Skocz do zawartości

Zdejmujemy kolo alternatora :)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem :)

 

 

 

Musze zdjac kolo alternatora w tengaiu i za bardzo nie wiem jak sie do tego zabrac poniwaz nie wiem co w co wkrecam :D

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d9b2e908405553f.html

 

tu mamy obrazek, moze ktos bedzie mial jakis patent ?

wiem ze mozna sciagaczem ale niesty takowego nie posiadam a nie mam jak dorobic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem :crossy:

Musze zdjac kolo alternatora w tengaiu i za bardzo nie wiem jak sie do tego zabrac poniwaz nie wiem co w co wkrecam :D

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d9b2e908405553f.html

 

tu mamy obrazek, moze ktos bedzie mial jakis patent ?

wiem ze mozna sciagaczem ale niesty takowego nie posiadam a nie mam jak dorobic

Nie znam dokładnie tego modelu ale jeśli rozwiązania są podobne jak w KLE , to wygląda to następująco:

koło jest przykrecone bezpośrednio do wału śrubą (nie pamiętam rozmiaru) z lewym gwintem , którą jak rozumiem już wykręciłeś ;

w kole jest większy gwint służący do wkręcania ściągacza (prawy)

całość jest mocowana nastożek i pozycjonowana za pomocą klina.

Ja poradziłem sobie następująco:po odkręceniu śruby z lewym gwintem , poszukałem innej , o rozmiarze gwintu pasującym do rozmiaru gwintu ściągacza ( u mnie pasowała śruba będąca korkiem spustowym oleju w etz 251 :buttrock:).Pod tą śrubę włożyłem nasadkę klucza o odpowiednim rozmiarze -w moim wypadku bodajże 8-mkę lub 10-tkę, a następnie zacząłem wkręcać śrubę korka.Koło zeszło dość łatwo ale gdyby były problemy , można lekko stuknąć młotkiem w "śrubę ściągającą"Nie wiem czy opisalem to wystarczająco jasno ale mam nadzieję , że tak.W każdym razie , wystarczy troszkę pokombinować , a można się obejść bez ściągacza.Ważne , aby użyte elementy były dobrze dopasowane i w miarę wytrzymałe.Powodzenia!

Edytowane przez Klas500
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dorobilem sciagacz za 5 zl , znajdz kogos kto sie zna troszke na gwintach i rysunku technicznym to ci dorobia na tokarni , chyba ze poczekasz to podjade ze swoim do tokarza i dorobi ci taki sam jak moj , tam jest drobnozwojny gwint malo mozliwe abys znalalz taka srube.

 

p.s glowna sruba kola zamachowego ma normalny prawy gwint.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwint jest taki sam jak w sciagaczu do motorynki, ja tez do klxa dorabialem sciagacz ale musialem z porzadnej stali bo wszystkie inne sie ukrecaly, musisz tez dorobic sobie klucz ktory wsadzisz by przytrzymac kolo zamachowe. Dodam ze musi to byc wszystko porzadnie wykonane bo siedzi "dziadostwo" pewnie jak dzikie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to kolo schodzi osobno i jest luzno nasadzone na wale, zesprzegla sie z tymi rolkami na magnecie ( tzn w 1 strone sie kreci w 2 nie - tzw sprzeglo jednokierunkowe rozrusznika). Tylko nie zgub tych podkladek dystansowych pod magnetem i wolnym kolem rozrusznika :icon_mrgreen:

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...