Wild / Road Star Company

[snipes]

trzeba trzymać kciuki coby się vettelowi powinęła noga :-)

 

a kwalifikacje są o 19 tej

[Upload]

trzeba trzymać kciuki coby się vettelowi powinęła noga :-)

 

a kwalifikacje są o 19 tej

Okej

Właśnie byłem w arkadii i są tam 2 wjazdy!

Poziom -2 "strefa" F 04 mnie interesowałby bardziej ten północno zachodni

Tam nigdy nikt nie parkuje (za datego do wejścia)

No to jak... Jeśli chcemy się gdzieś karnąć to 12:00 była by gites, ale jak na razie nikt nie wyraził chęci ( a szkoda, bo te motocykle naprawdę lepiej jeżdżą niż wyglądają - a wyglądają zajefajnie)

A żeby się spotkać i uścisnąć dłoń wystarczy godzinka, więc może 17:00?

Pozdrawiam

Krzysiek

Może trochę nawet cichsza Magistralka 1.6

Zachęcam do przelotu, bo mnie i tak nic nie powstrzyma i się karnę (choćby i tylko do Czerska i nazat)

Będę o 12:00 i o 17:00

Edytowane 15 Czerwca 2007 przez Upload

[snipes]

hmm, myślałem, że będzie więcej chętnych

 

nie ukrywam, że moja obecność w dużej mierze jest uzależniona od skali szkód jakie wyrządzę sobie dzis wieczorem napojem narodowym

[Prałat]

Kumpel ma takowy problem - przy wysokich obrotach na 1 wyraźny uślizg sprzęgła, silnik wyje niemiłosiernie - jak w skuterze :icon_mrgreen: Na innych biegach normalnie pali gumę, zrywa żwir nawet na 3, a na 1 robią się cyrki. Moto ma dynojety z jakims sterownikiem pod siedzeniem. Olej już zmieniał na inny, tarczę sprzęgła obracał i nadal to samo. Macie jakieś pomysły? :clap:

[Upload]

Chorobcia to raczej nie sprzęgło, bo ono z reguły puszcza od najwyższego biegu.

Niestety stawiałbym na skrzynię

Przeglądając Fora hamerykanckie natrafiłem na podobny problem w HD „sport – sterze” 1.2 1994 1200 XLH. Ale przeczytałem cały wątek jeszcze raz i nikt nie dał żadnej odpowiedzi (sensownej)

Może warto zapytać Harley’owców

Pozdrawiam

Krzysiek

Magistrala 1.6

[devilcape]

...cóż... pewnie fabryczne sprzęgło nie wytrzymuje momentu na jedynce... nic dziwnego różnica przełożenia jest znaczna nawet porównując do dwójki... a dokładając dynodźety i moduł zapłonowy podejrzewam że reszta zespołu napędowego pracuje na maximum swoich możliwości... a nawet powyżej przy żeczonej jedynce... nic z tym nie zrobisz jeśli nie zmienisz sprzęgła na jakieś aftermarketowe...

 

...chyba było coś o tym na RoadStarClinic...

 

Pozdrawiam

[RayoV6]

O której definitywnie jest ten meeting w Arkadii?

I deszczu (burzy) rozumiem się nie boimy :icon_evil: ?

 

P.S. Zgodnie z filmową instrukcją zmierzyłem poziom oleju i (o zgrozo) jest z 4 cm powyżej krzyżyków. Ile tak na oko trzeba oddesać oleju, aby poziom spadł do połowy wskaźnika?

Edytowane 16 Czerwca 2007 przez RayoV6

[Upload]

O której definitywnie jest ten meeting w Arkadii?

I deszczu (burzy) rozumiem się nie boimy :icon_rolleyes: ?

 

P.S. Zgodnie z filmową instrukcją zmierzyłem poziom oleju i (o zgrozo) jest z 4 cm powyżej krzyżyków. Ile tak na oko trzeba oddesać oleju, aby poziom spadł do połowy wskaźnika?

 

Będę o 12:00 poczekam do 13:00 i powolutku będę się kierował do Czerska

Mam nadzieję, że uda mi się wrócić na 17:00 i może będzie ktoś chętny na uścisk dłoni.

 

Pozdrawiam

Krzysiek

Rayov6 twój Wildek i tak jest wyjątkowo cichy.

U mnie to był 400ml, ale wyciągaj po 100 i rób pomiary

 

 

Będę o 12:00 poczekam do 13:00 i powolutku będę się kierował do Czerska

Mam nadzieję, że uda mi się wrócić na 17:00 i może będzie ktoś chętny na uścisk dłoni.

 

Pozdrawiam

Krzysiek

Rayov6 twój Wildek i tak jest wyjątkowo cichy.

