Skocz do zawartości

Suzuki MARAUDER VZ800


Peny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

838 to wynika z serwisówki i tyle ma być. Ja wymieniałem wiosną. Olej zakupiłem u znajomego mechanika od motongów chyba Motul, ale jakie parametry nie wiem. Jedna sprawa ten, który zalałem jest chyba za rzadki bo przy jeździe z plecaczkiem (łącznie kierowaca i pasażer ok 130 kg) przy ostrym hamowaniu przód dobija. W mojej ocenie przód ma też zbyt mały skok. Na kolejna wiosnę będe wymieniać na coś gęstszego. Poszperaj na forum i napewno coś znajdziesz na ten temat.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie w serwisówce znalazłem że 838 w każdej ladze i że olej o gęstości 15, zdziwiło nie to że tak dużo oleju wchodzi do lag, słyszałem że w większości moto do lag wchodzi nie więcej niż 500 ml na lagę. A czy po wylaniu starego oleju płukałeś czymś lagi ? Może przepłukać je np. benzyną ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich forumowiczów! Jestem tu pierwszy raz. Mam zamiar kupić VZ800. Mogę wydać max 10 tys PLN . Czy za taka sumę można coś kupić w miarę dobrego, żeby jeździć kilka sezonów? Na co mam zwracac uwage rzy kupnie motoru? Jestem w tych sprawach nowicjuszem....Bede bardzo wdzieczny za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem tu tez pierwszy raz, to moj drugi sezon na Marudzie, w zeszly stuknelem 10 klockow:) ogólnie motor zajebiaszczy:) ma odpowiednia moc, w swojej klasie oczywiscie. Dobrze trzyma sie na trasie, mialem kilka ostrych akcji, i moge powiedziec ze Hamulce sa dobre:) co prawda jak hamowalem przed tirem z na maksa zacisnietymi cheblemi, troche rzucał jak na byku;) ale moze dlatego ze pasazer byl z tylu. z mankamentów ktore u siebie zauwazyłem, łańcuch- wiadomo... Sprzęgło- slizga sie:( i ciagnie na sprzegle, wyczytałem na jakims forum by zmienic przednia zebatke na wieksza o ząb, (nie polecam, w tedy dopiero ciagnał na sprzegle, moze dlatego ze mam dojechane:( Pozatym zdażyła mi sie zabawna Historia a mianowicie, czesto jezdze na wypady z dziewczyna, wieziemy ze soba mase tobołów, i otórz pewnego slonecznego dnia, jak jechałem z gdanska w sudety, nagle padła mi elekryka, najpierw zgasły swiatła stopu, kontrolka stacyjki a pozniej zaczął spalac kazdy bezpiecznik jaki wstawiłem, co było przyczyna? przy jeździe z duzym obciazeniem i przy dosc szerokiej oponie, kolo trze o kabel idacy do tylniego swiatła,, małe żółte chinskie raczki tak to zrobiły ze on jakby omijał płaskownik usztywniajacy błotnik w ten sposób ze kabel chamsko wystaje, po wymianie spokojnie dało sie go dac pod płaskownikiem, i teraz nie ma problemu, jestem ciekaw czy to u mnie taka głupote ktos wykonał czy seryjnie... pozdrawiam.

