Kobieta na Enduro to jest to!:-)

[ucek]

no co Ty niepowiesz... :biggrin:

http://www.bikepics.com/pictures/1014395/

 

 

WOW! :wink:

Dawaj ją do naszej sekcji - jak na nią patrzę, to widzę że się nadaje :crossy: dziewczyna spełnia wszystkie kryteria... wybaczymy jej 4 koła :)

[krolick]

Hm to ja sie podlacze do tematu, jesli pozwolicie. Wlasnie tak sie nosze z zamiarem - na okres jesien zima wiosna - zakupu jakiegos enduro/crossa i praktykowania w podwarszawskich lasach i polach techniki. Nie ma jak nauka;]

 

I pytania

 

- do jakich warunkow da sie jezdzic po tych bezdrozach? - moze kogos to ubawi;P ale nie jezdzilam nigdy terenowym, to nie wiem

- co myslicie o kmx 125? nie chce czegos za duzego:/ - wystarczy mi moja smoczyca, z ktora sie normalnie mocuje chwilami przy nawrotkach :icon_mrgreen:

- odnosnie sekcji damskiej ;] w okolicach wawy - rozumiem, ze to juz poziom mocno zaawansowany. a czy orientujecie sie moze, czy jest cos takiego dla poczatkujacych?

[ucek]

Hm to ja sie podlacze do tematu, jesli pozwolicie. Wlasnie tak sie nosze z zamiarem - na okres jesien zima wiosna - zakupu jakiegos enduro/crossa i praktykowania w podwarszawskich lasach i polach techniki. Nie ma jak nauka;]

 

I pytania

 

- do jakich warunkow da sie jezdzic po tych bezdrozach? - moze kogos to ubawi;P ale nie jezdzilam nigdy terenowym, to nie wiem

- co myslicie o kmx 125? nie chce czegos za duzego:/ - wystarczy mi moja smoczyca, z ktora sie normalnie mocuje chwilami przy nawrotkach :crossy:

- odnosnie sekcji damskiej ;] w okolicach wawy - rozumiem, ze to juz poziom mocno zaawansowany. a czy orientujecie sie moze, czy jest cos takiego dla poczatkujacych?

 

 

:buttrock: oj kupuj Krolick kupj!

i ćwicz technikę z nami :cool:

 

ad 1.

jeżdzi się generalnie do wytrzymałości materiału (ludzkiego..), czyli ile kto da radę. Ostatnie zimy są mroźne ale mało śnieżne, więc brykanie odbywa się na kuleczkę (1000 warstw ciuchów i zero ruchów :bigrazz: ).

Jak masz kolce - brykasz po śniegu bez problemów. Jak mieszkasz blisko fajnej łączki - brykasz nawet bez nich (grzechem byłoby nie spróbować nie? :wink: )

Jak będziesz chciała podpowiemy ci coś-niecoś w sprawie babskich ciuchów na zimowe/jesienne/wiosenne i letnie enduro (jak wiadomo dziewczynki są zupełnie inne.. ;) )

 

ad2 i 3

z różnych względów warto się przejechac na różnych motorkach zanim się coś wybierze - zależy od umiejętności, sprawności fizycznej, budowy ciała i wielu innych rzeczty - w tym ofc od planów i wizji na swoje brykanie

nie chcę się rozpisywać bo takich tematów na forum jest zatrzęsienie :lapad:

Wpadnij do nas na terning - mamy kilka różnych bardziej i mniej DZIEWCZYŃSKICH motorków - to sobie wyrobisz jakieś pojęcie o tym co cię kręci :biggrin:

 

A treningi są dostosowane do umiejetności trenującego - mamy kilka początkujących dziewczynek i aż miło popatrzeć jak teraz śmigają (technicznie ofc!)

 

Jeździmy np w ten weekend od +/- 9.30 do zmroku - jakbyś była zainteresowana pisz na prv - zdzwonimy się, podam ci namiary i takie tam :cool:

pozdro

Edytowane 7 Września 2007 przez ucek

[Oriana]

mamy kilka różnych bardziej i mniej DZIEWCZYŃSKICH motorków - to sobie wyrobisz jakieś pojęcie o tym co cię kręci :crossy:

 

 

... a na czym śmigacie?

