Skocz do zawartości

Fazer, mój drogi Fazer...


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy kupiłem go odrazu wpadłem na forum. To jest mój pierwszy w końcu, chwaliłem się nim, jakiej to trasy niezrobiliśmy z moją Lubą...

Zacząłem pracować jako kurier na Nim...

Dwa (2) tygodnie temu DZWON!!!???

Po wycenie szkód w serwisie...pakuj się i szukaj nowej pracy

(mój wypadek wymaga danych uczestnika.... kolo uciekł, a ja nie zapamiętałem numerów, tzn nie dostanę odszkodowania póki go nie znajdą).

Ręce załamane!

Ale pomyślałem: lepiej go samemu składać spowrotem, niż oddać ukochany bajk za bezcen!

Pieprzyć!!!!!!!!!!

Będzie to trwać półroku, albo więcej, ale sam go złożę!!!!

(A może kola znajdą)

Uważajcie, nie wszyscy włączają migacze.

Pozdro

Korek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No takie uroki pracy na kurierce w Londynie...co kilak dni leże na glebie przez debili w debilochodach. Kwestia przywyczajenia......a jesli potrzebujesz cos do Fazera to dja znac. Kumpel z kurierki mial tez Fazera i kilka razy byl bity ale ogolnie jest caly tylko bez przedniej lampy i krzywe lagi tez ma i kilka dorbiazgow ale cos da sie chyba ocalic. Jelsi go jeszcze ma .Jak spotkam to zapytam bo teraz robi w E-Courier i ciągle mają "bizi".

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...