Edytowane przez szary_wilczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem tu tez pierwszy raz, to moj drugi sezon na Marudzie, w zeszly stuknelem 10 klockow:) ogólnie motor zajebiaszczy:) ma odpowiednia moc, w swojej klasie oczywiscie. Dobrze trzyma sie na trasie, mialem kilka ostrych akcji, i moge powiedziec ze Hamulce sa dobre:) co prawda jak hamowalem przed tirem z na maksa zacisnietymi cheblemi, troche rzucał jak na byku;) ale moze dlatego ze pasazer byl z tylu. z mankamentów ktore u siebie zauwazyłem, łańcuch- wiadomo... Sprzęgło- slizga sie:( i ciagnie na sprzegle, wyczytałem na jakims forum by zmienic przednia zebatke na wieksza o ząb, (nie polecam, w tedy dopiero ciagnał na sprzegle, moze dlatego ze mam dojechane:( Pozatym zdażyła mi sie zabawna Historia a mianowicie, czesto jezdze na wypady z dziewczyna, wieziemy ze soba mase tobołów, i otórz pewnego slonecznego dnia, jak jechałem z gdanska w sudety, nagle padła mi elekryka, najpierw zgasły swiatła stopu, kontrolka stacyjki a pozniej zaczął spalac kazdy bezpiecznik jaki wstawiłem, co było przyczyna? przy jeździe z duzym obciazeniem i przy dosc szerokiej oponie, kolo trze o kabel idacy do tylniego swiatła,, małe żółte chinskie raczki tak to zrobiły ze on jakby omijał płaskownik usztywniajacy błotnik w ten sposób ze kabel chamsko wystaje, po wymianie spokojnie dało sie go dac pod płaskownikiem, i teraz nie ma problemu, jestem ciekaw czy to u mnie taka głupote ktos wykonał czy seryjnie... pozdrawiam.

Co do kabelków to słuszna uwaga, miałem to ja i mieli to moi koledzy, dlatego mogę tylko potwierdzić i poradzić wszystkim użytkownikom Marudy aby te kabelki przełożyć wystarczy rozmontować chromowaną łyżwę lewą odpiąć kostki powyjmować z nich kabelki i przełożyc przez otwór w błotniku wiązkę którą następnie prowadzimy z dala od koła o ile dobrze pamiętam, zresztą co tu opisywać jest to proste i skuteczne. Natomiast co do twojego sprzęgła to zrób coś z nim ja mam już drugi sezom zembatkę 16stkę z przodu i nie zamieniłbym jej z powrotem na oryginalną a moto jest również ustrojony na maxa wraz z żoną i czasem z jamnikiem na baku. Pozdrawiam i Wesołych Świąt i oby do wiosny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdziłem Vz 800 z 1999 wprawdzie jeden sezon,zrobiłem ok.12tyś km.W zasadzie z pasażerką.Naszczęście zadne kable mi się nie przetarły.Może to już było poprawione[model Despsrado].Zębatkę przy wymianie napędu założyłem 16tke i naprawdę polecam ten zabieg.Jeśli sprzęgło jest w dobrym stanie to są same plusy z tego rożwiązania.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy potrzebuje zdjęcie Maraudera z 2000r ubranego w Vance&Hines Cruzer exhausts. Mam bowiem dylemat czy nie są zbyt krótkie i jak będzie to wyglądać. Wszystkie zdjęcia które znalazłem w sieci robione są pod różnymi kątami aby głównie pokazać wydech i nie widać jak to wygląda z całością. Licze na szybką pomoc, a sam szukam dalej w sieci.

Może któryś z kolegów ma takie rurki w swoim rumaku? chętnie przeczytam opinię.

Pozdrawiam świątecznie

jacq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kabelków to słuszna uwaga, miałem to ja i mieli to moi koledzy, dlatego mogę tylko potwierdzić i poradzić wszystkim użytkownikom Marudy aby te kabelki przełożyć wystarczy rozmontować chromowaną łyżwę lewą odpiąć kostki powyjmować z nich kabelki i przełożyc przez otwór w błotniku wiązkę którą następnie prowadzimy z dala od koła o ile dobrze pamiętam, zresztą co tu opisywać jest to proste i skuteczne. Natomiast co do twojego sprzęgła to zrób coś z nim ja mam już drugi sezom zembatkę 16stkę z przodu i nie zamieniłbym jej z powrotem na oryginalną a moto jest również ustrojony na maxa wraz z żoną i czasem z jamnikiem na baku. Pozdrawiam i Wesołych Świąt i oby do wiosny!