Ja się poważnie zastanawiam czy oby moja padaka nie jest dla mnie trochę za ciężka i nie krępuje mi zbytnio ruchów... :buttrock:

 

:icon_question:

 

P.S. I tak oto , w prosty i kulturalny sposób "założył" się dział damski na forum :icon_question:

Edytowane 10 Września 2007 przez Oriana

[ucek]

... a na czym śmigacie?

Ja się poważnie zastanawiam czy oby moja padaka nie jest dla mnie trochę za ciężka i nie krępuje mi zbytnio ruchów... :wink:

 

:crossy:

 

P.S. I tak oto , w prosty i kulturalny sposób "założył" się dział damski na forum :bigrazz:

 

 

o! jestem za całkowitą niesmiertelnością tematu - a właściwie to każde sznujace się :icon_twisted: forum motocyklowe ma kobiece subforum...

 

My Orianko, to jesteśmy najzagorzalszymi (i nie o tę gorzałę chodzi! :bigrazz: ) ambasadorami KTM.. niereformowalnymi.. oddanymi całym sercem pomarańczowym ślicznotkom :notworthy:

więc rozmowa czasem bywa monotonna :wink:

 

a sekcja dziewczyńska to głównie 2T w róznych pojemnościach (większość to EXC 200 ale mamy i jedną ciekawą 125 o unikalnej charakterystyce małego odkurzacza - akurat dla grzecznej dziewczynki :biggrin: )

i ofc gościnnie dojeżdzają kobitki na różnych sprzętach

 

ciężary rwiemy jak to w enduro - od 110-130 kg

swojej 2sety nie zamieniłabym na nic innego - choć na starość pewnie będę musiał się przekwalifikować na 4T :D

 

i tyle w dziewczyńskim temacie

idę robić obiad :wink:

 

zapraszamy cię i wszystkie brudne kobitki nieustająco!

Edytowane 11 Września 2007 przez ucek

[ZIGGI]

o! jestem za całkowitą niesmiertelnością tematu - a właściwie to każde sznujace się :biggrin: forum motocyklowe ma kobiece subforum...

 

 

 

Ja tam jestem za równouprawnieniem. Płeć płecią i wystarczą oddzielne toalety.

Seksistowskiemu segregowaniu ludzi i tematów na forum mówię stanowcze NIE!

 

:P :) :wink: :wink: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

[Oriana]

Ja tam jestem za równouprawnieniem. Płeć płecią i wystarczą oddzielne toalety.

Seksistowskiemu segregowaniu ludzi i tematów na forum mówię stanowcze NIE!

:clap:

 

Ziggi, wątek ten jest "damski" ze względu na temat jak i na osoby zabierające w nim głos :>

Na pewno nie będziemy sie zamykać; co, kobitki? :biggrin:

 

Jeśli chodzi o sprzęt, to jestem rozdarta pomiędzy czymś lżejszym,

i czymś co będzie zalegalizowane. Trudno jest połączyć obie te cechy.

Wybór jest niestety niewielki :wink: widzę jednak, że jeśli się "nie odchudzę" wiele więcej się nie nauczę ...

chociaż xr'a i tak nie jest przecież kobyłą. Dla mężczyzny jest jak piórko.

 

:flesje:

 

 

zapraszamy cię i wszystkie brudne kobitki nieustająco!

 

Trochę mi do Was daleko ze Szczecina :wink:

Edytowane 12 Września 2007 przez Oriana

[ucek]

Ja tam jestem za równouprawnieniem. Płeć płecią i wystarczą oddzielne toalety.

Seksistowskiemu segregowaniu ludzi i tematów na forum mówię stanowcze NIE!

 

:clap: ;) :lalag: :lalag:

 

 

ZIGGI :lalag: pełen szacuneczek za szerokie horyzonty!

..swoją drogą, aż drżę z niecierpliwości by usłyszeć twój bezkompromisowy głos w dyskusji o lokówkach, pomadkach i rajtuzach :clap: :biggrin:

 

 

a tak serio - babski temat w enduro ma wymiar raczej grupy wsparcia. Z moich obserwacji wynika, że dziewczyny często boją się spróbować ("bo to takie truuudne" albo "to pewnie nie dla mnie"), nie chcą pytać ("bo to chyba totalnie głupie pytanie") i zupełnie inaczej uczą się jazdy w terenie, ot co.

