audioterrorysta Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Nie potrafię pojąć zasad odzilania motocyklistów od użytkowników.Jesli niemam wspaniałej techniki jazdy (bo sie porządnie rozwaliłem w srodku mojego pierwszego sezonu), mam suzi 80ccm i bierze mnie ciężarówka na trasie do modlina, to nie jestem motocyklistą? niemam ozieży motocyklowej, bo niemiam na nią kasy (1 sezon, kazdy sie jakoś tłumaczy przeciez) ale zwykła kurtka i jeansy chyba uratowaly mi łokcie i skóre na tyłku (czego niemożna powiedziec o złąmanym udzie).No to jestem czy niejestem tym motocyklistą??Jak powiecie, że nie, to itak będę Wam machał na skrzyżowaniach (ale dopiero w przyszłym sezonie) i sie nie obraże.A jak tak to niezmieni to mojego wewnętrznego ego. A odchodząc ode mnie to motocyklistą niejest ktos kto od 20 lat popyla i sobie na gume postawi z pod swiateł?? on stwarza zarozenie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Nooo tak ... teraz się zacznie :rolleyes: :buttrock: Dałem przykład wolno jadącego motocyklisty i zaczyna się nagonka żem się ośmielił :bigrazz: wyprzedzać :flesje: . Ja tak mam, MUSZĘ wyprzedzać, to dużo bezpieczniejszy manewr niż bycie wyprzedzanym :wink: . Moherom forumowym zwracam uwagę na emoticony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pepper Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Nie potrafię pojąć zasad odzilania motocyklistów od użytkowników.Jesli niemam wspaniałej techniki jazdy (bo sie porządnie rozwaliłem w srodku mojego pierwszego sezonu), mam suzi 80ccm i bierze mnie ciężarówka na trasie do modlina, to nie jestem motocyklistą? niemam ozieży motocyklowej, bo niemiam na nią kasy (1 sezon, kazdy sie jakoś tłumaczy przeciez) ale zwykła kurtka i jeansy chyba uratowaly mi łokcie i skóre na tyłku (czego niemożna powiedziec o złąmanym udzie).No to jestem czy niejestem tym motocyklistą??Jak powiecie, że nie, to itak będę Wam machał na skrzyżowaniach (ale dopiero w przyszłym sezonie) i sie nie obraże.A jak tak to niezmieni to mojego wewnętrznego ego. A odchodząc ode mnie to motocyklistą niejest ktos kto od 20 lat popyla i sobie na gume postawi z pod swiateł?? on stwarza zarozenie!! A pożarłeś czyjegoś kota, lubieżnie przy tym rechocząc? :P Nooo tak ... teraz się zacznie :crossy: :crossy: Dałem przykład wolno jadącego motocyklisty i zaczyna się nagonka żem się ośmielił :) wyprzedzać :P . Ja tak mam, MUSZĘ wyprzedzać, to dużo bezpieczniejszy manewr niż bycie wyprzedzanym :P . Moherom forumowym zwracam uwagę na emoticony. Bo to nie był najlepszy przykład :P :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.