 

 

No właśnie sie zabieram do tego sprzęgła, tylko za bardzo nie wiem jak. (jak pies do jeża;) czytałem ze wystarczy sprężynki wymienić na twardsze, ale jakoś nie moglem znaleźć samych sprężynek, ze sprzeglem tez nie za ciekawie. nie wiem, trochę sie boje to otworzyć, w manualce patrzyłem i wygląda to

jak zaawansowane technicznie sprzęgło z WSKi- ktore z zamkniętymi oczami dałbym rade bo robiłem to juz tysiac razy. nie wiem pewnie bedzie potrzebny jakis ostry ściągacz? może ktos juz grzebał w sprzegle? mniej wiecej dużo jest z tym babrania? planowałem wymienić razem z olejem jakoś na wiosnę. A dziś pogoda dopisała, 50km małą przejarzdzke zrobiłem, w gdansku jeden wielki korek, jakże serce roście gdy smiga sie w tym zawale aut jak sie chce, gdzie sie chce i kiedy sie chce;)

Edytowane przez szary_wilczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie sie zabieram do tego sprzęgła, tylko za bardzo nie wiem jak. (jak pies do jeża;) czytałem ze wystarczy sprężynki wymienić na twardsze, ale jakoś nie moglem znaleźć samych sprężynek, ze sprzeglem tez nie za ciekawie. nie wiem, trochę sie boje to otworzyć, w manualce patrzyłem i wygląda to

jak zaawansowane technicznie sprzęgło z WSKi- ktore z zamkniętymi oczami dałbym rade bo robiłem to juz tysiac razy. nie wiem pewnie bedzie potrzebny jakis ostry ściągacz? może ktos juz grzebał w sprzegle? mniej wiecej dużo jest z tym babrania? planowałem wymienić razem z olejem jakoś na wiosnę. A dziś pogoda dopisała, 50km małą przejarzdzke zrobiłem, w gdansku jeden wielki korek, jakże serce roście gdy smiga sie w tym zawale aut jak sie chce, gdzie sie chce i kiedy sie chce;)

 

Witam kolegę z Gdańska :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie sie zabieram do tego sprzęgła, tylko za bardzo nie wiem jak. (jak pies do jeża;) czytałem ze wystarczy sprężynki wymienić na twardsze, ale jakoś nie moglem znaleźć samych sprężynek, ze sprzeglem tez nie za ciekawie. nie wiem, trochę sie boje to otworzyć, w manualce patrzyłem i wygląda to

jak zaawansowane technicznie sprzęgło z WSKi- ktore z zamkniętymi oczami dałbym rade bo robiłem to juz tysiac razy. nie wiem pewnie bedzie potrzebny jakis ostry ściągacz? może ktos juz grzebał w sprzegle? mniej wiecej dużo jest z tym babrania? planowałem wymienić razem z olejem jakoś na wiosnę. A dziś pogoda dopisała, 50km małą przejarzdzke zrobiłem, w gdansku jeden wielki korek, jakże serce roście gdy smiga sie w tym zawale aut jak sie chce, gdzie sie chce i kiedy sie chce;)

 

http://www.geocities.com/luke456/clutch/clutch.htm

Ten link napewno pomoże Ci w robocie. Po za tym jest tam również kilka fajnych informacji "roboczych" dla marudek.

pozdrawiam i Wesołych Świąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli potrzebujesz konkretnej serwisówki to jest to książka warta uwagi. http://moto.allegro.pl/item508984303_suzuk...cja_haynes.html .

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byle do wiosny, a potem to już w siodle - chociaż muszę powiedzieć, że mimo wszystko korci mnie cały czas żeby wytarmosić sprzęta z garażu i małą zimową rundkę strzelić żeby nie zapomnieć, (póki jeszcze śniegu, lodu i soli na naszych asfaltowych bezdrożach nie ma. :) szerokich dróg, jeśli ktoś już musi to:gumowych drzew, miękkich gleb), pokoju, spokoju i miłości w duszy, a przede wszystkim dużo kontrolowanego szaleństwa i radości z jazdy w 2009r.!

Do Siego Roku Bracia i siostry!

Sax.

Edytowane przez saxiu1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...