mario33 Opublikowano 19 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2007 (edytowane) Na GSie tylko siedzialem (1200GS), na innych (1150GS) nie. Nie jechałem na żadnym. Do swobodnego podparcia nogami brakowało mi 3-4 cm (mam 170 cm wzrostu) - ale to jak powiedzialem nie problem: siedziska wunderlicha lub touratech sa nizsze o ok. 2-4 cm (podobno lepsze i wygodniejsze), a zarowno ohlins jak i wilbers robia specjalne komplety obnizanych zawiechow (2-5 cm) lub ew. sa takie blokadki mechaniczne do fabrycznych zawiechow (2,5 - 3,5 cm nizej). Kwestia kaski ale to ma byc docelowe moto wiec jestem w stanie go doposazyc jak najlepiej... Co do komputera i problemow znalazlem to: http://www.touratech.com/shops/001/product...cba09f480a872e1 Czy to pomaga w resetowaniu kompa - pewnie tak... Pytanie jest takie - czy roznica w masie uzasadnia wysoka cene 1200Gs w stosunku do 1150GS ? Tym bardziej ze w 1200 jest sporo 'plastikowych' czesci ktore od reki trzeba wymienic na odporniejsze ale i ciezsze (np oslony cylindrow). Edytowane 19 Lipca 2007 przez mario33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 19 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2007 a mozesz powiedzieć coś o nowym Tigerze w porownaniu do beemek? Bo tak sie składa że rozmyslam powoli nad R1150GS lub 1200 GS albo wlaśnie nowym Tigerem... do gs-a porównania nie mam, jedyne więc do czego się moja opinia może przydać, to porównanie silników 1100 i 1050 tigera. a skrótowy opis tu:http://www.moto-magazyn.pl/forum/viewtopic.php?t=263 Brak zasadniczych problemów. Może się ewentualnie komputer od ABS-a zawiesić. Podobno da się go zrestartować spinaczem do papieru, ale ja wolałem podjechać do ASO (160 zeta ta przyjemność...) (...) opis resetu abs-u na www.boxer-motor.com. sprawdzone własnoręcznie - działa :icon_mrgreen: Na GSie tylko siedzialem (1200GS), na innych (1150GS) nie. Nie jechałem na żadnym. Do swobodnego podparcia nogami brakowało mi 3-4 cm (mam 170 cm wzrostu) - ale to jak powiedzialem nie problem: (...) a jak było ustawione siodło? w gs-ach są chyba 2 położenia, a np w rs-ce 3jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario33 Opublikowano 19 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2007 (edytowane) a jak było ustawione siodło? w gs-ach są chyba 2 położenia, a np w rs-ce 3 Bylo ustawione najniżej (840mm od podłoża). Dla mojego wzrostu z róznych testów wynika, że powinienem mieć ok. 800 mm. Dla porównania - w XJtce jest 780 mm a w małym VStromie jest 820. Akcesoryjne siedziska, np Touratech Kahedo albo LDC, pozwalaja obnizyc do 800 (bez regulacji) / 820 (z regulacja 820-840). Edytowane 19 Lipca 2007 przez mario33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zomb Opublikowano 20 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2007 Witam Tak się składa że posiadam R1100Gs :icon_exclaim: Mój model to gs z 1994r, sprowadzony od niemca,z przebiegiem 120tys.Jezdze nim drugi sezon i nic poza wymianą płynów w nim nie robiłem,zero problemów i wszystko cyka tak jak powinno :biggrin: Co do masy motocykla to ja ze swoim 175cm i 72kilo wagi daje rade bez problemów! Cenię sobie Gs-a za: dynamikę, wysoki moment od bardzo niskich obrotów, komfort podróży, świetne hamulce, stabilność jazdy, wygodną i wysoką pozycję za kierą, nie wielkie zużycie paliwa, za to że zawsze odpala, za ABS, podgrzewane manety, ergonomię przełączników i wskaźników. Szczerze polecam :icon_biggrin: Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 