orange rider Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Orange Rider - HD może i legenda ale twój RS był o wiele śliczniejszy z tym malowaniem i rurkami :) Dlaczego był - nadal stoi w garażu. A HD już ma termin malowania zaklepany, ale dopiero po sezonie. Tym razem będzie tematycznie, ale cicho sza :icon_mrgreen: A tak BTW - jestem zaskoczony, jak Road King i Road Star mocno się od siebie różnią sposobem prowadzenia, oddawania mocy, hamowania, stabilności itp. Zupełnie inne maszyny, a na pierwszy rzut oka niby podobny charakter. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Jest tak jak mówisz.To całkiem inne maszyny. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rober Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Dlaczego był - nadal stoi w garażu. A HD już ma termin malowania zaklepany, ale dopiero po sezonie. Tym razem będzie tematycznie, ale cicho sza :icon_mrgreen: A tak BTW - jestem zaskoczony, jak Road King i Road Star mocno się od siebie różnią sposobem prowadzenia, oddawania mocy, hamowania, stabilności itp. Zupełnie inne maszyny, a na pierwszy rzut oka niby podobny charakter. Orange czy możesz trochę to rozwinąć , jakieś plusy , minusy HD w porównaniu z Radkiem . Masz jednocześnie te dwie maszyny i wierzę , że w Radka włożyłeś dużo serca ( bez tego by tak nie wyglądał ) póki co masz szane być wiarygodny - chyba , że jeszcze za wczesnie na porównania .W kazdym razie Twoje opinie bardzo mnie interesują , mam podobne gabaryty i myśl o zmianie również mnie prześladuje . Pozdrawiam Rober Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orange rider Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Orange czy możesz trochę to rozwinąć , jakieś plusy , minusy HD w porównaniu z Radkiem . Masz jednocześnie te dwie maszyny i wierzę , że w Radka włożyłeś dużo serca ( bez tego by tak nie wyglądał ) póki co masz szane być wiarygodny - chyba , że jeszcze za wczesnie na porównania .W kazdym razie Twoje opinie bardzo mnie interesują , mam podobne gabaryty i myśl o zmianie również mnie prześladuje . Pozdrawiam Rober Trudno o miarodajne porównanie motocykli, które dzieli 6 lat i ponad 23.000 mil. Ale krótko spróbuję. HD ma znacznie wyżej środek ciężkości, wyżej się siedzi. Jest przez to bardziej stabilny w trakcie jazdy, ale o wiele trudniej się manewruje n.p. przy parkowaniu. Do tego inna pozycja za kierownicą - rider bardziej pochylony do przodu, ręce bardziej wyprostowane, nogi w kolanach prawie pod kątem prostym. Kierownica fabryczna jest wąziutka. Pierwsza myśl - wymiana. Ale pierwsze jazdy w korkach i myśl zarzucona - Road King przechodzi między autami jak skuter :biggrin: . W HD znacznie ciężej chodzi sprzęgło, być może to kwestia regulacji/naprawy. Podobnie z manetką gazu. Fabryczne manetki są dla mnie za krótkie. Nowe już czekają na montaż. Do telepania silnikiem trzeba się przyzwyczaić, tu nie jest tak jak w RS. Twin Cam na postoju po prostu ma lekką ochotę na ewakuację z ramy :icon_mrgreen: Po odpaleniu znacznie dłużej trzeba trzymać na ssaniu. Po 30 minutowym postoju do ponownego odpalenia trzeba znowu użyć lekko ssania - w RS nie do pomyślenia. Za to sposób w jaki Twin Cam, w moim przypadku gaźnikowy, oddaje moc to bajka. Jest bardzo zrywny i elastyczny. I mimo, że na papierze wygląda to gorzej niż 1600 w RS, to wrażenia z jazdy są o wiele lepsze. Wchodzenie (i wychodzenie) w zakręty to też rewelacja. Można to robić znacznie bardziej dynamicznie niż w RS, ale to za sprawą środka ciężkości i różwnie wąskich co w RS opon. Hamowanie, mimo zwykłych guowych przewodów, jest znacznie lepsze niż w RS. Tu też mamy 3 tarcze i masę podobną, więc zrzucam to na karb wieku i przebiegu. A może HD z podwójnymi zaciskami ma sprawniejsze hamulce? Nie wiem, trzeba by porównać motocykle zbliżone rocznikowo i przebiegiem. Do układu sterowania kierunkami trzeba się przyzwyczaić. Podobnie do systemu kluczyka. Reasumując - jestem zaskoczony tym, jak dobrze Road King przyspiesza, hamuje i skręca. Ale nie powiem, że HD jest lepszy, ani że gorszy od RS. To po prostu dwa różne światy. W poniedziałek wróciłem z pracy HD i przesiadłem się na RS w