Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Mam zamiar sprawic sobie etke 150 i tu pojawia sie pare pytan do wlascicieli tego motocykla-przegladalem rowniez forum ale chce dowiedziec sie czegos na biezaca; bylem w posiadaniu mz 250 etz i tam sprzeglo bylo osadzone na wale i mi sie...hmm..."ukrecilo" i obawiam sie o ta przypadlosc w 150...

Kolejna sprawa to awaryjnosc motocykla, mozliwe usprawnienia i opinie-Was-posiadaczy etek.. thx!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym niema sie co obawiać w 150 zrobisz remąt kapitalny silnika za max 400 zł

ale ja osobiscie wolalbym 251E ma o wiele wiecej mocy i wyglada prawie tak samo a sprzeglo jak jest dobrze wsadzone to niema prawa sie slizgnac na stożku. trzeba je po prostu dobrze odtluscic i nagrzać kosz sprzeglowy przed wlozeniem, i dobrze dokrecic.

no i 251E ma juz elektroniczny zplon wiec poza zmiana oleju i naciaganiem lancucha nie bedziesz musial nic robic. (przynajmniej ja tak mialem 2 sezony temu latalem 251E zrobilem nia 7-8 tys km bez zadnej awari nic sie z nia nie dzialo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

251E ma o wiele wiecej mocy i wyglada prawie tak samo a sprzeglo jak jest dobrze wsadzone to niema prawa sie slizgnac na stożku. trzeba je po prostu dobrze odtluscic i nagrzać kosz sprzeglowy przed wlozeniem, i dobrze dokrecic

Fakt, ale ja mam baaardzo nieprzyjemne odczucia co do tego rozwiazania technicznego w MZ-kach :notworthy: dlatego wole 150 ktora poslozy mi przedewszystkim do poruszania sie po miescie i krotkich wypadow do kumpli. W mojej starej 250 sprzeglo bylo osadzane tak jak mowisz i "obslizgnelo" mi sie przy duzej predkosci co zaowocowalo rozwaleniem zarowno wału jak i samego kosza... w kolejnej 250 bylo tak samo wiec nie mam zaufania co do tego sprzegiełka... a w 150 kusi mnie dostepnosc i cena czesci oraz porecznosc i mala awaryjnosc tego motocykla, oraz-hehe-cena samego sprzetu :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, ale ja mam baaardzo nieprzyjemne odczucia co do tego rozwiazania technicznego w MZ-kach :evil: dlatego wole 150 ktora poslozy mi przedewszystkim do poruszania sie po miescie i krotkich wypadow do kumpli. W mojej starej 250 sprzeglo bylo osadzane tak jak mowisz i "obslizgnelo" mi sie przy duzej predkosci co zaowocowalo rozwaleniem zarowno wału jak i samego kosza... w kolejnej 250 bylo tak samo wiec nie mam zaufania co do tego sprzegiełka... a w 150 kusi mnie dostepnosc i cena czesci oraz porecznosc i mala awaryjnosc tego motocykla, oraz-hehe-cena samego sprzetu :P

 

 

 

Stozek trzeba dotrzec, jak ktos kupuje czesci rzemieslnicze i mysli ze to bedzie gralo to jest w wielkim bledzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

251E ma juz elektroniczny zplon wiec poza zmiana oleju i naciaganiem lancucha nie bedziesz musial nic robic. (przynajmniej ja tak mialem 2 sezony temu latalem 251E zrobilem nia 7-8 tys km bez zadnej awari nic sie z nia nie dzialo)

Na Etce 251e nawinąłem przeszło 26 tys., zjeździłem pół Polski i absolutnie nigdy nie miałem najmniejszych problemów ze sprzęgłem. Jeśli nie było w nim grzebane metodą "podwórkowego specjalisty", nie powinieneś miec żadnych problemów. Dobry olej do mieszanki i możesz jeździć dopóki pierścienie wytrzymają :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ETZ to naprawde bardzo dobre moto - pod warunkiem,że nie ładuje sie w niego rzemieślniczych tanich podrabianych części... lepiej troszkę dołożyc i miec pewnośc,że sprzęt jest zrobiony tak jak trzeba...

 

Ps. kilka lat temu miałem 250e i nakręciłem nią ok 20tys km bez większych inwestycji - sprzedałem i podejrzewam,że kolejny właściciel też nie miał większych problemów (mam nadzieje)

 

Jest takie powiedzenie: "Jak dbasz to masz..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja kilka latek temu mialem wlasnie 251 i tez mi sie zrobilo tak jak piszecie czyli obslizgnelo sie sprzeglo i ni hu hu nie szlo tego poprawic juz mimo ze wszytskie czesci byly oryginal a ja nie katowalem zadnymi zrywami itp. co przykrecilem to po jakims czasie zrywalo.dopiero jak zrobilem (nie jestem z tego dumny ale nie bylo wyjscia) lekki spaw punktowy wtedy jak reka odjal. a jeszce chyba rok temu widzialem jak ona gdzies jezdzila wiec polecam generalnie ten moto fajnie sie jezdzilo.Jak sie przesiadlem na 150 to myslalem ze stoje mimo ze wczesniej wlasnei 150 ganialem. :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemka :icon_mrgreen: ja mam mz 250 :icon_mrgreen: ale tak jak inni mowili nie beidzesz mial tego problemu w 15o ze sprzeglem .. a do tego ile na nim przjedizesz to zalezy tylko od tego jaka kupisz :icon_razz: moja ma juz ponad 20 lat i byla naprawiana TYLKO 2 RAZY ;] jezeli choidz o jakas usterke w silniku ;] kupiona w salonie hehe i powiem wam ze jak na taki staroc buta to ma :icon_eek: zycze udanego zakupu pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...