Gajowy, wielkie dzięki naprawdę bardzo mi pomogłeś, zostaje przy 300 w 2t, nie pcham się w wyżyłowane 4t, tylko po to żeby sprzęt był młodszy kilka lat, jeśli nie mam więcej +, ciekawi mnie tylko jakby wyglądał drag race na tych samych przełożeniach z 300 2t, i 520 lub 525, no ale to są tylko takie moje młodzieńcze odpały, które w terenie nie mają żadnego znaczenia pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Badyl Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Mało jest amatorskich, wykręconych 4T w których wszystko jest robione od A do Z jak trzeba, a szczególnie w przypadku remontu kapitalnego. Przecież nikt nie będzie płacił chętnie 5000 PLN za w miarę przyzwoity remont 4T, zaczynają się kombinacje zeby schodzić z takich kwot.Nie ma co sie czarować. A potem jest zabawa: na kogo padnie (tzn. padnie silnik), na tego bęc. Tu sie z Tobą zgodzę. Mało jest takich sztuk, ale jak przyglądałem się pracom przy KTMie Czarczi'ego to na prawde jestem pod wrażeniem, ze zrobione są nawet najmniejsze szczegóły. Mechanik był taki że jak coś było nie tak to od razu kazał kupować nowe, nie kombinował żeby tu pokleić, tam zespawać, wiec motocykl jest po takim remoncie, że chyba jedyny taki SX w Polsce :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarczi Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Tu sie z Tobą zgodzę. Mało jest takich sztuk, ale jak przyglądałem się pracom przy KTMie Czarczi'ego to na prawde jestem pod wrażeniem, ze zrobione są nawet najmniejsze szczegóły. Mechanik był taki że jak coś było nie tak to od razu kazał kupować nowe, nie kombinował żeby tu pokleić, tam zespawać, wiec motocykl jest po takim remoncie, że chyba jedyny taki SX w Polsce buttrock.gif dzieki solo tu masz racje na remoncie nie oszczedzalem i kazda pierdolke kupowalem nowa a co najwaznijsze oryginalna KTM pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soku11 Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 dzieki solo tu masz racje na remoncie nie oszczedzalem i kazda pierdolke kupowalem nowa a co najwaznijsze oryginalna KTM pozdrawiam Sory za OT: TO czemu teraz go sprzedajesz?? Za mocny :banghead: ?? POZDRO Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Badyl Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Sory za OT: TO czemu teraz go sprzedajesz?? Za mocny ;) ?? POZDRO Z tego co wiem, to Czarczi chce kupować Supermoto, albo coś innego na ulice. Podejrzewam że nie będzie to nic innego jak lc4 sm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gierwi Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 witam mam takie pytanko jak w porownaniu do exc 525 jezdzi sie lc4?? czy jest zauwazalna duza roznica w wadze podczas prowadznia??? Chce troche posmigac w supermoto i jestem ciekaw jak wypada lc4 w tej formie , moc , osiagi, no i wytrzymalosc silnika , mam sx 520 i wiem ze jego jest ciezko utrzymac ( co 15 godzin olej z filtrami , co 30 regulacja zaworow itp ) a jak to wyglada w przypadku lc4?? interesuja mnie roczniki exc 525 od 2003 a lc4 od 2000 , moze jakies inne polecacie??pozdrawiam ;)witam, jestem tu nowy i nie latam żadnymi ekstremalnymi sprzętami ale bywam na angielskim forum KTM www.ktmforum.co.uk i tam większość opowiada się za 525.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarczi Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 (edytowane) Sory za OT: TO czemu teraz go sprzedajesz?? Za mocny ?? POZDRO hehe za mocny to on nie jest , a sprzedaje dlatego ze chce sie przesiasc na cos na ulice i tu wlasnie wybor padl na ktm lc4 640 lub ktm smc 660 , a kolejnym powodem ( co mnie najbardziej wkurza) jest to ze jak mam sx 520 to nie moge polatac z plecaczkiem wiec exc 525 tez odpada bo jest jedno osobowy pozdrawiam Edytowane 26 Sierpnia 2007 przez czarczi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camaross Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Czarczi .... wybacz ale wypowiem swoje zdanie ... wydaje mi się że mam takie prawo na tym forum wiec to powiem ....... ledwo co kupiłeś motocykl ... władowałeś w niego kupę kasy..... i teraz jak jeździ jak cud malina chcesz sprzedawać go , bo stwierdzasz że ty jednak wolisz jeździć po ulicy ?? ..... wybacz że to powiem ale wydaje mi się to nie co głupie .... rozumiem jak byś chciał kupić jako dodatkowy motocykl albo komplet kół supermoto .. do swojego dobrze już zrobionego motocykla , ale nie zmiana całkowita ze sprzedażą ... tym bardziej że ty nawet nie masz prawka a uwierz mi że na pewno ktm smc 660 po ulicy jest o wiele silniejszy niż sx 520 (na kostkach) ... ale to tylko moje skromne zdanie .... ja tam mam przecież tylko 200 postów nie znam się i w ogóle jestem inny .... pozdrawiam Camaro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.