superfastmario Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Na obecne moto przesiadłem sie z 30KM mocniejszego ściga.I jest ok. Na crossie/enduro nigdy nie latałem i dlatego zwróciłem sie z prośbą o rade do Was-offroadowców.Nie wiem czy te trzydzieści kilka koni to będzie za mało czy za dużo-nie zamierzam tym sie ścigać tylko "tułać" i "włóczyć" po górach, lasach ,bezdrożach. W ogóle ile takie 125ccm 2T pali powiedzmy na moto godzine? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_dh Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Dwusuwy maja duzy apetyt na paliwo... Na moto godziny Ci nie powiem ale takie 125 2T przy Twoich gabarytach moze Ci 8l na 100 lyknac :)mysle ze te 40km wystarczy jak na pierwszya przygode z terenem ;) najwyzej sprzedasz to co kupisz i w jakies mocneijsze moto zainwestujesz :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
superfastmario Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 A jak z dostępnością gratów do WR125?Jakiego serwisowania ona wymaga-czytałem dzis manuala ale jakiś dziwny był-zupełnie jak czeski film.Nie ma to jak manuale do japońców........ Więc jak to z tymi kosztami exploatacji? Jak nie będę zapie.....ł to chyba tłok pociagnie dłuzej niż tyl;ko jeden sezon?Jak z wymianą oleum w przekładni etc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolb123 Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 (edytowane) A nie myślałeś nad kawasaki kdx 200 lub 250. Szukam tych motorów już od miesiąca i nic nie ma. Byłem nawet w niemczech miałem okazje kdx 250 do kupienia ale okazała się wielkim złomem. Kdx 200 ma 37KM i tłok nie często musisz wymieniać i nie spali aż tak dużo, a masa mała bo 107KG. Kdx 250 to już ma koło 50Km o też motor nie wyżyłowany to jest ich największym plusem jak i masa 107KG. Teraz też szukam motoru do właśnie 5tyś. I kdx szukam już miesiąc może po wakacjach sytuacja się poprawi. A jeszcze mam pytanie. Wr husqvarna to już jest taka crossówa nie. I co ile w niej trzeba wymieniać tłok i jak spalanie. Bo ostatnio gadałem z facetem z warsztatu motocyklowego, i mówił, że ona nie jest wyżyłowana i tłok starczy raz na sezon. Prosił bym o odpowiedz bo jak tak jest jak mi powiedział to bym mógł pomyśleć nad wr bo jest więcej od kdx-ów. Z góry dziękuję. Edytowane 20 Sierpnia 2007 przez karolb123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamSuzuki Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 to bedzie tak:-KDX -RMX-WR-RX Sa to motory o pojemnosciach 125 i z ok. 35 km ale nie wyskakujcie z dt i tego typu motorami na prawie trialowy teren :offtopic: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skalim1 Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Kolega szuka Enduro a nie crossa :offtopic: Mysle ze wr 125 byla by dobra dla Ciebie.. Choc nie wiem czy nie bedzie Ci brakowac mocy po przesiadce z takie duzego motocykla...utrzymanie crossa a hard enduro to mniej więcej taka sama kwota, więc licz na to że tłok, napęd, opony, od czasu do czasu korbowód, trzeba wymienić, nie mówiąc o takich drobnostkach jak oleje, filtr powietrza, klockach hamulcowych, uszczelniaczach itd... do tego jeszcze części któr psują się siłą wyższą, ale jak ja to mówię - jak dbasz to masz.ps. też szukam kdx,http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M512651ale nie chce mi się wierzyć że taki kdx 125 ma 35ps Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dmrider Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 utrzymanie crossa a hard enduro to mniej więcej taka sama kwota, więc licz na to że tłok, napęd, opony, od czasu do czasu korbowód, trzeba wymienić, nie mówiąc o takich drobnostkach jak oleje, filtr powietrza, klockach hamulcowych, uszczelniaczach itd... do tego jeszcze części któr psują się siłą wyższą, ale jak ja to mówię - jak dbasz to masz.ps. też szukam kdx,http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M512651ale nie chce mi się wierzyć że taki kdx 125 ma 35psNo nie do