Skocz do zawartości

Grand Prix Włoch 2007


mick
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Coz, tez licze ze bedzie to wspanialem przezycie. Dzisiaj siadam w fure i jutro mam zamiar ogladac kwalifikacje na zywo :icon_mrgreen: a w niedziele wielka uczta i powrot do domu. Plan napiety, ale w koncu dla takich chwil sie zyje :icon_mrgreen:

 

Stawiam na Rossiego oczywiscie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coz, tez licze ze bedzie to wspanialem przezycie. Dzisiaj siadam w fure i jutro mam zamiar ogladac kwalifikacje na zywo :icon_mrgreen: a w niedziele wielka uczta i powrot do domu. Plan napiety, ale w koncu dla takich chwil sie zyje :icon_mrgreen:

 

Stawiam na Rossiego oczywiscie!

 

Po pierwsze, weź parasol bo w tej chwili pada i to konkretnie!

 

Po drugie - weź ze sobą Fast Bike'a rozsiądź się wygodnie w aucie i poczekać do poniedziałku rana na parkingu/cempingu bo i tak do północy będziesz stał w miejscu (korki są naprawdę OGROMNE!).

 

Jeśli zabierasz GPS to unikaj w niedzielę autostrady Bolonia-Florencja (1). Rok temu ludzie tam stali do prawie do rana!

 

Ogólnie gratuluję pomysłu bo Mugello to coś naprawdę niesamowitego i życzę powodzenia... No i koniecznie foty po powrocie prosimy wrzucić na forum :-).

 

Wypowiedzi zawodników po dzisiejszych treningach plus oczywiście wyniki :-).

 

http://www.scigacz.pl/GP,Wloch,dzien,pierw...iedzi,3244.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mick: przeczytalem Twoje rady dopiero dzisiaj, dzieki! Nie bylo tak zle! Wyladowalem na paddocku, atrakcji mnostwo, najsmieszniejsze uczucie to takie, jakbym znal tych gosci.... chyba za bardzo wczuwam sie w relacje netowo/TV :icon_mrgreen:

 

Atmosfera super, w sobote faktycznie przemoczylo mnie troche, ale w niedziele ani kropli i super slonce. Powrot fantastyczna lokalna droga do Bolonii: serpentyny, zawijasy, pisk opon, biegi 1,2 lub 3, nawrotki, mostki - czulem sie znakomicie, choc auto wcale nie najlepsze.

 

Mugello bylo marzeniem od dawna, w tym roku sie udalo, mam tez nastepne plany, jak chocby najblizszy weekend na torze w Barcelonie, tez paddock. Co do fotek, poza obtrzaskanym Rossim i spolka, koncentrowalem sie na dziewczynach :icon_razz: maszyny nieprawdopodobne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mick: przeczytalem Twoje rady dopiero dzisiaj, dzieki! Nie bylo tak zle! Wyladowalem na paddocku, atrakcji mnostwo, najsmieszniejsze uczucie to takie, jakbym znal tych gosci.... chyba za bardzo wczuwam sie w relacje netowo/TV :biggrin:

 

Atmosfera super, w sobote faktycznie przemoczylo mnie troche, ale w niedziele ani kropli i super slonce. Powrot fantastyczna lokalna droga do Bolonii: serpentyny, zawijasy, pisk opon, biegi 1,2 lub 3, nawrotki, mostki - czulem sie znakomicie, choc auto wcale nie najlepsze.

 

Mugello bylo marzeniem od dawna, w tym roku sie udalo, mam tez nastepne plany, jak chocby najblizszy weekend na torze w Barcelonie, tez paddock. Co do fotek, poza obtrzaskanym Rossim i spolka, koncentrowalem sie na dziewczynach :biggrin: maszyny nieprawdopodobne!

 

No to gratulacje, czekamy na fotki a jeśli spotkamy się na paddocku to gwarantuję, że będziesz miał okazję wszystkich tych "gości" poznać jeśli tylko będę miał chwilę :-).

 

Z czystej ciekawości... Jak udało Ci się skombinować paddock passa? :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...