Stary dowód Rumunia

[maro_xtz]

Witam

 

Rok temu pytalem o wjazd do Rumuni na dowód(nowy) kiedy Rumunia nie była jeszcze w Unii. Udało sie wjechać.

 

Teraz jest problem bo kilku uczestników wyjazdu ma tylko stare dowody.

 

W ambasadzie powiedziano mi że honorują tylko nowe dowody. Tu jest inne info.stary dowod -rumunia

 

Ktoś sprawdzał ??

 

Dzięki za odpowiedzi, w niedziele wyjazd.....jeśli nas wpuszczą :buttrock:

[shadok]

Nie mają chyba formalnego prawa by nie wpuścić - do końca roku stary dowód jest oficjalnym dokumentem i państwa w UE muszą go respektować. Warunkiem jest (jak w każdym przypadku zresztą) poprawny stan dokumentu.

A w życiu jak w zyciu, pogranicznik z Rumuni czy Niemiec powie ci "na to pan nie wjedzie, i co mi pan zrobi..?" Ale wykłócić się można.

Pozdrawiam!

[kiler]

 

Rok temu pytalem o wjazd do Rumuni na dowód(nowy) kiedy Rumunia nie była jeszcze w Unii. Udało sie wjechać.

 

 

To rumunia jest już w uni ???? ;)

kurde jak zwykle wszyscy obudzili się na 3 dni przed wyjazdem

mozesz próbować się kłucić ale w takich krajach to jak ichni pogranicznik się uprze to cię nie wpuszczą bo taki jest przepis . Problem moze rozwiązać kilka "baksów" włożonych w ten właśnie stary dowód (bardzo dobrze się do tego nadaje w odróżnieniu od nowego w który nic nie włożysz :buttrock: )

Edytowane 13 Lipca 2007 przez kiler

[arti]

To rumunia jest już w uni ???? :icon_rolleyes:

kurde jak zwykle wszyscy obudzili się na 3 dni przed wyjazdem

mozesz próbować się kłucić ale w takich krajach to jak ichni pogranicznik się uprze to cię nie wpuszczą bo taki jest przepis . Problem moze rozwiązać kilka "baksów" włożonych w ten właśnie stary dowód (bardzo dobrze się do tego nadaje w odróżnieniu od nowego w który nic nie włożysz :wink: )

Kiler, nie wiem czy byłeś kiedykolwiek w Rumunii ale to co piszesz to bzdura- pogranicznicy rumuńscy to bardzo młoda kadra także ludzie myślacy nieco innymi katergoriami niż sugerujesz; nigdy nie zdarzyło mi się aby ktokolwiek nawet zasugerował, że trzeba "parę euro" aby cokolwiek przyspieszyć czy załatwić i odprawiaja nadzwyczaj sprawnie i bez problemów. Co innego Bułgaria- gdyby ktoś chciał tam sie dostać może spodziewać sie wszelkich możliwych kłód kładzionych pod nogi...za sprawą panów z minionej epoki, którzy 50-ke juz dawno przekroczyli i nie moga sie przestawić na zasady panujace w cywilizowanym świecie...

 

pozdrawiam- arti