no i pozamiatane c.d.

[Gość Zbycho]

Nasuwa się wniosek że Prawo nie nic wspólnego ze Sprawiedliwością i tak naprawdę decyduje przypadek kto wygra sprawę. Gdyby dalej sądziła sędzina ( z małej litery ) to teraz opijałbyś przegraną.

Miałem w życiu trzy razy kontakt trzeciego stopnia z wymiarem sprawiedliwości :biggrin: :flesje: i stwierdza że NIC takiego nie istnieje. Przypadek, loteria ... a jak na każdej loterii więcej losów przegrywa jak wygrywa.

Datego też jak słyszę, czytam że doktor G. że ktoś tam za coś tam, nie oskarżam, nie żądam stu lat więzienia czy kary śmierci tylko zastanawiam się ile jest prawdy w tych oskarżeniach. Ale ... zagolopowałem się, to już całkiem inna bajka.

Tak więć gratulacje dla Tommiego, że choć raz zwyciężyli NASI :icon_mrgreen: :buttrock:

Edytowane 18 Maja 2007 przez Zbycho

[Tommi]

dzięki koledzy :flesje:

po wypadku był czas zwątpienia, w swoje pewnie małe umiejętności, wiele pytań czy warto ryzykować zdrowie bądź życie gdyż zło czyha na każdym kroku :bigrazz:

teraz umacniam się w postanowieniu zakupu kolejnego moto więc sądzę, że do zobaczenia na trasie

 

p.s. Yareck, jeśli nie na moto to wpadniemy autkiem na kolejną edycję pikniku

[Browarny]

Co do biegłego to o ile jest on zrzeszony w Stowarzyszeniu Rzeczoznawców to możesz złożyć tam skargę i prośbę o sprostowanie jego opinii. Da to jedynie satysfakcję i nic ponadto no i nażre się wstydu wśród kumpli rzeczoznawców.

[&REW]

Gratulacje i chylę czoła za wytrwałość. Śledziłem wątek na bieżąco i domyślam się, że musiała to być droga przez mękę.

 

Jeżeli potrzebowałbyś wsparcia teraz w cywilnej sprawie mogę ze spokojnym sumieniem polecić kancelarię mojego znajomego. On teraz prowadzi moją sprawę i jestem naprawdę pod wrażeniem, choć już wcześniej wiedziałem, że jest świetny.

 

Pozdrowienia serdeczne,

 

&REW.

[capon]

WIELKIE gratulacje za wytrwałość !!!

 

 

 

Niestety jak już przedmówcy zauważyli, sprawy sądowe to jak loteria. A przecież to był tylko sąd grodzki (wykroczenie). Aż strach pomyśleć, że o winie lub niewinności orzeka sąd, który ma na pewne kwestie wyrobione zdanie i nie bierze pod uwagę oczywistych faktów. W pełni zgadzam się ze Zbychem. Prawda, że łatwo zrobić z człowieka "mordercę"? Normalnie załamka.

[Gość pawelmoto2]

Co do biegłego to o ile jest on zrzeszony w Stowarzyszeniu Rzeczoznawców to możesz złożyć tam skargę i prośbę o sprostowanie jego opinii. Da to jedynie satysfakcję i nic ponadto no i nażre się wstydu wśród kumpli rzeczoznawców.

 

 

tylko czy nie bedzie tak jak u lekarzy- ze inni biegli stwierdza ze niby ta opinia zla ale w zasadzie dobra nawet

[Browarny]

To zależy od Stowarzyszenia. Oczywiście zawsze jest ryzyko że będą bronić jednego ze "swoich" ale z doświadczenia wiem że pod ewidentnymi bzdurami nikt się nie chce podpisywać.

 

Ale może też być tak że jest to 'rzeczoznawca" niezrzeszony, wtedy nie ma nad nim nikogo.

Z reguły jest tak że starsi wiekiem biegli rozpoczynali pracę w czasach PZMotowskich i na ogół są zrzeszeni.

[lukasz-aprilia]

1. Skargę na biegłego z listy biegłych sądowych składa się do Prezesa Sądu Okręgowego.

Dobrze byłoby oczywiście składając taką skargę wesprzeć ją pisemnym uzasadnieniem zapadłego wyroku, żeby mieć jasno wyłożone dlaczego nie została wzięta pod uwagę. Więc jak masz jeszcze czas to składaj wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku (co prawda sędziowie nie kochają pisania uzasadnień, ale co tam - Ty swoje wycierpiałeś).

2. Samo wniesienie przez obwinionego apelacji nic go nie kosztuje. Ewentualnie sąd odwoławczy stwierdzając niezasadność apelacji może dodatkowo obciążyć go kosztami postępowania odwoławczego.

Tylko trzymaj się teraz mocno jakie są to koszty:

§ 3. Wysokość zryczałtowanych wydatków w sprawach o wykroczenia za postępowanie przed sądem drugiej instancji wynosi 50 zł od jednego obwinionego lub oskarżyciela posiłkowego.

3. Poniesionych kosztów już w żaden sposób nie możesz dochodzić. Podpowiedzi, że dochodz tego w procesie cywilnym są błędne. Takie roszczenie zostałoby natychmiast odrzucone.

