Dawid22 Opublikowano 30 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 Witam Serdecznie wszystkich motocyklistów. Właśnie rozpoczynam swoją przygodę z jednośladami [szkoda tylko, że tak późno], dlatego liczę na pomoc doświadczonych posiadaczy 2 kółek. Zdecydowałem się kupić GS500f na swój pierwszy motor [doświadczenie zerowe, 180cm wzrostu]. Motocykl będę kupował na nowy sezon - styczeń/marzec 2008. Słyszałem, że będę mógł go kupić na firmę, ale czy to prawda? US się nie przyczepi? Stoję przed dylematem, czy kupić nówkę z salonu czy też używanego. Większość używek jest sprzedawanych bez faktury za 12-13k zł. Nówka kosztuje 17,5k zł, więc różnicy jest około 5k zł. Jeśli kupie nówkę na firmę to mogę sobie ją odliczyć od podatku a w przyszłości jak będę sprzedawał to jako rocznik 2008 a nie 2004/5 więc więcej za nią dostanę. Istnieje też możliwość kupienia używki na fakturę VAT, ale to zazwyczaj są motory z komisów i ceny to 13-15k, więc nie wiem czy nie opłaca się dołożyć tych 3k i mieć pewność, że motor jest sprawny, na gwarancji a po 1-2 sezonach sprzedać za większe pieniążki. Mam nadzieje, że napisałem w miarę zrozumiale, czekam na opinie i pozdrawiamDawid Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 30 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 na firmę: było, szukaj w archiwum. w skrócie - piszesz o interpretację, powołujesz się na int. izby skarbowej z gdańska (do znalezienia w necie), jeśli odpowiedź nie po myśli, to się od decyzji odwołujesz. chodzi o to, żeby moto nie było traktowane jak osobówka, tylko z pełnym odliczeniemopłacalność musisz policzyć we własnym zakresie, ale: amortyzacja nówki to 5 lat, używki 2,5 roku.sprzedaż kupionego na fakturę z odliczonym vatem - tak samo z fakturą i odprowadzeniem vatu. używkę bez odliczenia sprzedajesz fakturą ze stawką "zwolniony"jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid22 Opublikowano 30 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 Widzę, że to trochę skomplikowane... chyba jednak zdecyduje się na używkę nie na firmę. Z tego co wiem nawet jeśli nie będę miał żadnego pojazdu na firmę to będę mógł odliczać paliwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 30 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 (...) Z tego co wiem nawet jeśli nie będę miał żadnego pojazdu na firmę to będę mógł odliczać paliwo? a na jakiej podstawie..?w przypadku użytkowania pojazdu prywatnego do celów służbowych możesz prowadzić książkę pojazdu i rozliczać kilometrówkę. tyle, że nie możesz w takim przypadku kupować na fakturę paliwa, ani nie możesz wliczać w koszty oleju, napraw i remontów, ubezpieczenia, itp, itdjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid22 Opublikowano 30 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 Chętnie poczytałbym o tym coś więcej, bo np. "rozliczanie kilometrówki" niewiele mi mówi a nie chce się o wszystko pytać i tracić Waszego czasu. Firmę prowadzę dopiero od roku, księgowością zajmuje się biuro rachunkowe, jestem w tym zupełnie zielony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 30 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 (edytowane) jak masz biuro księgowe, to wszystko ci tam powinni wyjaśnić :biggrin:w skrócie wygląda to tak, że użytkując pojazd prywatny do celów służbowych zakładasz specjalną książkę, w której odnotowujesz wyjazdy, ilość zrobionych km i na koniec miesiąca mnożysz to przez wartość 1km podawaną w jakimś tam rozporządzeniu któregoś ministra (finansów..? transportu..? namnożyło się tego tałatajstwa jak pisó... psów, tfu). tyle, że mało się to kalkuluje, jak masz swoje 2 czy 4 kółka (jak masz np ojca czy matki to wtedy tak, bo nie jest twój ergo nie może być twojej firmy)jak masz własny pojazd, to własnym pisemnym oświadczeniem wciągasz go do środków trwałych w firmie, albo na podstawie umowy kupna-sprzedaży (chodzi o określenie wartości). od tego momentu jak tankujesz, to na fakturę, jak płacisz ubezpieczenie to ksero do kosztów, jak jedziesz do mechanika to bierzesz fakturę, jak kupujesz