20 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2007 Ja sam choruję na GS-a. Problemy z 1100 i 1150 GS dla mnie są dwa: 'wzrost' i masa... hmm... a dlaczego akurat na gs-a? rozumiem, jeśli planujesz w wycieczkach odcinki szutrowe/ o bardzo złej nawierzchni, ale jeśli nie - to niższy i odpowiednio wygodniejszy do jazdy typowo szosowej (przy tych samych zaletach silnika/ komforcie nadwozia) jest rs. w każdym razie poza możliwościami jazdy w terenie - z nawiązką zastępuje xj-tę (sprawdzone) :eek: dajesz mi do myślenia... Czy to znaczy że mam miec dwa motocykle :) do miejskiej i pozamiejskiej jazdy ? :lalag: nie, generalnie oznacza to, że powinieneś dobierać motocykl do planowanego sposobu użytkowania. jeśli chciałbyś mieć maszynę do codziennych dojazdów kilka km przez miasto do pracy, albo do kurierki itp, to wybór r1100gs (skądinąd świetnej maszyny) byłby po prostu złyBTW sam się zastanawiam od jakiegoś czasu nad jakimś małym supermoto... albo enduraczku. do poszalenia, a nie turystyki :) jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario33 Opublikowano 20 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2007 (edytowane) hmm... a dlaczego akurat na gs-a? rozumiem, jeśli planujesz w wycieczkach odcinki szutrowe/ o bardzo złej nawierzchni, ale jeśli nie - to niższy i odpowiednio wygodniejszy do jazdy typowo szosowej (przy tych samych zaletach silnika/ komforcie nadwozia) jest rs. w każdym razie poza możliwościami jazdy w terenie - z nawiązką zastępuje xj-tę (sprawdzone) :icon_razz: Sam odpowiedziales na to pytanie :flesje: Docelowo chcialem na nim wybrac sie gdzies dalej od cywilizacji - na wschod. Plus chcialbym miec mozliwosc zjechania czasami poza asfaltowe szlaki. Turystyka czysto szosowa jest dla mnie troche za uboga :) XJ daje radę ale dla mnie przynajmniej jest tylko motocyklem przejściowym - z różnych powodów.... Edytowane 20 Lipca 2007 przez mario33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tatajacek Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Ja kupilem mojego z przebiegiem 87kkm, przejechalem 12kkm w pol roku i nadal uwazam, ze dokonalem dobrego wyboru nawet jak na pierwszy motocykl po dluuuugiej przerwie. Niby przebieg (moj) nie za duzy jest, zeby byl miarodajny, ale zepsul mi sie tylko czujnik abs bo nie zdjalem blokady kola i ruszylem :biggrin:. W salonie gdzie kupowalem staly i takie boksery (nie gs co prawda) z przebiegiem 140 i 160kkm. Zanim sfinalizowalem zakup to juz nie staly. Jest ciezki, ale mowili, ze podniose jak bede musial, podnioslem. W sumie to bardziej kwestia jak niz czy. Nierownosci drogi i "spiacy policjanci" nie robia na nim wrazenia. Z jazda w miescie nie jest tak zle. Trzeba jedynie zdjac boczne kufry bo mozna na nich utknac (utknalem). Jazda na autostradzie? Mysle, ze sa lepsze motocykle do tego celu. Powyzej 140 kmh i przy bocznym wietrze, mnie przynajmniej, nie sprawia przyjemnosci.Nawet to, ze bierze olej mi sie podoba, bo sprawdzam i sie nie zdziwie, ze znikl znienacka.Jedyne co mnie wqurzalo to ciezko chodzaca manetka gazu co przy dluzszej trasie daje sie bolesnie we znaki. Zwiekszylem srednice i... no jest lepiej. Poza tym jak napisal zomb.W teren samemu to nie sadze zeby to wlasnie to bylo. Ale to kwestia wyboru mysle. Albo 2 osoby wygodnie, albo jazda po dziurach :clap:Pewnie trzeba miec 2 motocykle na rozne okazje - co i cieszy i nie.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.