Sprzęgło gumowe rozlatuje sie co chwila

[PITER II]

Przy remoncie Urala wsadziłem go w rame Dniepra (bardziej mi sie podoba) a teraz problem tkwi w tym że po przejechaniu 100-150 km rozwala mi sprzęgło gumowe, wsadziłem już chyba ze trzy i wszystko po to by przejechać te wymarzone 100km a potem znow wymiana. Wałek jest troszeczke dłuższy ale dospawałe odpowiedni dystans żeby zabierak się nia zsuwał i na nic. Czy dyfer uralowski jest całkiem inny niż dnieprowski?? Bo zastanawiam sie nad wymianą dyfra z wałkiem na dnieprowski. Jeżeli ktoś miał taki problem to podsuńcie mi jakiś pomysł jak temu zapobiec. Przyznaje się że w sowietach dopiero raczkuje. Pozdrawiam

[ronon]

sprzeglo gumowe powinno miec po zewnatrz metalowa obrecz tak samo otwor w srodku tego sprzegla tez powinien miec metalowy pierscien.A pozatym co ty tam spawales?? wez katalog do reki i poskladaj to tak jak powinno byc, jak zablokujesz zabierak to napewno bedzie ci niszczyl sprzeglo belka pracuje razem z zawieszeniem czyli musi miec luz, pozatym oryginalnie sa na belce zabezpieczenia z drutu takie pierscionki

[Storm007]

Przy remoncie Urala wsadziłem go w rame Dniepra (bardziej mi sie podoba) a teraz problem tkwi w tym że po przejechaniu 100-150 km rozwala mi sprzęgło gumowe, wsadziłem już chyba ze trzy i wszystko po to by przejechać te wymarzone 100km a potem znow wymiana. Wałek jest troszeczke dłuższy ale dospawałe odpowiedni dystans żeby zabierak się nia zsuwał i na nic. Czy dyfer uralowski jest całkiem inny niż dnieprowski?? Bo zastanawiam sie nad wymianą dyfra z wałkiem na dnieprowski. Jeżeli ktoś miał taki problem to podsuńcie mi jakiś pomysł jak temu zapobiec. Przyznaje się że w sowietach dopiero raczkuje. Pozdrawiam

Dyfer uralowski jest odrobine inny od dnieprowskiego. Iinny jest walek napedowy. Aby nie rozwalalo Ci sprzegielka musisz miec odrobine luzu pomiedzy guma zabierakiem. Rozwala Ci pewnie dlatego ze zabierak podczas jazdy gdy zawieszenie pracuje wciska sie w gume. Cwiczylem to dwa razy i jak dalem troche luzu to jest OK.

[gobert]

A nie cieknie ci olej na to gumowe sprzęgło? To najszybciej wykańcza gumę, która nie jest olejoodporna, a powinna.

[PITER II]

Jak już pisałem wałek uralowski jest ciut dłuższy i po wbiciu zabieraka nie można już założyć tych pierścionków zabezpieczających więc dalej dospawałem ogniwko żeby zabierak się nie zsuwał ale też tak że ma luz tak jak powinien. Metalowe pierścienie są i na zewnątrz sprzęgła i wewnątrz a olej się tam nie dostaje. Coś będę musiał wykombinować a zaczne od zmiany dyfra. Dzieki za podpowiedzi

[thomyk]

przy przerobkach zawsze wychodzi jakiś feler... ale to do czasu przynajmniej jest zajecie pewnie troche inny ma kąt pracy i nie kręci się to tak jak zakładano

[motozgrzyt]

Co użytkownik to coś nowego wyłaźi :smile:, dlatego mnie ten motor nie nudzi :icon_biggrin:

[PITER II]

przy przerobkach zawsze wychodzi jakiś feler... ale to do czasu przynajmniej jest zajecie pewnie troche inny ma kąt pracy i nie kręci się to tak jak zakładano

Właśnie najprawdopodobniej kąt pracy jest nie taki, wałek z dyfrem opada w dół o jakieś 4-5 cm co do poziomu silnika przy skręconych amortyzatorach. Macie jakiś pomyśł jak temu zapobiec?? Jutro znów kupie dwa nowe sprzęgła wrzuce w kosz i :notworthy: .

[pietroni]

W zabieraku skrzyni wystaje taka kulka a w wałku jest gniazdo, bez zakładania sprzęgła gumowego przymierz ten zestaw i od razu zatrybisz o co tu chodzi jak masz za krótki wałek to nigdy nie da się tak złożyć aby gniazdo wałka pracowało z tą kulką i wszystko, no może jeszcze jedno silnik ma takie podkładki na szpilkach mocujących z możliwością przesuwania go w prawo lub w lewo przy tym ustawianiu trzeba sprawdzić równoległość do wyjścia wałka z dyfra i nie kupuj drugiego dyfra chyba że koniecznie chcesz mieć zapas. I wszystko jasne :banghead:

[PITER II]

W zabieraku skrzyni wystaje taka kulka a w wałku jest gniazdo, bez zakładania sprzęgła gumowego przymierz ten zestaw i od razu zatrybisz o co tu chodzi jak masz za krótki wałek to nigdy nie da się tak złożyć aby gniazdo wałka pracowało z tą kulką i wszystko, no może jeszcze jedno silnik ma takie podkładki na szpilkach mocujących z możliwością przesuwania go w prawo lub w lewo przy tym ustawianiu trzeba sprawdzić równoległość do wyjścia wałka z dyfra i nie kupuj drugiego dyfra chyba że koniecznie chcesz mieć zapas. I wszystko jasne :bigrazz:

Wielki dzięki Pietroni. Dyferek i tak chciałem zakupić a raczej zamienić moją ósemkę na dziewiątkę ale jak ustawie tak jak mówisz to tylko tryby przerzuce. Jeszcze raz dzięki