Skocz do zawartości

Co sie mogło stac??kawa gpz 500


fabi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem taką przypadłość w zeszłym sezonie i to dwa razy. Jedziesz spokojnie a tu nagle silnika sie dławi a z przewodu pod moto leje sie paliwo! Na 90% zawiesił sie pływak. Musisz wyciągnąć gaźniki i:

- jeśli miałeś czyszczone i synchronizowane to spróbuj zdjąć dolne pokrywy od pływaka i wylać z nich wszystko co tam jest (mógł dostać sie jakiś paproch) złóż mi powinno być dobrze.

- jeżeli nie czyściłeś gaźników to najwyższy czas to zrobić.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Czyszczenie komór pływakowych można zrobić na trasie w 2 godziny(autopsja), trzeba mieć tylko narzędzia. Ja niestety musiałem czekać, aż mi brachol dowiezie. U ciebie dochodzi zdjęcie owiewek.

 

Jeżeli nie chcesz synchronizować gaźników, to zdemontuj linki i nie kręć śrubami regulacyjnymi na zewnątrz. Druga sprawa, że od czasu do czasu należy to zrobić(synch). Komory pływakowe są przykręcone na cztery śruby każda. W miarę możliwości nie odwracaj gaźników do góry kołami dopóki nie zlejesz z nich paliwa. Przemyj wszystko benzyną i przedmuchaj dysze. Zobacz, czy zaworki nie są uszkodzone. Delikatnie obchodz się z pływakami i zaworkami.

 

Spójrz na zewnątrz. Przecież to jest wymarzona pogoda na dłubanie w garażu. Możesz spokojnie i bez pośpiechu je rozebrać.

Chcesz to potem robić w piękną pogodę i się wkurzać, że moto stoi??

 

Pozdrawiam

654

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jednak moja radosc byla przedwczesna:). Chyba akurat mialem szczescie i maszyna mi zadziala gdy opukiwalem gaznik bo pozniej objaw sie powtorzyl a wczoraj 1 gar zamarl kompletnie. Otoz niby moto dzialalo normalnie ale (zdarzalo sie to dosc nieregularnie ale sie zdarzalo) ze pracujac na biegu jalowym lub wysprzeglajac sprzet gdy obroty spadaly do minimalnych to po paru sekundach pracy na minimalnych obrotach 1 gar nagle przestawal pracowac . po dodaniu gazu tak powiedzmy do 3 tysiecy znowu pracowal na 2 garki. No z tym sie dalo w dodatku jak mowie potem przejechale powiedzmy kilometr i na niskich obrotach zaczal normalnie pracowac juz wiec nakrecilem z 150kilometrow. No to w niedziele wyciagam sprzeta odpalam oczywiscie zaczal pracowac na 1 garze dodalem obrotow zaczal pracowac ladnie wyjezdzam przejechalem z 40 kilosow jade sobie nagle delikatne szarpniecie i moto zgaslo. Zagladam do baku wacha jest :icon_mrgreen:. przelaczylem na rezerwe na wszelki wypadek odpalam ale juz niestety tyylko na jednym garze.i to juz bez wzgledu na wysokosc obrotow. Wacha wezykiem z gaznika napiernicza :lapad:. i konczac historie sie wq...em!! gaznik zostal zdemontowany niestety juz dalsza naprawe poprowadzi ojciec gdyz musialem wracac do zacnej wawy i czekam oby ojciec maszyne ozywil co bym w nastepny weekend mogl nakrecic tych kilometrow ile sie da najwiecej !! :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...