[Tommi]

Łukasz dziękuję za rzeczowe odpowiedzi, mam jeszcze kilka niejasności:

 

1. Skargę na biegłego z listy biegłych sądowych składa się do Prezesa Sądu Okręgowego.

Dobrze byłoby oczywiście składając taką skargę wesprzeć ją pisemnym uzasadnieniem zapadłego wyroku, żeby mieć jasno wyłożone dlaczego nie została wzięta pod uwagę. Więc jak masz jeszcze czas to składaj wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku (co prawda sędziowie nie kochają pisania uzasadnień, ale co tam - Ty swoje wycierpiałeś).

 

biegły jest zrzeszony przy Sądzie Okręgowym w Łodzi

czy oprócz uzasadnienia wyroku mogę napisać coś od siebie? na ostatnią rozprawę napisałem wniosek o odrzucenie opinii tego biegłego, w którym analizując opinię wytknąłem wszystkie błędy, więc łatwiej będzie im zrozumieć dlaczego się z nią nie zgadzam

sędzia powiedział, że stronom przysługuje odwołanie od przyznanego wynagrodzenia za wykonaną opinię - czy mogę wnieść o to by biegły zwrócił kasę ? czy musiałem to zrobić zanim zakończył się przewód sądowy?

wiem, że pisał już ktoś do min. Ziobro i do prezesa sądu w Łodzi o skreślenia tego biegłego z listy biegłych sądowych więc może w kupie siła :D

 

2. Samo wniesienie przez obwinionego apelacji nic go nie kosztuje. Ewentualnie sąd odwoławczy stwierdzając niezasadność apelacji może dodatkowo obciążyć go kosztami postępowania odwoławczego.

koszty są małe, ale doszłoby chyba wynagrodzenie jego adwokata więc mam nadzieję, że odpuści

 

1. czy obwiniony może kogoś upoważnić do złożenia odwołania w swoim imieniu? (w sobotę wyjechał na 2tyg wczasów)

2. czy jako pokrzywdzony mogę się dowiedzieć czy złożono odwołanie od wyroku?

3. przyjmując pozytywne zakończenie będę mógł się ubiegać o odszkodowanie z firmy ubezp sprawcy, gdyż z braku winowajcy nie zostały mi wtedy przedstawione żadne kosztorysy itp. Mam pytanie - czy należą się odsetki od dnia wypadku do dnia uprawomocnienia się wyroku? Wg jakich cen będzie liczona wartość szkód - z dnia wypadku czy z dnia zakończenia sprawy? Chodzi o to, że ciężko mi będzie sprawdzić czy 2 lata temu np chłodnica kosztowała xxxzł, a nie tak jak w dniu dzisiejszym yyyzł.

Dzwoniłem do Honda Plaza i nie są w stanie podać cen sprzed 2 lat, a wykonanie kosztorysu będzie kosztowało 3zł netto od każdej pozycji z kosztorysu firmy ubezp. Kto płaci za wykonanie dodatkowego kosztorysu ?

4. czy z sądu zostanie wysłana wiadomość do firmy ubezp o zakończeniu sprawy czy ja muszę to wykonać i w jaki sposób tzn. wysłać kopię wyroku?

 

z góry dzięki za odpowiedzi

[lukasz-aprilia]

Co do kwestionowania rachunku biegłego za opienie to - moim zdaniem - trzeba było to zrobić do wydania wyroku.

W skardze możesz napisać wszystko co chcesz na niego (no może przesadziłem - lepiej miarkować słowa, żeby nie przegiąć, bo już miałem do czynienia z aktem oskarżenia w wyniku zawiadomienia funkcjonariusza publicznego, który poczuł się dotknięty słowami osoby w piśmie procesowym).

 

1. Apelację w imieniu obwinionego może złożyć jego obrońca.

2. Tak - po 7 dniach (+ okoła 2 dni na ewentualne przesłanie listowne) zadzwonić do sądu i zapytać się czy wpłynął do sądu wniosek o uzasadnienie wyroku od strony przeciwnej.

3. Tutaj niech się wypowiedzą spece od ubezpieczeń.

4. Nie - sąd nic nie wyśle. Po uprawomocnieniu składasz w sądzie wniosek o wydanie odpisu wyroku opatrzonego klazulą prawomocności i taki wyrok dopiero stanowi podstawę do dochodzenia od ubezpieczyciela odszkodowania.

[dlamichala]

gratulacje wygranej sprawy. :clap:

Mam nadzieje, że apelacji nie będzie, co by nie przedlużać sprawy. Swoją drogą to było niczym serial z Hitchcockiem w tle - najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie;)

 

Oby z ubezpieczycielem poszło Ci szybciej.

 

:flesje:

[Tommi]

dzięki

 

sprawca nie złożył odwołania więc czekam teraz na odpis wyroku z uzasadnieniem

poinformowałem firmę ubezp. że ruszam do nich po kaskę :notworthy: i już odkopują akta

tak jak doradzili koledzy z forum, po wypadku wstawiłem moto do ASO Kawasaki w Łodzi aby rzeczoznawca z TU czegoś "przypadkiem" nie pominął, niestety nie przedstawiono mi wtedy kosztorysu gdyż nie było ustalonego sprawcy :icon_mrgreen:

 

wiem, że martwię się na zapas, ale co zrobić jeśli uznam, że przedstawiona kwota jest zbyt niska ?

tak jak pisałem, serwis Hondy nie ma wglądu w ceny sprzed 2 lat więc czym się posiłkować ?

czy mogę domagać się przywrócenia stanu motocykla sprzed wypadku jeśli uznają szkodę całkowitą ?