zużycie opon

[doomi]

 

No co Ty nie powiesz ? Postawie wiec pytanie podczas jakich akretow opony zuzywaja sie bardziej ciasnych a tych o wiekszym promieniu ? Ma sie rozumiec przy tej samej predkosci. Wiec nie za bardzo z ta Twoja teoria

 

:crossy:

 

trochę się czepiasz.

 

podczas szybkich zakrętów, a łatwiej jest skręcić szybko w lewo ze względu właśnie na większy promień bardziej kładziemy maszynę ..... nie lubię się powtarzać

 

popieram apel o używanie polszczyzny, bo czasami ciężko cie "rozumiec"

Edytowane 29 Listopada 2011 przez doomi

[Ghost_lbn]

Coś jest w tym wyprofilowaniu asfaltu, kupiłem anglika i przednia opona (już mocno zmęczona, do wymiany praktycznie) była wyraźnie bardziej zużyta z prawej strony.

[theodor.]

To ze lewe zakręty lepiej wychodzą na poczatku, to kwestia raz że fizjologiczna. Leworęcznym zwykle jeździ się lepiej w prawo. A dwa że w prawej ręce mamy manetkę gazu i ma to równiez znaczenie przy wiekszych złożeniach.

Gdyby była to faktycznie kwestia promienia zakrętu to na torze gdzie dysponujemy zawsze całą szerokością asfaltu to zjawisko by nie zachodziło.

[Sikor]

To ze lewe zakręty lepiej wychodzą na poczatku, to kwestia raz że fizjologiczna. Leworęcznym zwykle jeździ się lepiej w prawo. A dwa że w prawej ręce mamy manetkę gazu i ma to równiez znaczenie przy wiekszych złożeniach.

Gdyby była to faktycznie kwestia promienia zakrętu to na torze gdzie dysponujemy zawsze całą szerokością asfaltu to zjawisko by nie zachodziło.

To już zdecydowanie zależy od toru. Tak wygląda moja opona po 2 dniach w Poznaniu ("ścięta" prawa strona, na żywo widać to lepiej):

 

 

Duża patelnia, wyjście pod most i ostatni prawy to główni winowajcy.

Edytowane 29 Listopada 2011 przez MSI

[theodor.]

ale ten sam zakręt jadąc w prawo i w lewo zwykle ludzie odbierają jako lewy łatwiejszy.

[Sikor]

Nasz ruch prawostronny wydaje się sensownym wytłumaczeniem.

[theodor.]

ale łatwiej bo?

[theodor.]

No ale leworecznym mimo to jeździ się lepiej w prawo.

[theodor.]

Dla mnie prywatnie to teraz ma wieksze znaczenie szeroko pojęty krztałt zakrętu, promień, profil itp niz to w która jest stronę.

Ale jako zdecydowanie praworęcznemu naturalnie lewe zakręty sie lepiej jeździło.

Edytowane 29 Listopada 2011 przez theodor.

[Ksylo]

na kacu mam problemy w obie strony a na trzezwo............jakby mniejjjj :icon_biggrin:

 

 

PS: ciekawe jak u Anglików??? :icon_razz:

Edytowane 29 Listopada 2011 przez Ksylo

[nezka]

Wiadomym jest że w lewo łatwiej się skręca.

Witam.

Wg mnie wynika to z siły Coriolisa która to powoduję,ze na naszej półkuli "lepiej" jest nam pokonywać zakręty lewe, ... natomiast na półkuli południowej "lepiej" się składać w zakręty prawe...

Nie jest to duża siła niemniej jednak ma wpływ np na kierunek wiru przy spuszczaniu wody z wanny :D.

W lewym zakręcie ( na naszej półkuli) siła ta ogólnie mówiąc "podtrzymuje nas" ( działa w druga stronę jak pochylenie) natomiast w prawym zakręcie powoduje większe pochylenie.

pozdrawiam

nezka

[Sherman]

No cóż, macie rację - z "niewiadomych przyczyn" piloci rajdowi skarżą się, że lewe zakręty są zawsze brane na pełnej bombie, a na prawych jakby kierowcy bardziej zależało, żeby nie zaliczyć baobaba :icon_mrgreen:

[ks-rider]

... po 2 dniach w Poznaniu ("ścięta" prawa strona, na żywo widać to lepiej):

 

 

Z Poznania wszystkie opony są wyrąbane z prawej strony.

 

 

Strzelam, przewaga prawych zakretow :icon_mrgreen: ? ? ?

 

:crossy:

[Sikor]

Strzelam, przewaga prawych zakretow :icon_mrgreen: ? ? ?

 

:crossy:

Brawo :flesje: ! Tam w poście napisałem nawet, o które chodzi. Generalnie jest więcej prawych i są zdecydowanie szybsze i dłuższe.

 

Żużel to dopiero jest ciekawy. Tam to jeżdżą z kolei tylko w lewo :icon_biggrin:

Edytowane 30 Listopada 2011 przez MSI

[stoodent1]

Ustaw sobie zbierzność :buttrock: :icon_mrgreen: