Pomóżcie mi, bo mam dylemat.

[Dorsześ]

A więc w ubiegłym roku sprzedałem V-Stara 110A z 2000r.

Została mi tylko Virago 535 z 1994r na ktorej jezdzi żona, czasem ojciec.

Jak zapewne nie długo się trzeba domyślać, że chodzi mi po głowie duży ciurser.

I co tu wybrac?

Yamahe XV1600 czy może VN1600? (myśałem też o VN2000 ale cena....)

 

 

Z góry dzięki za rade, skrobnijcie coś co rozwieje moje wątpliwości!

 

 

Pozdro.

 

www.tomek-dorszewsky.webpark.pl

[krasnal]

Wydaje mi się że nie chodzi tu o wyliczanie ile każdy z nich ma KM czy Nm, ile kg, jakie spalanie itp. Po prostu wybierz ten, który Tobie bardziej się podoba :clap:

 

 

Mi się podoba XV1600 - gdybym tylko miał kasę to kupiłbym od razu :biggrin:

[Dorsześ]

No też właśnie, sęk jest w tym, że podobają mi sie oba, choć jestem bardziej za YAMAHĄ,a zdrugiej strony ciagnie mnie zeby sprobowac z innym logiem na zbiorniku. Jedno jest pewne Virówki nie sprzedam :clap:

[Stan]

wybierz wszystkie za i przeciw

mialem identyczny dylemat i zapewne ktorego bym nie wybral to bym nie zalowal ja rozwazalem jeszcze vtx 1800

jednak dla mnie co pewnie dla niektorych moze byc nie do konca uzasadnione yamaha odpadla na wejscie z racji pasa zebatego, takie jakies zboczenie..

chcialem miec motor wylacznie na kardan, nie podobalo mi sie takze chlodzenie powietrzem, chociaz to zalezy od gustu bo duzo ludzi wlasnie z racji tego uwazaja ze jest bardzo ladna, no i szprychy tez mi jakos nie lezaly.

pozatym chyba jeszcze wtedy wildek byl na gazniku i to mi tez nie bardzo odpowiadalo , chcialem cos z wtryskiem paliwa

coz wiecej moge rzec , kawasaki spelnialo wszystkie moje krytetia oraz wypadalo bardzo korzystnie w relacji cenowej, coz jezdze i jezdze wszystko gra no bo przeciez w koncu nowy motor, oleju nie bierze, kardana nie ruszam zalany olejem raz i spokoj na dlugi czas

wychodze z zalozenia ze w tych pieniadzach sie nie da kupic czegos dziadoskiego i co bys nie kupil i tak bedzie fajne,

popatrz , poogladaj i wybierz to co ci bardziej lezy, sa gusta i gusciki jedni lubia brunetki inni blondynki

ja wybralem kawe nie zaluje ale to kazdy powie o swoim moto jakie by nie bylo...

[diablo]

A więc w ubiegłym roku sprzedałem V-Stara 110A z 2000r.

Została mi tylko Virago 535 z 1994r na ktorej jezdzi żona, czasem ojciec.

Jak zapewne nie długo się trzeba domyślać, że chodzi mi po głowie duży ciurser.

I co tu wybrac?

Yamahe XV1600 czy może VN1600? (myśałem też o VN2000 ale cena....)

Z góry dzięki za rade, skrobnijcie coś co rozwieje moje wątpliwości!

Pozdro.

 

www.tomek-dorszewsky.webpark.pl

 

 

 

Witam.

Wydaje mi się że YAMAHA XV 1600 to dobry wybór.Miałem okazję testować taki motocykl i zrobił na mnie ogromne wrażenie. Lecz mój wybór padł na XV1700 WARRIOR (bardziej usportowiony) POLECAM!!!!

 

Pozdrawiam DIABLO

[qdlaty2004]

a mi się podoba Intuder 1500 ;-)

[Prałat]

Wsiądź na obie maszyny i zadecyduj. Jedni patrzą na stylistykę/szate zewnętrzną inni bardziej sobie cenią rozwiązania techniczne - Stan ma rację, w tej klasie raczej smiry i tak nie kupisz...

[Luca]

No też właśnie, sęk jest w tym, że podobają mi sie oba, choć jestem bardziej za YAMAHĄ,a zdrugiej strony ciagnie mnie zeby sprobowac z innym logiem na zbiorniku. Jedno jest pewne Virówki nie sprzedam :notworthy:

 

Chciałbym mieć taki problem.

Co byś nie wybrał to będzie git.

[DRACO]

Z pelnym przekonaniem polecam VN2000 moto jedyne w swoim rodzaju a frajda z jazdy boska power cruiser a i pociagnoc mozna ze niejeden scig otwiera ze zdumienia patrzalki ;) :notworthy: :buttrock:

[dersu]

Tak jak piszą koledzy,nie wdawaj sie w tym przedziale pojemnosciowym i cenowym w pierdoły typu,pas czy kardan,wtrysk czy wolny,itd tylko kup to co Ci pasi wizualnie, bo technicznie to one teraz sa tak zaawansowane i podobne do siebie że praktycznie nie ma roznicy w eksploatacji i samej jezdzie. ;)

[Dorsześ]

No więc jesli chodzi o stylistyke, to XV1600 moc to VN2000, nie royumiem tylko dlaczego dla niektorych pas nepdowy to jakies zboczenie_

[ks-rider]

Siemka !

 

powiem tak jak zawsze nie ma co teoretyzowac tylko kopnac sie do handlarzy i przetestowac. po jezdzie probnej nie bedziesz mial juz watpliwosci i sam dokonasz wlasciwego wyboru.

 

ja bylbym za Yamaha 1900 lub nowa 1300

 

rozwazylbym jeszcze Honde 1300 i 1800

 

oczywiscie wszystkie sa cruserami.

 

pozdrawiam

 

:D

Edytowane 8 Marca 2007 przez ks-rider

[krzychuu_ktm]

ja nie jestem za cruiserami ale podobają mi się strasznie yamaha warrior 1700 i honda vtx 1800.. Podobaja sie ze wzledu na agresywny wyglad niespotykany w cruiserach. pozdr

[Stan]

no wybor jest trudny rozwaz wszystkie za i przeciw o co ci chodzi

 

odnosnie tego ze ktos wybiera stylistyke a inny rozwiazania techniczne to poczulem sie urazony bo szczerze mowiac jak dla mnie kawasaki jest ladniejsze od wild stara

ale wiem nie jestem obiektywny

chociaz jak wybieralem to tak twierdzilem i wtedy moze bylem

ale o gustach...

[Prałat]

no wybor jest trudny rozwaz wszystkie za i przeciw o co ci chodzi

 

odnosnie tego ze ktos wybiera stylistyke a inny rozwiazania techniczne to poczulem sie urazony bo szczerze mowiac jak dla mnie kawasaki jest ladniejsze od wild stara

ale wiem nie jestem obiektywny

chociaz jak wybieralem to tak twierdzilem i wtedy moze bylem

ale o gustach...

Stan, bez urazy :biggrin: powtarzam, dawno widziałem VN "na żywo", więc o stylistyce trudno mi sie wypowiadać. Jednak po Twoich postach wnioskuję, że technikę postawiłeś na 1 miejscu. Nie miałem na celu Ci dopiekać :buttrock: