VtwinLover Opublikowano 20 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2008 Ludzie pełen szacunek dla was jestescie super widac w was prawdziwe serce motocyklisty nie patrzycie się na to co inni mówią i robią tylko jeździcie tym co kochacie...Szkoda ,że tak mało jest takich motocyklistów.Sam mam w garażu starą Hondę CBX750 którą musiał bym zrobić bo brakuje jej lusterek a tak to z wyglądu orginał igła tylko w silniku musiał bym porobić. Niech żyją stare motocykle są najlepsze :bigrazz:Teraz motocykle wyglądają jak motorowery (chodzi mi o te sportowe) są bardzo małe i w ogóle tak jakoś nie pociągają mnie jak te stare.Szczerze jak by mi oferował nowego z salonu ZX6R lub np GPX 600R w idealnym stanie to wybrał bym GPX'a te motocykle mają w sobie coś co przyciąga moją uwagę i przyśpiesza bicie sercaPozdrawiam was wszystkich jesteście wspaniałymi ludźmi!Plakatufka nie sprzedawaj swojej Kawy zostaw ją chociaż na pamiątke gdy kupisz coś nowszego. Takich motocykli wspaniałych niestety już nie produkują a to czysta wspaniała klasyka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolkan Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Ostatnio kilka razy usłyszałem, że jeżdżę ładnym klasykiem :lapad: . Cytuj wieczny włóczęga... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plakatufka Opublikowano 1 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 Jednak nie sprzedałeś - śledziłem wątek i byłem wręcz pewny że sprzedasz swoje maleństwo - BRAWO :( Pozdro all :( Witam. Dużo się zdarzyło od ostatniego postu. Noga wyzdrowiała na tyle, że mogłem pracować przy motocyklu i go poskładałem. Niestety noga zginała się na maksa tylko tyle, aby ją dogiąć na siłę do pozycji na motocykl. Próba ok. 300 km wypadła pomyślnie. Maszyna śmiga aż miło. Noga też. To był najwspanialszy koniec sezonu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 1 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 Ja z kolei śmigam na Gpz 750R, którego reanimowałem z potężnego sentymentu do tego modelu.I myślę, ze baaardzo długo będzie żył i jeździł pode mną.Link do zdjęć z jakiego stanu go reanimowałem i do jakiego jest na dole.To naprawdę wspaniałe moto. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boa Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 A Giepkę zmieniam za dwa lata. Jak będziesz zmieniał koniecznie daj znać :) Jeśli wejdzie w moje posiadanie będę robił wszystko aby przywrócić jej oryginalne malowanie :) Cytuj Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plakatufka Opublikowano 25 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 Jak będziesz zmieniał koniecznie daj znać :) Jeśli wejdzie w moje posiadanie będę robił wszystko aby przywrócić jej oryginalne malowanie :) Za dwa lata to już będzie antyk i planuję sam go doprowadzić do stanu oryginalnego. W parze ze stanem technicznym to będzie super sprzęt. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolkan Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Co słychać u posiadaczy kultowego sprzęta, przygotowani do nowego sezonu :icon_question: Tylko śnieżek stopnieje muszę sprzęt przetestować :crossy: po zimowej reanimacji :icon_mrgreen: . Cytuj wieczny włóczęga... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plakatufka Opublikowano 24 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Moja Giepka doczekała się emerytury. Wciągnąłem we wrześniu Faziego 1000, ale ni jak ma się do zwinności Giepki (takie moje pierwsze odczucia), ale mogę się mylić (błądzić rzecz ludzka). Po tym sezonie powiem więcej, na temat różnicy w pozycji i w samej jeździe. