Umowa kupna-sprzedazy

[Techniacz]

Witam. Mam problem z umowa, a wlasciwie to nie wiem czy to problem. Sprawa przestawia sie tak: kupilem auto, spisalem z kolesiem wstepna umowa tylko z moim podpisem. Umowilem sie z nim, ze w ciagu paru nastepnych dni dostarcze mu nowa z podpisem wspolwlasciciela, a ta bedzie mi potrzebna w razie kontroli policji. Po paru dniach dostarczylem mu ja. I wydaje sie, ze sprawa zalatwiona. Lecz jego bodaj tesc zaniosl do wydzialu komunikacji nie ta umowe by zglosic zbycie pojazdu.... Znaczy sie ta bez podpisu mojego wspolwlasciciela. I tu moje pytanie, co sie stanie jesli ja zaniose do WK umowe ze swoim wspolwlascicielem ? Czy cos mi grozi, albo sprzedajacemu ? Dodam, ze beda to inne WK mimo, iz z tego samego miasta (ja gminne, on miejskie).

 

Z gory dzieki za pomoc.

 

Pzdr ;)

[skoal]

nie przejmuj sie pierdolami... zapewne nic sie nie stanie...

przeciez czesto podrabia sie podpisy na takich umowach... i wszystko pozostaje bez echa...

[Horn]

Witam.

Nie stanie się dokładnie nic. Z punktu widzenia prawa umowa sprzedaży moto, auto (potocznie umowa kupna-sprzedaży) może być zawarta nawet ustnie. Forma pisemna jest wymagana tylko dla celów dowodowych. Z tego co piszesz wszystko jest OK. Nie ma tu nawet do czynienia z "podrobieniem" umowy, co sugeruje przedmówca. Zanieś tą umowę ze wszystkimi podpisami i w razie gdyby się pytali uczciwie powiedz o co chodziło. Myślę, że będzie bez problemów.

Pozdro.

[Techniacz]

Dziekuje bardzo za odpowiedz. Jutro ide walczyc do WK z rejestracja. Jakos nie lubie tego miejsca :bigrazz:

 

Pzdr :biggrin:

[zyleta]

Nikt nie będzie porownywał Waszych umów, chyba że sprawa trafiłaby z jakiegoś powodu do sądu (np. sprzedający ukrył wady pojazdu).