celu jazdy demonstracyjnej dla kolegi z forum. I wyszło mi ok. 150km :biggrin: Jak pojeżdżę jeszcze chwilkę i będę miał kolejne obserwacje to uzupełnię. Widzę, że jest kilku kolegów zainteresowanych tematem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 No w sumie tak ...... Jeszcze tylko ogloszenie na allegro :icon_mrgreen: Allegro??? Niby czemu??? Wczoraj sprawdziłem luzy zaworowe i wszystko jest ok. Mechanicznie nie ma się do czego przyczepić... Żekł bym nawet, że jest zaje.....ta... Pytałem w serwisie czy sprawdzali mi czujnik położenia przepustnicy i wiem, że tego nie robili. To jedna z opcji druga to czarny (moduł) czy cokolwiek to jest. Pod prawym deklem pod siedzeniem. Cała resta była już sprawdzona... Od cewek, modułu i gaźnika wszystko jest super... Pisałeś Majkel że leciałeś 170.... ja wczoraj żeby ją przegonić jak mówił Piter zamknąłem licznik.... Dzisiaj po odpaleniu od razu wyłączyłem ssanie, kichneła kilka razy ale było o niebo lepiej niż np wczoraj rano... Za to jak jest ciepła gada poprostu bajecznie... Praca jest równiutka. Po przemapowaniu zapłonu i regulacji gaźnika na niskich obrotach jest wyjątkowo elastyczna, troszkę brak za to straciła na dynamice... Rozmawiałem wczoraj z Krzysiem o sprężynach zaworowych. Oryginalne są czarne ja mam szare.... Wnioskujemy, że biorac pod uwagę zmiany w gaźniku i moduł, w silniku też mam powsadzane mocniejsze elemnty.... Wiec o ile w Stanach nie była orana to mam teraz bardzo solidną konstrukcię i nie zamierzam jej sprzedawać.... Majkel ja nie tak szybko podwijam ogon pod siebie i dojdę do tego co się znia dzieje nie tak :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motomaniak2005 Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 wykrzyknik widze ze teraz ostro zajmujesz sie przywróceniem do życia maszynki i pytanko do ciebie bo ja równiez mam powercomandera i z tego co mi mówił wczesniejszy właściciel podniesine jest odciecie do 5500 obr czy to aby nie było za wysoko podobno mozna te silniki krecic do 6000 tak bynajmiej twierdził poprzedni właściciel skoro obecnie dosyc czesto jestes w serwisach wyrazy współczucia :banghead: zapytałbyś gości czy to bardzo wpływa na zurzycie silnika i czy to jest prawda co mi kolo gadał. wiadoma sprawa ze praktycznie do odciecia sie nie jeździ obecnie musze sie nameczyc aby to nastapiło na 2 biegu odcina mi równo przy 100wce a jeszcze mam zmieninego puleya o 2 ząbki mniej więc napewno bedzie sie krecił w granicach tych obrotów ps wytrwałości przy reanimacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 (edytowane) Z tego co czytałem na ameryckich stronach to przy 6000 sprężyny moga już niewyrabiać... Jeślimasz ustawione na 5500 i nie kręcisz go do oporu myślę, że nie powinno być problemu. Mi przy 100 na dwójce nie odcinało jeszcze ale ja miałem ustawione na 7000. Każde zmiany fabrycznych ustawień wpływają na zmianę żywotności silnika na ile tego nie jestem w stanie powiedzieć... Ja swój silnik miałem już rozbierany i wygląda na to, że wzmocniony żeby wytrzymywał takie obroty... Edytowane 6 Maja 2009 przez wykrzyknik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raider67 Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 mam moi drodzy pytanie nastepujacej tresci. jaka moc ma yamaha wild star silverado 1700 rocznik 2008 produkcji usa? z gory z dolu dziekuje za odpowiedz. nigdzie nie moge znalezc specyfikacji technicznej w temacie mocy. Też mnie to ciekawi . Najbardziej jednak to ,dla czego w moim RS1700 opona nosi znamiona wyraźnego zużycia po przejechaniu zaledwie 2000km ?! Motocykl jedzie prosto (bez trzymanki) . Może to dla tego ,że lubię mocniej przyspieszać ? Czasami na dwójce lekko zarzuci ,jak odkręcam . Opona to Metzeler ME Marathon WW 150/80R16 71H TL. Czyli bezdętkowa radialka . Zauważyłem ,że na niej mam często uślizgi przy przyspieszaniu . O co chodzi ? :cool: Czy ma aż taką moc ten mały silniczek 1700 ? