Stig Opublikowano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2007 Witam! Powoli zaczynam rozglądać się za następnym motocyklem i zainteresowałem się starszym Transalpem, jednak przeglądając opisy w necie natknąłem się na określenia typu "gumowa rama". Co to oznacza w praktyce? Czy motocykl rzeczywiście źle się prowadzi? I na czym polega ten brak sztywności podwozia- sama rama jest słabą konstrukcją która pracuje przy przeciążeniach, czy może wynika to z nieprecyzyjnych łożysk wahacza albo główki ramy? Wiem że jest to spokojny motocykl turystyczny i nie zamierzam osiągać wielkich prękości ale czy przy tych 140 km/h Transalp prowadzi się pewnie? Proszę o informacje od użytkowników i każdego kto coś wie na ten temat :flesje: Pozdrawiam, Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malina Opublikowano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2007 (edytowane) Witam. Wiele kilometrow jeszcze na transalpie nie nawinalem, ale... przy 140 dla mnie przynajmniej jest nieprzyjemnie glosno. Najsympatyczniej jezdzi mi sie w przedziale 80-110 km/h. A co do sztywnosci ramy... hmmm... nie odczulem jakiegos tragicznego zachowania w zakretach, chociaz jest wrazenie lekkiego chwiania. Jednak jak dla mnie prowadzi sie banalnie prosto jak taka "potulna krowka". Ma sie wrazenie ze sam skreca i wogle jedzie sie na autopilocie :flesje: Zaznaczam ze to tylko moje prywatne odczucia! W razie pytan wal smialo! Pozdrawiam, malina Edytowane 7 Czerwca 2007 przez malina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stig Opublikowano 7 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2007 Interesuje mnie przede wszystkim czy nie ma skłonności do nieprzewidywalnych zachowań przy troche ostrzejszej jeździe. I czy jego prowadzenie można jakoś poprawić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malina Opublikowano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2007 (edytowane) Do ostrzejszej jazdy to moto sie nie nadaje. Wedlug mnie ma za slabe hamulce (z przodu jedna tarcza, tyl beben). Co do mocy nie wypowiadam sie, bo uwazam ze do normalnego przemieszczania sie jest wystarczajaca a super sportem to moto na pewno nie jest. Owszem daje radosc z jazdy tym bardziej ze fajnie ciagnie nawet od niskich obrotow. Nieprzewidzianych zachowan nawet przy ostrym odkrecaniu nie zanotowalem. Co do poprawy jego wlasciwosci jezdnych niestety nie odpowiem Ci. Z hamulcami podobno przewod w stalowym oplocie i porzadne klocki pomagaja, moj jednak narazie stalowego oplotu nie ma. Pozdrawiam, malina Edytowane 7 Czerwca 2007 przez malina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stig Opublikowano 7 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2007 Nie chodzi mi o jakąś ekstremalną sportową jazdę. Myślę raczej o w miarę szybkiej (80?) jeździe po krętych drogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malina Opublikowano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2007 Tak jak pisalem wyzej. Najlepiej jezdzi mi sie w przedziale 80-110 km/h i naprawde w zakretach moto przy tych predkosciach prowadzi sie jak dla mnie stabilnie. Nic zlego sie nie dzieje a zawieszenie dzielnie polyka nierownosci asfaltu. W zasadzie ma sie wrazenie ze moto samo sie sklada w zakrety i mi sie super jezdzi. Poza tym milym zaskoczeniem jest spalanie na ponad 200 km okolo 9 litrow no i to, ze nawet po kilku tygodniach postoju zapala od obrotu. Generalnie jestem bardzo zadowolony i sadze ze jezeli nie ma sie zaciecia sportowego a bardziej turystyczne to transalp jest calkiem przyzwoitym wyborem. Pozdrawiam, malina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stig Opublikowano 7 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2007 Czyli wychodzi na to, że Trampek nie ma problemów z prowadzeniem. Ciekawi mnie tylko to, dlaczego ktoś użył określenia "gumowa rama". Może miał coś nie tak z zawieszeniem. Ale poczekam jeszcze na opinie innych posiadaczy tego moto. Dzięki za odpowiedź :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koks Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 no to ja dodam jeszcze swoje 3 grosze. Po pierwsze beben z tylu by bodajze tylko do '90 roku pozniej juz tarcza po drugie od '96 roku z przodu sa 2 tarcze. Ja mam wersje z jedna tarcza z przodu i z tylu. A co do tej sztywnosci ramy - otoz jak grzalem 160-170 na autobani to zauwazylem wezykowanie czyli generalnie sztywnosc ramy plus niewydolnosc standardowego zawieszenia zaczelo sie odzywac. Co mozesz zrobic? To co ja - na przod sprezyny progresywne (ok 400 zl plus robocizna) a na tyl