konca. Wiadomo trzeba wymieniać ale koszt jest niższy niż w wyczynie tam czesciej trzeba ładowac kase i na czesciach się nie oszczędza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 jeśli faktycznie to ma być sprzęt do wjeżdżania po ścianach to bym bardziej celował w 250, na początku trochę powala mocą ale z czasem siła ciągu od dołu bywa zbawienna .Najlepiej jakbyś się przejechał tym i tym .Od razu ostrzegam że 2T nie reaguje na gaz jak 4T, praktycznie cały czas przyspiesza, słabiej lub mocniej ale prze do przodu (trochę wnerwia na śliskiej nawierzchni :offtopic: ) P.S. mojego byłego exc250 kupił koleś co jeździł 2lata banditem 600, zaraz będzie rok, jeszcze się nie połamał ;) :) Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
superfastmario Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 P.S. mojego byłego exc250 kupił koleś co jeździł 2lata banditem 600, zaraz będzie rok, jeszcze się nie połamał :icon_biggrin: :icon_question: Bandit to nie TDMa, której rzędowy twin pracuje jak V2-wiec jest narowisty i ciagnie od 3000 do odciecia bez zadnego ale. Wracajac do tematu, ścian pionowych bedzie niewiele, ale jednak będa. Przyznam się bez bicia ze przejechałem sie kilkakrotnie Gilera XR2 kolegi, która była po tuningu na 160ccm i legitymowała sie mocą 45 koni.Fura prowadziła sie w moim odczuciu jak rower( nie miałem jeszcze wtedy TDMy tylko ściga) ale chrakterystyka silnika i sposób oddawania mocy mi nie odpowiadał.Suma sumarum nie stać mnie na enduro 250 ccm 4T wiec będę musiał sie przyzwyczaić do jazdy 2T. Jeszcze jedno-motocykl musi dawać się prowadzić precyzyjnie podczas wolnej jazdy z balansowaniem ciałem.Pionowych zjazdów będzie też sporo u mnie w górkach-rowerem je "łykałem" bez stresu.Co do podjazdów, to mało który będzie sie nadawał do pokonywania go w stylku zawodów "hill climbing".Raczej powolne omijanie głazów jak telewizory i zwalonych przez halny drzew. Chodząc po górach widuję charkterystyczny ślad po kostce z opony i to na naprawdę trudnych szlakach, ale nie na tych HC. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skalim1 Opublikowano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2007 No nie do konca. Wiadomo trzeba wymieniać ale koszt jest niższy niż w wyczynie tam czesciej trzeba ładowac kase i na czesciach się nie oszczędza.chociaż ewentualnie zgodze się że koszt utrzymania hard enduro jest troche niższy bo jadąc jakąś trasą enduro silnik nie dostaje aż tak w du*e jak cross na torze... nie wiem jak różnie się charakterystyka silnika husky wr a cr, ale myśle że różnicy nie ma żadnej, a jak już to niewielkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
superfastmario Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 to bym bardziej celował w 250, siła ciągu od dołu bywa zbawienna . Czy to oznacza wprost że 250 lepiej ciagnie od dołu i nie trzeba nia tak bzyczec jak 125??? A jak jest z oddawaniem momentu obrotowego przez takie bziki 2T? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_dh Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 250 ma owiele lepszy dol niz taka 125 ;) Nie musisz go az tak wysoko krecic jak 125 zeby "jechalo" :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crasch Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 I koszta eksploatacji też będziesz miał niższe, z tego samego powodu: nie będziesz jej kręcił na maksa ;).pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
superfastmario Opublikowano 21 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2007 No tak.Boje się tylko że bedzie jak z Miriam-wszystko pięknie i ładnie a tu Ch.. Nie wiem czy na pięćdziesiąt kilka koni nie jestem za cieńki i umiejętności zdobyte na biku mogą sie tylko przydać do gramolenia sie z pod motoru :notworthy: i do niczego więcej.A jak z kontrola 250?Będzie trudniej przy technicznej jeżdzie-do szybko na pewno nie bede latał, przynajmniej nie po kamerdolcach i pniach drzew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.