U mnie to był 400ml, ale wyciągaj po 100 i rób pomiary

BYŁEM WYNUDZIŁEM SIE I WROCIŁEM

[snipes]

dojechalem dopiero na 17, no moze z lekkim okładem

 

czasu nie moge uznać za stracony - mimo, że nikogo na ws nie spotkałem - bo zjeżdzając z wysokich poziomów parkingu na wyłączonym silniku pojawił się pisk o którym pisałem wcześniej. sprawa wydaje się rozstrzygnięta - żródłem jest piasta przedniego koła a nie zawory jak sie obawiałem

[Upload]

dojechalem dopiero na 17, no moze z lekkim okładem

 

czasu nie moge uznać za stracony - mimo, że nikogo na ws nie spotkałem - bo zjeżdzając z wysokich poziomów parkingu na wyłączonym silniku pojawił się pisk o którym pisałem wcześniej. sprawa wydaje się rozstrzygnięta - żródłem jest piasta przedniego koła a nie zawory jak sie obawiałem

 

Nie dałem rady na 17:00 wrócić

Ale dzięki za sygnał

Ciekaw jestem czy ktokolwiek się spotkał, bo wygląda na to, że były 3 maszyna każda o innej porze

Po prostu dramat

Pozdrawiam

Krzysiek

Magistrala 1.6

[devilcape]

...do ssaczy olejowych:)...

 

udało mi się ustalić idealny poziom oleju w moim Wildku... może się komuś przyda więc opiszę:

1. Znana i jedynie skuteczna procedura opisana już wcześniej; jazda 15min, 1 min idle... i tu różnica.... wyłaczyć silnik i odczekać ok. 10 - 15min.

2. sprawdzić poziom oleju... będzie niski... dużo niższy niż minutę po wyłączeniu silnika... wydaje mi się że to jest ta kluczowa modyfikacja ponieważ.... po odessaniu oleju (ok 400 ml) zaczęły cykać zaworki...

3. wykonać korektę oleju do mniej więcej centymetr przed max. włączyć silnik w trybie idle na ok. minutę poziomo.

4. zmierzyć olej... i o dziwo... jest nadal ok. 2 - 3 cm pod max... ale!!! zaworki nie cykają a silnik chodzi cichutko i gładko...

 

...dziwne to zwierzę... ale chyba się z nim dogadałem :icon_eek:

 

...powodzenia :)

 

_________

 

na początek pękania błotnika tylnego też jest pewna skuteczna jak na razie rada:)...

ja użyłem taśmy samoprzylepnej rantowej ozdobnej... takiej chromowanej... jak się dobrze przygotuje powierzchnię, użyje suszarki do włosów do podgrzania przed wciśnięciem, trzymać się będzie bardzo mocno... i daje bardzo ważną rzecz... spina elastycznie pękające powierzchnie... i amortyzuje ich wzajemne drgania... u mnie pękanie się zatrzymało więc plocam metodę jako nieinwazyjną i jak na razie... skuteczną:)

 

Pozdrawiam

Edytowane 16 Czerwca 2007 przez devilcape

[Kusz]

Kumpel ma takowy problem - przy wysokich obrotach na 1 wyraźny uślizg sprzęgła, silnik wyje niemiłosiernie - jak w skuterze :icon_biggrin: Na innych biegach normalnie pali gumę, zrywa żwir nawet na 3, a na 1 robią się cyrki. Moto ma dynojety z jakims sterownikiem pod siedzeniem. Olej już zmieniał na inny, tarczę sprzęgła obracał i nadal to samo. Macie jakieś pomysły? :)

Miałem dokładnie te same objawy. Skonsultowałem to z kilkoma mechanikami i użytkownikami. Polecili mi takie rozwiązanie: Barnett Clutch

Zamówiłem to, zamontowałem i problem zniknął.

[Prałat]

Olej - jazda ok.40 min. 15 minut odczekane. 1min. moto do pionu stało. Poziom oleju - grubo ponad max. :) W sumie odessałem 3 setki, może i nieco stał się cichszy, ale czy teraz jest właściwy stan? Na bagnecie było do połowy, ale to tka rosyjska ruletka, że kręcka mozna dostać :evil:

P.S. co znaczny "Idle"?

[Upload]

Olej - jazda ok.40 min. 15 minut odczekane. 1min. moto do pionu stało. Poziom oleju - grubo ponad max. :) W sumie odessałem 3 setki, może i nieco stał się cichszy, ale czy teraz jest właściwy stan? Na bagnecie było do połowy, ale to tka rosyjska ruletka, że kręcka mozna dostać :evil:

P.S. co znaczny "Idle"?

Wolne obroty

 

A ja dalej walczę, właśnie dokopałem się do testów różnych rodzajów olejów

Jestem ciekaw, na jakich Wy jeździcie

 

Pozdro

Krzych

Magistrala 1.6

 

P.S.

Podsumowując

1. Przejechać się motocyklem 15 minut

2. Zatrzymać się i pozwolić silnikowi pracować na wolnych obrotach przez 30 sekund

3. Wyłączyć silnik i trzymając motocykl w pionie sprawdzić poziom oleju

Edytowane 19 Czerwca 2007 przez Upload

[Prałat]

Wolne obroty

 

1. Przejechać się motocyklem 15 minut

2. Zatrzymać się i pozwolić silnikowi pracować na wolnych obrotach przez 30 sekund

3. Wyłączyć silnik i trzymając motocykl w pionie sprawdzić poziom oleju

Czyli dobrze zrobiłem, choć mam nadzieję, że chodzi o minimum 15 minut :evil: a sprawdzanie w pionie zaraz po wyłączeniu? Przepraszam za głupie pytania, ale powoli się juz gubię w tym (żart). Wiem, że jak coś odkryjesz, to wrzucisz na forum, także wielkie :)