Skocz do zawartości

Suzuki MARAUDER VZ800


Peny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam ja w sprawie tych sprężyn sprzęgłowych, trochę sie ich naszukałem, i w promieniu paru tysiąca mil nic nie znalazłem, wkurzyłem sie tylko bo sprzedawcy w sklepach jak sie do niech dzwoni potrafią być naprawdę niekompetentni. opis wymiany sprezyn ( http://www.geocities.com/luke456/clutch/clutch.htm ) przypominam, znalazłme sprężyny w stanach, firmy vesrah polecane przez człowieka którego sylwetka odbija sie w bocznej pokrywie sprzegla;) na zdjęciach. podaje link do amerykańskiego sklepu http://www.cruisercustomizing.com/detail.c...800&model_id=27 ,,, pierwotnie chciałem bawić sie w ten caly sport z shippingiem i master card, ale się okazało ze mam znajomego w stanach, wiec podałem mu co kupić a on mi poczta przysle, nie wiem jakby ktos potrzebował na szybko i teraz moge chyba jeszcze dac znac by wysłał dwie paczki tych sprezynek, nic nie obiecuje ale spróbować moge;) trochę sie naszukałem, w poznaniu na moto giełdzie, bylo cos na kształt, ale koles z którym rozmawiałem był naprawdę... "nieprzekonywujący" i zniechecajacy. pozdrawiam, i zostawiam ślad dla kogoś kto może kiedyś będzie szukał sprezynek sprzeglowych do marudera, daje mail "[email protected]" jakbyco to moge poradzic i powiedziec o moje drodze do sprezynek;)

Edytowane przez szary_wilczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie po krótkiej przerwie.

Muszę powiedzieć, że ja już rundkę strzeliłem w tym roku. W piękne słońce to nawet zimno nie jest.

I'm in love with my maruder!

 

Witam nowych właścicieli marudy!

 

Ja również uważam Marudnego za bardzo dobry motocykl na początek i nie tylko, dla 42 latka i nie tylko. Ma gabaryty słuszne ale bez przesady. Dobrze się prowadzi. Nie grymasi, nie kaprysi. Jak się ładnie ubierze to naprawdę robi wrażenie.

Ktoś ma namiary na gmole do marudy? Poproszę.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj daro24.

bieszczady hm chciałem tam w tym roku pojechać. Jeśli mi się uda to pojadę , ale najpierw szwajcaria, i właśnie albo bieszczady albo Praga.

Pozdrawiam

 

 

daro24 ja intuicyjnie dotykam cylindrów i jeśli z obu stron robią się ciepłe to jadę, ale zwróć uwagę,że od strony wydechu cylinder bardzo szybko robi się ciepły, natomiast z drugiej strony dużo później, a cięgno ssania ma kilka stopni. Na początek wyciągnięte do końca, a już po chwili kiedy zaczyna wchodzić na obroty i wyć to stopniowo je wciskasz, jak przesadzisz i za szybko zdejmiesz ssanie to będziesz to na pewno słyszał. albo będzie przestrzelał, albo szarpał na zbyt wolnych obrotach.

Edytowane przez saxiu1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako świeży właściciel marudy mam pytanie - jak długo rozgrzewa się silnik po odpaleniu na ssaniu. Chodzi mi o czas do "zdjęcia" ssania.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

 

U mnie ze ssaniem wyglada tak że odpalam na maxa wciągnięte zanim zamkne garaz ok 1 minuty juz slysze ze silnik wchodzi na wysokie obroty (w momencie odpalania pyka wolno) podchodze, popuszcze z dwa skoki dzwigni, wsiadam i po przejechaniu jakichs 500 metrów już zeruje. zreszta to jest tak ze czym silnik cieplejszy tym obroty rosna, wiec popuszczam zeby nie wyl ale nie do konca, zeby nie padł- powoli;). Z resztą z tego co gdzies tam czytałem marudka ma ssanie pseudo automatyczne, czyli od drgan silnika cypelek sam wraca, (jest nawet srobkowy system regulacji tego wracania). Nie wiem czy tak sobie to producenci wymyslili ale przynajmiej u mnie ssanie samo sie wylacza jak silnik napaza za ostro.

 

Kurde Saxiu a mnie tak cisnęło by dzis wyjechać ale troche na połnocy jeszcze sol i mokrawo na drogach wiec z płaczem siedziałem w domu i budowałem interkom/komunikator do motoru z wyjściem na słuchawki skype... zazdrosc bierze. A ta szwajceria to kiedy?:) Planuje z moja Panią eurotripa, jakoś na wakacje, i wszelakie wyprawy budza moja ciekawosć:)... ale jutro musowo,,, oby tylko sloneczko poblogoslawiło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szary wilczur

jest z tym ssaniem jak piszesz, ale trzeba dodać,że na pracę tego półautomatu ma też siła dokręcenia tej gumowej śruby,czy jak to się nazywa - wygląda jak podkładka, ajak ją odkręcisz, to dźwigienka bedzie wpadała sama,że trzeba ją trzymać , a jak wkręcisz za mocno, to nie wróci i trzeba samemu.

Szwajcaria w pierwszej połowie lipca, tak na 10 dni, żeby zaliczyć weekend 11,12 lipca. A u nas drogi suche ( Milicz jest na granicy dolnośląskiego i wielkoposki) i jak tylko słońce, to można jechać. Zapraszam.

Milicz słynie z hodowli karpia, są więc tu ogromne stawy hodowlane- podobno największy rezerwat stawów w europie, a także rezerwat ornitologiczny. kormorany, czaple,żurawie, bociany białe i czarne, borsuki, bobry, jelenie, daniele, a nawet podobno łosie można tu od wiosny spotkać.

Zapraszam na przejażdżkę po stawach, a jak będziesz miał skypa, to podaj adres lub szukaj mnie pod saxiu1 :crossy:

Sax

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję wszystkim nowym właścicielom Marudy :flesje: :clap:

Muszę się przyznać że ostatnio poległem na tak prostej wydawałoby się czynności jak wymiana żarówki w tylnej lampie..... :icon_evil: Wyjąłem gumową zaślepkę od spodu błotnika i nie mam zielonego pojęcia jak wyjąć tę ch*lerną żarówkę - nie da się jej ani wyjąć, ani obrócić, ani wcisnąć..... a może trzeba wymontować cały ten plastikowy element razem z lampą, migaczami i mocowaniem tablicy ? :eek:

 

pozdrawiam

Ptaku

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety wymiana żarówki w tylnej lampie to nie taka szybka sprawa.Oprawkę należy przekręcić w lewo.Po tym wyjąć z otworu,Wiem że tam ciasno ale dasz radę.Nie trzeba lampy zdejmować.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za info w sprawie ssania. Ja mam jeszcze jedno ssanie - na jazdę. U nas to niestety nie jest możliwe - zimno i mokro, brr.

Saxiu - zdecydowanie polecam Bieszczady. Praga jest owszem piękna, ale tych bieszczadzkich widoków i dróżek Ci nie zastąpi - zatem zapraszam serdecznie w moje strony!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wlasnie wrocilem :crossy: pomimo iz sloneczko cos sie nie popisalo, wytaśtałem motor z garazu i dalej w dluga:) troche zimno, ale to nic:) :bigrazz: pojezdzilem sobie po gdansku troche po oliwie, bylem w larssonie zobaczyc noworoczne ceny oleji, bajeczka, naladowalem sie na jakies dwa tygodnie moze miesiac, teraz moze doczekam do wiosny:) aaaa zeby nie bylo, dwa motocykle na miescie widzialem:) :notworthy: także da sie:) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jest w bieszczadach i na bieszczadzkich traktach to ja wiem, chociaż w tamte rejony, to z rodzinką i znajomymi raczej katamaranem się wybierałem, ale teraz kiedy dziewczyny są już na tyle duże (jestem szczęśliwym ojczulkiem 2 dziewczyn: 6 lat i roczek),że będą mogły zostać z dziadkami, to już na pewno na moto i w drogę,a jak pojadę w bieszczady, to się Daro odezwę, moze jakiś namiar na metę albo chociaż na wspólną przejażdżkę chwilę znajdziemy.

 

Pozdro.

Szacun! Piter 1600.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...