akcesoryjny amorek (to troche drozsza impreza) . Ja na przod mam sprezyny hagona a na tyl zakupilem amor KONI. I sie jezdzi jak na innym moto ;) a co do tego spalania 4.5l na 100km hmmm - moj najlepszy wynik to byl chyba 5.2 albo 5.6 l 98 oktanowej ale bylem obladowany jak wielblad i z kobita na plecach . inaczej raczej nie jezdze bo to moj turystyczny motur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malina Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 Witam! No wiec fakt, nie dodalem ze moj sprzecik to juz dosyc leciwy jest ('89) i dlatego pojedyncza tarcza i beben z tylu. Tak szybko (160-170) nie jechalem transalpem bo dla mnie juz nie jest to przyjemne i moze dlatego nie zauwazylem nic niepokojacego ;) . A co do spalania to pisze tak jak mialo to miejsce wczoraj. Przejechane 200 km z kawalkiem od pelnego zbiornika i do pelna weszlo okolo 9 litrow. Jechalem sam, bez bagazu no i z predkosciami 80-110. Pozdrawiam, malina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Draco Fisher Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 ...zainteresowałem się starszym Transalpem, jednak przeglądając opisy w necie natknąłem się na określenia typu "gumowa rama". Co to oznacza w praktyce? Czy motocykl rzeczywiście źle się prowadzi? I na czym polega ten brak sztywności podwozia- sama rama jest słabą konstrukcją która pracuje przy przeciążeniach, czy może wynika to z nieprecyzyjnych łożysk wahacza albo główki ramy? Wiem że jest to spokojny motocykl turystyczny i nie zamierzam osiągać wielkich prękości ale czy przy tych 140 km/h Transalp prowadzi się pewnie?...Witam! Trampkiem jeżdzę od marca zeszłego roku. Faktycznie, przy wyższych prędkościach (pow. 130km/h), motocykl jest trochę niestabilny. Można to poprawić tak, jak pisał koks.Innym, tańszym sposobem, jest wlanie do każdej z przednich lag od 60-100ml więcej oleju i "podkręcenie" tylnego amortyzatora na max. Ja tak zrobiłem i jestem zadowolony. Aha, po takich zabiegach, jazda w terenie nie jest już taka przyjemna :wink: Prowadzenie w zakrętach jest rewelacyjne :wink: Na dobrej nawierzchni spokojnie można poprzycierać podnóżki :icon_mrgreen: Spalanie, średnio w granicach 4,5l/100km. W zależności od stylu jazdy i obciążenia :wink: Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lasek Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 (edytowane) osobiscie nie jeździłem jeszcze szybciej niż 140km/h(i zasadniczo nie odczuwam potrzeby) moim trampkiem ale do tej prędkosci nie mam mu nic do zarzucenia w temacie prowadzenia a z reszty to tak po 120 zaczyna koszmarnie wiać mam 185cm wzrostu i nawet wysoka szyba niewiele pomaga a najprzyjemniej się jeździ tak do 110, można zachować wygodną i zdrową dla kręgosłupa pozycje. jazda w zakrętach to czysta przyjemność a co do hamowania to w modelach po 97 na przodzie są 2 tarcze które całkiem dobrze hamują, dla mnie wystarczjąco Edytowane 8 Czerwca 2007 przez Lasek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stig Opublikowano 8 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 Na model po 97 roku raczej nie starczy mi funduszy- będę miał co najwyżej 7000 zł. Z wypowiedzi wynika że przyczyną niestabilności Trampka jest duzy skok zawieszeń. Czy można zaadoptować tylny amortyzator od Africa Twin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koks Opublikowano 9 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2007 przyczyna niestabilnosci nie jest wysoki skok zawieszen ale ich (zawieszen i ramy) niedoskonalosc. rama jest lzejsza niz w afryce a co z tym sie wiaze mniej sztywna a zawiechy sa robione ze tak powiem w standardzie bez szalenstw . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Draco Fisher Opublikowano 10 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2007 przyczyna niestabilnosci nie jest wysoki skok zawieszen ale ich (zawieszen i ramy) niedoskonalosc. rama jest lzejsza niz w afryce a co z tym sie wiaze mniej sztywna a zawiechy sa robione ze tak powiem w standardzie bez szalenstw .Ale jednak wysoki skok zawieszeń wpływa na stabilnosć przy wyższych prędkościach. Gdyby tak nie było, to zabiegi przeprowadzone w moim Trampku, o których pisałem wyżej, nie daly by żadnego efektu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koks Opublikowano 10 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2007 to co zrobiles nie ma nic wspolnego z wysokoscia i skokami zawieszenia - to samo mozesz miec w kazdym innym moto jezeli rama nie jest wystarczajaco sztywna ani zawiechy jakies wypasione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.