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Ja jak dawałem mocniej 1600 też miałem ,,uslizgi" :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motomaniak2005 Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Też mnie to ciekawi . Najbardziej jednak to ,dla czego w moim RS1700 opona nosi znamiona wyraźnego zużycia po przejechaniu zaledwie 2000km ?! Motocykl jedzie prosto (bez trzymanki) . Może to dla tego ,że lubię mocniej przyspieszać ? Czasami na dwójce lekko zarzuci ,jak odkręcam . Opona to Metzeler ME Marathon WW 150/80R16 71H TL. Czyli bezdętkowa radialka . Zauważyłem ,że na niej mam często uślizgi przy przyspieszaniu . O co chodzi ? :cool: Czy ma aż taką moc ten mały silniczek 1700 ? ;) oj tak ma moc a co do zużycia laczka to normalka nie tylko chodzi o to ze czasem tyłek chcę cie wyprzedzic to ma największy wpływ :biggrin: ale trzeba tez brać pod uwagę hamowanie silnikiem te stodoły na 2 kołach praktycznie nie potrzebują hamulców :buttrock: i to tez ma wpływ a jesli jest juz temat opon to wam tez bardziej bierze lewa strone chodzi o przednie koło bedąc na zlocie po rozmowie z paroma właścicielami wszyscy stwierdzili jednogłośnie że ten typ tak ma czy u was tez to występuje :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Ten typ tak ma?? Rozumiem, że wszyscy mieli sprzęty po dzwonach :banghead: Mi nic nie bierze bardziej... wszystko jest równe, może Ci jeden z przednich amorków siada?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 TPo 30 minutowym postoju do ponownego odpalenia trzeba znowu użyć lekko ssania - w RS nie do pomyślenia. Ja nie moge swojego Waldka odpalic bez ssania po takim czasie. Moj osobisty mechanik zaleca odpalanie na ssaniu za kazdym dluzszym niz 25-30 minut postojem i od razu jechanie :crossy: Zwyczajnie maszyna szybko stygnie i tak trzeba :buttrock: Majkel ja nie tak szybko podwijam ogon pod siebie i dojdę do tego co się znia dzieje nie tak :biggrin: Moj drogi imienniku ..... wierze w Ciebie :notworthy: a odrobina ironi i sarkazmu jeszcze nikomu nie zaszkodzila :icon_razz: Mi przy 100 na dwójce nie odcinało jeszcze ale ja miałem ustawione na 7000. A mnie tu szanowne kolezenstwo lekko zj**alo ze katuje sprzeta jak na dwojce przy 90 mi odcinke zrobil Waldek :icon_mrgreen: Aha ..... i spalil mi przez weekend, zrobione 1000 km, 5 literkow/100 km :clap: :lalag: :buttrock: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motomaniak2005 Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Ten typ tak ma?? Rozumiem, że wszyscy mieli sprzęty po dzwonach :banghead: Mi nic nie bierze bardziej... wszystko jest równe, może Ci jeden z przednich amorków siada?? co do dzwona to napewno nie inni 2 z kolesi było 1 włascicielami wiec moze ten amorek :wink: zużycie nie jest aż tak wielkie w sumie opona bedzie do wymainy ale jak sie wpatrzy to widać róznice że troszke bardziej starta po lewej stronie jeden stwierdził ze to od stawiania moto i ze zawsze kiera leci w lewo ale to mi sie zbyt jakby to ująć głupie wydaje ale moze :icon_question: czyli tobie nic sie nie dzieje a jak innym kolegom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raider67 Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Ten typ tak ma?? Rozumiem, że wszyscy mieli sprzęty po dzwonach :banghead: Nie wszyscy :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Ja nie moge swojego Waldka odpalic bez ssania po takim czasie. Moj osobisty mechanik zaleca odpalanie na ssaniu za kazdym dluzszym niz 25-30 minut postojem i od razu jechanie :crossy: Zwyczajnie maszyna szybko stygnie i tak trzeba :buttrock: a mi odpala nawet jak postoi 4 godziny, tyle, że po tym czasie ostatnio często zaczyna kichać. Zauwazyłe że im mam ja krucej na ssaniu tym objawy sa mniejsze, choć to też nie do końca reguła.... Wczoraj np przyjechałem do rodziców. Poczekałem aż wystygnie, rozebrałem pokrywy zaworów, posprawdzaliśmy luzy i złożylem do kupy. Posprzątałem nażędzia i odpaliłem bez ssania. Gadał pięknie.... Wracając do opon... teoria od ścierania podczas stawiania motoru na boku jakoś domnie nie przemawia... Tylna w takim razie teżą powinna być bardziej ścięta.... U mnie taki objaw nie ma miejsca. Brat miał Vulcana z uszkodzonym lekko amorkiem i cieło mu gume z jednej strony. Śmialiśmy sie , że skręca tylko w jedna stronę zawsze :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.