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dodo88 Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Witam. Sam od nie dawna jestem posiadaczem giepki 900 z 86' roku. Kupilem ja po okazyjnej cenie, poprzedni wlasciciel twierdzil ze; "jechalem i zaczela gasnac...i zgasla..." hehe Wiec sugerowalem sie przy kupnie praktycznie tylko wygladem zewnetrznym i stanem w jakim byl utrzymany oraz tym ze ma oplaty itd. Moto (jak twierdzi ten gosc) stal dwa lata nie uzywany,twierdzil ze to wina gaznikow ze nie odpala...i owszem,wina tkwila w gaznikach-przypuszczam ze koles jechal na resztkach benzyny,podlapalo syfu,przypchalo dysze i gosc nie wiedzial co jest grane. Po przeczyszczeniu,wymianie swiec i oleju kawa odpalila. Pewnie dlugo stala bo z poczatku puscila z tlumikow dosc obfite jak na czterosow kleby dymu ale gdy pochodzila pare minut,wszystko bylo jak byc powinno,z wyjatkiem... Dochodzily (chyba) spod pokrywy zaworow nie regularne stuki, jak dla mnie to luzy zaworowe sa jeszcze do regulacji ale mimo stukow postanowilem sie przejechac chociaz kilka metrow w celu sprawdzenia skrzyni biegow... i nastepna rzecza ktora pokazywala ze z moto cos nie tak byla bardzo slaba moc we wszystkich zakresach obrotow silnika, praktycznie nie czuc zadnej mocy ktora wskazywala by ze to silnik 115 konny :icon_evil: . Ktos moze dac dobra rade na ten temat i mw.powiedziec czy moze to byc wina tylko zaworow ? -nie jestem specjalista i dlatego chcialbym sie poradzic. A do GPZ 900 mam sentyment dosc wielki wiec chcialbym i wolalbym go doprowadzic do stanu uzywalnosci. pozdrawiam i licze na jakis odglos w mojej sprawie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 tez mialem kiedys GPZ900 byl to moj drugi japoniec, wspominam go naprawde bardzo dobrze. Mimo jakis tam drobnych usterek, jak spawanie baku, problemy z kranikiem itd smigalo sie zajebiscie. Mialem tez Gpz1000RX ale jezdzilo mi sie jakos gorzej niz 900. Tak swoja droga GPZ900 zamknalem budzik na A4 :buttrock: czego pewnie teraz bym juz nie powtorzyl :bigrazz: Ponizej fotki moich bylych :) 900 i 1000 http://www.bikepics.com/members/motonit/ Pozdrawiam wszystkich posiadaczy GPZ-ow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolkan Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2009 tez mialem kiedys GPZ900 byl to moj drugi japoniec, wspominam go naprawde bardzo dobrze. Mimo jakis tam drobnych usterek, jak spawanie baku, problemy z kranikiem itd smigalo sie zajebiscie. Mialem tez Gpz1000RX ale jezdzilo mi sie jakos gorzej niz 900. Tak swoja droga GPZ900 zamknalem budzik na A4 :buttrock: czego pewnie teraz bym juz nie powtorzyl :bigrazz: Ponizej fotki moich bylych :) 900 i 1000 http://www.bikepics.com/members/motonit/ Pozdrawiam wszystkich posiadaczy GPZ-ow Mój drugi Japoniec to właśnie GPZ 1000RX i to dokładnie w takim samym malowaniu jak Twój na zdjęciach, 86 rocznik. Nie będę teraz się rozpisywał i porównywał obu modeli, bo RXa miałem ponad dziesięć lat temu, ale z tego co pamiętam był bardzo szybki i zdecydowanie bardziej komfortowy niż GPz 900R. Cytuj wieczny włóczęga... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Mój drugi Japoniec to właśnie GPZ 1000RX i to dokładnie w takim samym malowaniu jak Twój na zdjęciach, 86 rocznik. Nie będę teraz się rozpisywał i porównywał obu modeli, bo RXa miałem ponad dziesięć lat temu, ale z tego co pamiętam był bardzo szybki i zdecydowanie bardziej komfortowy niż GPz 900R. no to mamy dokladnie na odwrot, moj RX poszedl do kolekcjonera w Szkocji wiec mam pewnosc ze jest w dobrych rekach :bigrazz: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wójt Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2014 (edytowane) Ja swoją kawę kupiłem sezon temu a na zimę wstawiłem do serwisu oto efekt. IGŁARobiłem pod siebie więc wszystko po kolei było robione. No i w tym sezonie kilka wypraw zaliczyliśmy np 700 km w 10 g po Słowacji - piękna sprawa.Jestem zadowolony z zakupu w 100%.Polecam. Edytowane 27 Sierpnia 2014 przez Wójt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.