 

Jeśli dalej dźgam cię seksizmem w czuły punkt - przepraszam najmocniej :lalag:

[ZIGGI]

Jak się któraś boi to zapraszam do mnie.

Wystawię skierowanie na terapię do mojej siostry :banghead:

 

P.S.

Nie znam sie na lokówkach..... ale na gotowaniu niestety lepiej niż spora grupa kobiet.

[ucek]

Jak się któraś boi to zapraszam do mnie.

Wystawię skierowanie na terapię do mojej siostry :)

 

 

noo proszę cię...

 

zamiast znaleźć siostrze sprzęta - dajesz jej czasem łaskawie pobrykać na swoim :)

i to ma być terapia??? :clap:

 

i gdzie tu równouprawnienie? ;)

 

:buttrock: lepiej dawaj ją do nas

[ZIGGI]

Pierwsze primo;

Ja jej już znalazłem sprzęta identycznego co mój....

Że nie chciała kupić..... jej sprawa.

Drugie primo:

Nie łaskawie tylko z przyjemnością. (nawet jak mu robi krzywdę to zaciskam zęby i się nie odzywam)

Trzecie primo:

Terapia dotyczy lęków przed błotem i enduro - moja sisterka nie ma.

Czwarte:

Co to znaczy DAWAJ? Dobra siostra to nie takie coś co se można dawać albo nie dawać.

Narazie ćwiczy ze mną. Jak nie będę w stanie już niczego jej nauczyć to może wtedy znajdę jej innego instruktora.

 

Pozdro dla wszystkich babeczek na enduro.

[ucek]

Pierwsze primo;

Ja jej już znalazłem sprzęta identycznego co mój....

Że nie chciała kupić..... jej sprawa.

Drugie primo:

Nie łaskawie tylko z przyjemnością. (nawet jak mu robi krzywdę to zaciskam zęby i się nie odzywam)

Trzecie primo:

Terapia dotyczy lęków przed błotem i enduro - moja sisterka nie ma.

Czwarte:

Co to znaczy DAWAJ? Dobra siostra to nie takie coś co se można dawać albo nie dawać.

Narazie ćwiczy ze mną. Jak nie będę w stanie już niczego jej nauczyć to może wtedy znajdę jej innego instruktora.

 

Pozdro dla wszystkich babeczek na enduro.

 

 

podobasz mi się - jesteś dumny i drażliwy.. :)

 

 

 

 

Ziggi, wątek ten jest "damski" ze względu na temat jak i na osoby zabierające w nim głos :>

Na pewno nie będziemy sie zamykać; co, kobitki? ;)

 

Jeśli chodzi o sprzęt, to jestem rozdarta pomiędzy czymś lżejszym,

i czymś co będzie zalegalizowane. Trudno jest połączyć obie te cechy.

Wybór jest niestety niewielki :wink: widzę jednak, że jeśli się "nie odchudzę" wiele więcej się nie nauczę ...

chociaż xr'a i tak nie jest przecież kobyłą. Dla mężczyzny jest jak piórko.

 

:flesje:

Trochę mi do Was daleko ze Szczecina :wink:

 

 

polecam ci EXC 200 (ofc :clap: )

 

i zajrzyj do nas przy okazji, jak bedziesz kiedyś w wawie

pozdrawiam ciepło

:crossy:

Edytowane 16 Września 2007 przez ucek

[ZIGGI]

podobasz mi się - jesteś dumny i drażliwy.. :)

 

 

 

Przestań bo się czerwienię.....

[ucek]

Przestań bo się czerwienię.....

 

 

spokojnie, jestem lekarzem - chcesz o ty pogadać?

[ZIGGI]

spokojnie, jestem lekarzem - chcesz o ty pogadać?

 

 

No przestań dziewczyno. Żartowałem.

 

Pogadać to możemy o jeździe. Chyba, że nie godzi Ci sie zajmować edukacją podgatunku męskiego.

Może w Pro-Motorze uczysz tylko babki a od facetów jest Konik. :biggrin:

Edytowane 20 Września 2007 przez ZIGGI