kufer do moto to też z fakturą (boć przecie gdzieś trzeba firmowego laptopa bezpiecznie przewozić), nawet żarówki po 2zeta możesz brać na fakturę i rozliczać w koszty. na koniec miesiąca zanosisz wszystko księgowej i ona wie, co z tym zrobić :buttrock:jsz ps. wspomniane na wstępie pisanie o interpretację do us służy temu, żebyś mógł od nowego/ używanego kupionego z fakturą moto mógł odliczyć cały vat, a nie tylko złodziejskie 60%. poza tym mając pomyślną interpretację (poza gdańskiem takie jeszcze wydawał np us w rzeszowie) możesz również odliczac vat od paliwa! Edytowane 30 Lipca 2007 przez jeszua Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid22 Opublikowano 30 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 Dzięki za odpowiedz, podziwiam ludzi, którzy nie są prawnikami/księgowymi a znają tak przepisy, ja do tego nie mam głowy a nawet chęci bo prawo cały czas się zmienia. Więc jeśli kupie motor na siebie i włączę go do środków trwałych firmy to mogę tankować paliwo na fakturę a jak go kupie na firmę z "normalnym" odliczeniem 60% vatu to już paliwa nie mogę kupić na f-vat? :| dla mnie to trochę chore. Kusi mnie zakup moto na firmę bo to zawszę te parę tyś. PLN w kieszeni więcej, ale jak sobie wyobrażę późniejsze problemy z US to wole już zapłacić i się o nic nie martwić, w końcu moto to ma być przyjemność a nie kolejny problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 30 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 Więc jeśli kupie motor na siebie i włączę go do środków trwałych firmy to mogę tankować paliwo na fakturę a jak go kupie na firmę z "normalnym" odliczeniem 60% vatu to już paliwa nie mogę kupić na f-vat? :| nieeee... mylisz 2 pojęcia: fakturę na paliwo możesz brać jeśli tylko masz pojazd w środkach trwałych, bez względu na to, czy kupiłeś od osoby fizycznej czy z fakturą z firmy. natomiast "normalna" interpretacja (czyli chora, bo przepisy podatkowe interpretuje się w oparciu o kodeks ruchu drogowego :crossy: ) przepisów przez us jest taka, że fakturę za paliwo, jak za osobówkę, wrzuca się w koszty wartością brutto (1). natomiast mając prawidłową (motocykl nie jest w myśl przepisów ustawy o vat samochodem osobowym) interpretację w swoim us odliczasz najpierw vat, a potem kwota netto idzie w koszty (2)czyli:przypadek 1. tankuję za 100zeta, 100 brutto idzie w koszty, czyli "odzyskuję" 19zeta dochodówki - tankowanie kosztowało mnie 81zetaprzypadek 2. tankuję za 100zeta, ca 18zeta vatu odpisuję, a potem 82zeta netto wartości paliwa idzie w koszty, z czego "odzyskuję" ca 15,50; razem tankowanie kosztowało mnie ca 66,50to tak w skrócie. czyli opłaca się popracować nad zadowalającą interpretacją od us :notworthy: jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grafet Opublikowano 31 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 Dzięki za odpowiedz, podziwiam ludzi, którzy nie są prawnikami/księgowymi a znają tak przepisy, ja do tego nie mam głowy a nawet chęci bo prawo cały czas się zmienia. Więc jeśli kupie motor na siebie i włączę go do środków trwałych firmy to mogę tankować paliwo na fakturę a jak go kupie na firmę z "normalnym" odliczeniem 60% vatu to już paliwa nie mogę kupić na f-vat? :| dla mnie to trochę chore. Kusi mnie zakup moto na firmę bo to zawszę te parę tyś. PLN w kieszeni więcej, ale jak sobie wyobrażę późniejsze problemy z US to wole już zapłacić i się o nic nie martwić, w końcu moto to ma być przyjemność a nie kolejny problem. Jak chcesz to mogę Ci podesłać mailem moją interpretację z US Gdańsk. Pozdrawiam Grafet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 31 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 (jak masz np ojca czy matki to wtedy tak, bo nie jest twój ergo nie może być twojej firmy) Nie tak zupełnie do końca - możesz zrobić umowę użyczenia/najmu (przy najmie możesz sobie kwotę w koszty wrzucić ha ha ) podobnie jak np wynajmujesz pomieszczenie na np biuro hale itp i koszty utrzymania (gaz prąd naprawy) też możesz księgować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.